www.akwarela.fora.pl

nibybiel

Świetnie Ci pejzaże wychodzą, ale kwiatków szkoda ... Smile

Ten drugi jest rewelacyjny Wink

Anna Filipińska

A od mojego wzdychania już się wiatr za oknem zrobił Smile

zulana

A od mojego przeciąg Very Happy

Anna Filipińska

kurt_hectic

swietne

pimpek

hm... no świetne, nie ulega wątpliwości, ale takie .. gosiowe-nibybielowe za bardzo? Rolling Eyes

Pamiętam że jak chodziłam do MDK w podstawówce to po kilku miesiącach wszyscy już malowali tak samo, czyli tak jak najlepsza uczennica Wink

Wy się zaczynacie do siebie troszkę upodabniac chyba? no w każdym razie widać duży wpływ jednej na drugą ... nie wiem czy to dobrze

masza

ja tez nie wiem

druga, jak napisalam, zdecydowanie inspirowana pracami Gosi

ale takie brzozy malowalam na dlugo przedtem, zanim poznalam prace Gosi np. tu - 2007 rok [link widoczny dla zalogowanych]

nibybiel

Ej ... no bez przesady Smile

Masza w tych pracach trochę zagęściła paćkanie i to jest podobne do mojego malowania, ale to nadal bardzo "Maszowe" jest Smile

Nadal są czyste kolory, cienie w kontraście a nie w czerni, brzozy też całkiem inaczej robię, więc jeszcze się nie upodabniamy Smile

Ale faktycznie coś w tym jest ... ja takie zjawisko na portalach literackich zauważyłam ... jest "grupa trzymająca władzę" i wszyscy się próbują, z różnym skutkiem dopasować ... w malowaniu to chyba się aż tak po prostu nie da ( na szczęście ).
Masza ma tak wyrobiony styl i wręcz klasę, że odrobinę zagęszczone listowie, czy wyraźniejsze źdźbła trawy na pierwszych planach jej nie zaszkodzą Smile

To już bardziej ja się powinnam wpływów Maszy obawiać, bo trochę bym chciała tak czysto i świetliścia malować ... ale widze, że nic mi z tego nie wyjdzie, więc zostaniemy rozróżnialne Smile

pimpek

Masza no właśnie jak wkleiłaś te drzewa z 2007 widać to o czym pisałam Wink

Nibybiel uwierz mi, w malarstwie też się tak da Wink

widziałam to na własne oczy i sama to robiłam, wszyscy zaczynali robić takie same plamki, tak samo kłaśc kolory, podobnie interpretować tematy... nauczycielka się ciągle wściekała Wink

no ale to były jednak dzieci.

Zawsze coś ma na nas wpływ, ale faktycznie gdy ktos jest dojrzałym artystą to są to pewnie tylko chwilowe wpływy, które może nawet wzbogacają technikę. Sory za moje wynurzenia Wink

zulana

Moim zdaniem Masza i Nibybiel, to ciągle dwa różne światy. Jedno jest podobne: poziom. Wysoki poziom prac. Hej!

masza

Jarzebina. Powoli zmierzam w strone kwiatkow Smile

nibybiel

i to jest bardzo słuszny kierunek. Cudna ta jarzębina ... ale to już napisałam gdzie indziej ... więc tak dokładniej - super jest to, że liście są w tylu odcieniach, od ciepłych po zimne i że takie "nadgryzione" - to tak naturalnie wygląda Smile

masza

no byly pogryzione okropnie Smile

z lisci jestem najbardziej zadowolona - same owocki jarzebiny jakos mnie draznia - kolor cos jakby zbyt jednolity, zbyt cynobrowy i swiatlo moglo byc wyrazniejsze

nibybiel

może odrobinę ... ale mimo, że czerwony się powinien w oczy rzucać, mi się rzuciły liście, bo takie świetne są Smile

Jakbyś o tej jarzębinie nie napisała to bym się nie przyglądała, bo całość super wrażenie robi Smile

smallmi

świetna praca jarzębinowa Very Happy

od razu przypomina mi się jak w dzieciństwie u babci nawlekałam na igłę z nitką jarzębinę... robiłam sobie korale... chciałam mieć takie jak babuszka moja Razz

tylko mi gniły później a jej nie Razz