www.akwarela.fora.pl

aleks · Wysłany: Wto 22:17, 09 Mar 2010 Temat postu:

Mimo wszystko, spróbuję jeszcze raz, ale narazie mi się papier skończył. Ten obrazek malowałam na płótnie - zupełnie inne wrażenie, długo schnie, rozlewa się i takie blade wychodzi - jak dla mnie zdecydowanie trudniej.

Anna Filipińska · Wysłany: Śro 11:38, 10 Mar 2010 Temat postu:

Aleks... mnie się podoba. Na ryby chodzi się wcześnie rano kiedy w pejzażu jest wszystko niedopowiedziane a u ciebie takie jest. Jest dobrze, mówię ci. Smile

aleks · Wysłany: Śro 12:04, 10 Mar 2010 Temat postu:

Cieszę się, że chociaż Wam się podoba.

pimpek · Wysłany: Czw 1:28, 11 Mar 2010 Temat postu:

Ania ma rację, ten obraz taki wrażeniowy jest. Jak byś nie zaczęła marudzić to bym pomyślała łał, super praca Wink

aleks · Wysłany: Czw 17:21, 11 Mar 2010 Temat postu:

To teraz czekam na inne obrazy - na razie tylko jeden. Mam nadzieję, że ktoś tu coś jeszcze wrzuci.

Rafał Rudko · Wysłany: Pią 0:45, 12 Mar 2010 Temat postu:

Pimpek(a)

to co powiedziałaś ma sens.
Też to kiedyś zauważyłem... jak byłem piękny i młody to wrzucałem prace na digarta i zawsze coś smęciłem "nooo nie wyszło mi to i to ale wrzucam" i wtedy ludzie dostawali autosugestii - "nooo faktycznie średnie" bo mogli poczuć się wielkimi znawcami i wytknąć mi błąd który sam im podałem. Potem jak wrzucałem dużo słabsze prace pisząc że jestem zadowolony z efektu to od razu znawcy też stwierdzali że znakomite :>

nauczyło mnie to żeby już nigdy w życiu nie mówić niczego złego na swoje obrazy :> myślicie że nie widzę ogromu błędów w swoich pracach? niedociągnięć? zwalonych fragmentów perspektywy? skopanych detali? :> widzę, po prostu nie oznajmiam o nich innym bo 99% zwykłych widzów, którzy nie zajmują się malowaniem nie zauważy tego Smile

a obrazek, bardzo fajny kolorystycznie - FAKTYCZNIE - skopałeś łódkę :> może by mi ona wcale nie przeszkadzała......no ale skoro tak mówisz... Wink

aleks · Wysłany: Pią 16:18, 12 Mar 2010 Temat postu:

Coś w tym jest. Gdybym nie napisała o łódce to zauważylibyście albo nie, a tak nie ma wyboru - od razu każdy przygląda się łódce, bo w niej musi być coś nie tak. Ale mnie ta praca wydawała się na początku naprawdę bardzo złą - teraz się trochę do niej przekonałam.

Barbara Pingot · Wysłany: Pią 18:17, 12 Mar 2010 Temat postu:

wiesz.... mnie sie zawsze wieczorem wydaje ze jest zle, na drugi dzien wyglada zdecydowanie lepiej Smile

aleks · Wysłany: Pią 18:37, 12 Mar 2010 Temat postu:

Też tak mam - tylko czasem to działa w odwrotny sposób niestety. Wydaje mi się że coś jest całkiem fajne a kiedy spojrzę rano myślę - porażka.

Barbara Pingot · Wysłany: Pią 18:38, 12 Mar 2010 Temat postu:

to mi sie jeszcze nie zdarzylo.

raz uznalam, ze jest bardzo fajne i byli to rybacy Very Happy

Krzysia · Wysłany: Wto 21:40, 16 Mar 2010 Temat postu:

hmm cos małe zainteresowanie , a wiec mimo ze tak patrząc na to mysle sobie "(ja) namalowałabym to inaczej":
[link widoczny dla zalogowanych]

aleks · Wysłany: Wto 21:46, 16 Mar 2010 Temat postu:

Wow! Jak dla mnie super! Jak bardzo mogą się różnić prace malowane z tego samego zdjęcia... No i łódka Ci wyszła. Chociaż klimat taki bardziej południowy, aż poczułam wakacje...

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 21:52, 16 Mar 2010 Temat postu:

fajnie

mnie sie skojarzylo z meksykiem Very Happy

, chyba ten kapelusz wedkarza i barwy zieleni.

rewelacyjnie wyszlo odbicie zieleni.

MariuszBroniarz · Wysłany: Wto 23:16, 16 Mar 2010 Temat postu:

A mnie najbardziej podoba się spławik.
Mam już namalowany ten hacowny temat,ale skrobnę sobie jeszcze drugi.Zmienię trochę interpretacje.Za parę dni zamieszczę.
No i jedno pytanie.Do jakiego momentu można zmienić realizm tego zdjęcia?

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 23:21, 16 Mar 2010 Temat postu:

to juz Twoj punkt widzenia Smile

, moze byc nawet abstrakcyjnie Smile

a to moj, facet niestety twarz stracil bo za mokro bylo