www.akwarela.fora.pl

michałJ

spąsowiałem jak dziewica po tym maestro.. chyba każę żonie tak do siebie mówić..dajcie spokój
Stokrota; leningrady mam przywiezione z zielonej Ukrainy, szwagierka pochodzi z Dniepropietrowska. Fajne farby, niestety dostępne jedynie w zestawach o dość ograniczonej palecie - 12 kolorów (chyba).
Maluję od dziecka. Akwarelą, tak bardziej na poważnie od około roku.

Barbara Pingot

dzięki za info czyli jednak nie w Polsce, może sobie kupie na ebay bo widziałam Smile

ale jeszcze nie teraz Smile

yena

leningrady w tubach są dostępne w polsce w komplecie 12 kol ./10ml w bohemie [link widoczny dla zalogowanych]

michałJ

Firma rozszerzyła ofertę;
[link widoczny dla zalogowanych]
niestety nie do dostania w Polsce

Barbara Pingot

na zdjęciu są większe tuby niż te z linka Yeny, jakby były na sztuki blisko to bym wzięła od razu parę kolorów, ale żółtych już mam wiele a czarny w zestawie to raczej pomyłka...

edit: o, widzę, że produkują na sztuki i aż 24 kolory, tylko gdzie to dostać Smile

michałJ

[link widoczny dla zalogowanych]

kundel po lewej mój;]
40x30

I coś z innej beczki.

[link widoczny dla zalogowanych]

"Ostatni dzień przed śniegiem"
40x38

Anna Filipińska

Nierzeczywistość tego drugiego urzeka mnie...

Barbara Pingot

widzę, że nawet Twój pies wie gdzie się ustawić Smile

,

obie piękne, druga powala tymi mgłami!

MariuszBroniarz

Pierwsza fajna,druga do mnie nie przemawia.Ale to tylko moje zdanie .Podoba mi się mgła,droga,ale dół mniej więcej od środka w prawo mi przeszkadza.

AH910

??? od środka w prawo to najciekawsza część tej pracy. Masz na myśli ten fragment?:
[link widoczny dla zalogowanych]

MariuszBroniarz

Chodzi mi o sam dół,poniżej ścieżki.Niby tam mgła,a jednak wszystko zaciemnione

michałJ

Pozwolę sobie wtrącić:] Mariusz ma prawdopodobnie na mysli ten ciemny niedoprecyzowany fragment przy dolnej krawędzi. Dla mnie w akwareli ważne jest, aby pozostawić miejsce dla wyobraźni odbiorcy. Takie rozlane plamy z jednej strony budują ogólna kompozycję, z drugiej nie stanowią konkurencji dla dopowiedzianych partii. Jeżeli oglądamy na żywo jakis krajobraz, to w danym momencie wzrok koncentruje sie na jakims wycinku widoku. jednocześnie kątem oka widzimy całą otoczkę, to co mamy pod nogami, to co mamy nad głową, ale te fragmenty jedynie ramują to na co patrzymy w danym momencie i ich detal pozostaje w domysle. W malarstwie, ze względu na ograniczenie formatu ten efekt można jedynie symulować właśnie takimi zabiegami. W mojej opini obraz, który jest "usieczony" dokładnie takim samym stopniem szczegółowości detalu od krawędzi do krawędzi (wachlarzykowe trawki na pierwszym planie np;), traci na lekkości i realiźmie. Dziękuję:]

Barbara Pingot

lubię takie niedopowiedzenia, szkoda że sama nie potrafię ich zastosować Smile

MariuszBroniarz

Napisałem ,że jest to moje zdanie i wcale racja nie musi stać po mojej stronie.Ja po prostu tak to odbieram.Widocznie inaczej podchodzę do realizmu. Embarassed

yena

niedopowiedzenia są ważne w akwareli, wtedy jest ciekawie, lekko i w tym cała magia:)obie prace na plus, Twój kundel mnie rozśmiesza Very Happy