www.akwarela.fora.pl

Marek Garwoliński · Wysłany: Pon 18:31, 01 Mar 2010 Temat postu:

Po pierwsze robisz coraz większe postępy.Po drugie nie wiem czemu patrząc na twoje prace mam wrażenie ,że są zrobione w pastelu.Może zdięcie nie takie no ale mam takie odczucie.Więcej wody żeby, pływało.Pozdrawiam Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Pon 18:40, 01 Mar 2010 Temat postu:

glebia juz jest Smile

, zroznicowane kolory tylko za sucho, fajnie wyszedl brzeg na drugim planie i cienie na pierwszym.

trawy na pierwszym przydalo by sie maznąc jeszcze innym odcieniem,.

moja propozycja, namocz caly papier przed malowaniem, namaluj cos na calkiem mokro. zobacz jak wyjdzie. pobaw sie rozplywaniem farby, zobacz jakie kolory sie brudza razem a ktore ladnie dopelniają. przyda sie recznik papierowy do wysuszania tego co za daleko poplynie.

MariuszBroniarz · Wysłany: Pon 23:34, 01 Mar 2010 Temat postu:

Przed malowaniem zawsze papier jest mokry.Za długo trwa u mnie malowanie by to wszystko ogarnąć na mokrym.Także miksowanie farb jak na razie też dużo czasu zabiera.Może kiedyś nabiorę wprawy i szybkości.
Czytam dużo na temat akwareli i nie bardzo też rozumiem czemu mnie ciągle ganicie za to suche.W podręcznikach piszą o mieszaniu technik i stąd moje suche obrazki.Nie chodzi o to ,że Was nie chcę słuchać i nie przyjmuję Waszych rad.Co to ,to nie.Grzeczny ze mnie chłopiec i bardziej doświadczonych słucham.Ino z lekka się gubię.Pewnie moją chorobą o nazwie suchoty wynoszę z tego powodu,że maluję od miesiąca.Przedtem był ołówek i pełna kontrola nad kreską.

Czy teorie książkowe mam odstawić?
Ps.liczę na pomoc jaką mi udzielicie w tej materii.
Pozdrawia grzeczny uczeń Mariusz.
Embarassed

masza · Wysłany: Pon 23:46, 01 Mar 2010 Temat postu:

Chodzi o to, ze akwarela jest technika wybitnie mokra. Suche efekty mozna osiagnac kazda inna, latwiejsza farba - tempera czy akrylem - po co sie meczyc z akwarela.
Malujac sucho nie wykorzystuje sie zalet ani mozliwosci akwareli.
To nie znaczy, zeby calkowicie wyeliminowac suche malowanie. Najlepiej polaczyc jedno z drugim.
A u ciebie jest calkowicie sucho.

Barbara Pingot · Wysłany: Pon 23:46, 01 Mar 2010 Temat postu:

wazne, ze sie nie zniechęcasz i malujesz dalej Smile

, ja czesto nanosze wodę tuz przed malowaniem mokrym pedzlem, czasami scieka za bardzo. tez nie mam super wyczucia, ciezko mi bylo przestawic się z malowania doslownego, nadal mi ciezko Smile

wczesniej tez olowkowalam ale nie za duzo.

[link widoczny dla zalogowanych] tutaj jest super przyklad, jaki fajny efekt mozna osiągnąc na bardzo mokro Smile

(przynajmniej mnie sie baaardzo podoba Smile

)

masza · Wysłany: Pon 23:49, 01 Mar 2010 Temat postu:

I jeszcze cos.
Jesli kartka za szybko ci wysycha - sprobuj podzielic malowanie na etapy. Np. moczysz kartke u gory - malujesz niebo. Potem moczysz tam, gdzie ma byc ziemia - malujesz ziemie.

pacykarz_wrocławski · Wysłany: Wto 1:28, 02 Mar 2010 Temat postu:

Cześć Mariusz: ) Faktycznie, sucho nieco i przez to bardziej rysunkowo, niż malarsko.
Można - za radą Maszy - moczyć papier etapami, warto też spróbować użyć miejscowo spryskiwacza. : ) A po wyschnięciu domalować tylko kilka szczegółów, dla wyostrzenia niektórych detali.
Pozdrawiam. : )

MariuszBroniarz · Wysłany: Wto 8:53, 02 Mar 2010 Temat postu:

Próbowałem już spryskiwacza,ale strasznie mi rozmył farby.
Dzięki za rady.Coś się z tym zrobi! Rolling Eyes

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 10:00, 02 Mar 2010 Temat postu:

jeszcze jedno mi do glowy przyszlo. ja czesto mieszam najpierw farbe z woda na talerzu. a przy wiekszej plamie na kartce z dodatkiem wody.

MariuszBroniarz · Wysłany: Wto 10:11, 02 Mar 2010 Temat postu:

Ja mieszam na palecie,dość dużych rozmiarów.Czy to coś zmienia?

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 10:52, 02 Mar 2010 Temat postu:

nie

, chodzilo mi o to, czy moze bierzesz farbe prosto z kostek

MariuszBroniarz · Wysłany: Wto 11:01, 02 Mar 2010 Temat postu:

No i nie używam kostek,wolę tubki.Obecnie posiadam van gogh-i i reeves-y.

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 12:03, 02 Mar 2010 Temat postu:

a to juz jak kto woli Smile

MariuszBroniarz · Wysłany: Śro 16:19, 03 Mar 2010 Temat postu:

No to jak miało być mokro,to namalowałem sobie rzeczkę.Tym razem wkleję dwie sztuki.Raz ze skanera,drugie foto z aparatu.Nie wiem które lepsze w odbiorze.Obydwa różnią się i tak od oryginału.Muszę kupic jakiś porządny aparat.

Liczę na opinie.
Pozdrawiam
Skaner

Fotografia

Barbara Pingot · Wysłany: Śro 16:33, 03 Mar 2010 Temat postu:

ooo! foto zdecydowanie lepsze! co prawda widac blysk lampy ale to mozna nadrobic robiac zdjecie w dzien.

widac tez postępy! pierwszy i trzeci plan zupelnie poprawnie, ten drugi przydalby sie troszke mniej wyrazny, kompozycja by sie mniej rwala Smile

fajnie jest, czekam na więcej Smile