www.akwarela.fora.pl

Barbara Pingot

pierwsza fajnie wyszla Smile

, tylko zielen miejscami zbyt chemiczna w kolorze. a

w drugiej nie podoba mi sie ksztalt drzew w tle, takie jakies lichawe, malo naturalne a pierwszy plan znaczy ten brąz taki sobie. miejscami przybrudzone niestety . ladnie wyszlo duze drzewo na tle nieba.

aleks

Dzięki. Zgadzam się z tym przybrudzonym pierwszym planem - też mi się nie podoba, ale drzewa nie wydają mi się nienaturalne - właśnie takie topole obrastały drogę na zdjęciu.

aleks

Może w przyszłym tygodniu będę miała nowe farbki! Hurra! Wink

Barbara Pingot

AAAA gratulacje, mozna spytac jakie ?

aleks

Miałam niemały problem z wyborem, ale w końcu zamówiłam white nights. Dobrze zrobiłam?

yena

dobrze

Barbara Pingot

jestem za

aaa
jesli mozesz to dokup szarą 812, vermilion 312 (czerwien) jesli lubisz zielenie to 704 tlenek chromu i 727 oliwkowy. a jesli tylko jedną to szary
Wink

aleks

Dzięki! A na jak długo wystarczają Wam takie kostki, bo ja zawsze malowałam tubkami?

Barbara Pingot

ja swoje mam od grudnia, wymalowalam ze 3 bloki i prawie bez zuzycia farb. ale ktos kiedys pisal, ze szybko wychodzą, chyba Pimpek

aleks

Już mam farbki Very Happy

- wyglądają fajnie. Ciekawe jak się będzie malować... Dziś już nie wypróbuję, ale może jutro... Wink

yena

jak stestujesz opisz wrażenia:)

aleks

Farby rewelacyjne! Very Happy

- ale jak widać nawet najlepszymi można obrazek popsuć. Confused

- znów małoakwarelowe mi wyszło. Sad

Barbara Pingot

akwarelowe jest, troche brudno tylko Smile

, musisz wyczuc kolory bo przeciez sie roznią, jak wrazenia?

aleks

Jeszcze nie zdążyłam się z nimi dobrze poznać, ale jak na razie super! Mają ładne kolory - nawet po wyschnięciu - na zdjęciu nie widać zbyt dobrze nieba - w realu jest lepsze. Mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsze farby jakie miałam (nie miałam nigdy zbyt dobrych). Pewnie jak trochę pomaluję to znajdę jeszcze inne zalety. Dziś po prostu miałam troszkę gorszy dzień, albo złe nastawienie. Za bardzo mieszałam kolory, a że nie miałam wolnego miejsca na palecie i biurku (które i tak już było całe pomaziane), lenistwo dało się we znaki - nie chciało mi się umyć palety - bo przecież już kończyłam - więc dużo ciapkałam miksem, który powstał ze wszystkich farbek - I TO BYŁ BŁĄD.

aleks

Namalowałam dzisiaj takie brzózki i nawet jestem z nich trochę zadowolona. Farby o niebo lepsze od poprzednich! Ale niestety chwilowo nie mam jak zrobić zdjęcia, a z telefonu jest bardzo rozmazane. Jak tylko pstryknę fotkę to obiecuję, że wrzucę. Wink