|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:22, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Gregory - teoretycznie tak to wyglada
i w farbach generalnie kryjacych typu olej czy akryl to sie sprawdza
ale w akwareli nawet farby kryjace sa malo kryjace
jak dodajesz bieli, to kolor sie rozjasnia, ale jednoczesnie "traci na mocy", brzydnie, plamy koloru z biela gorzej sie lacza z innymi kolorami, gorzej sie rozlewaja
ja nie wiem, czy akwarela to akurat najlepsze medium to twoich kolorowanek - nie myslales o jakichs profesjonalnych pisakach? ekolinie?
i nastepna rzecz - jesli tyle czasu poswiecasz na lineart, jest u ciebie bardzo wazny (o ile nie najwazniejszy) to powinienes robic sobie kopie, szkice i kolorowac na kopiach - mozesz wtedy wyprobowac kolory, porobic rozne wersje, az dojdziesz do tego, co cie satysfakcjonuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SorryGregory
paluchomaz
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Śro 14:20, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówią, myślałem o wielu rzeczach.
Ecolina - to samo co przy kostkach W&N - nigdy nie wiem czy trafię na właściwy odcień. A jedna buteleczka kosztuje ponad 8zł. Do tego Ecolina nie jest odporna na światło w takim stopniu, co tradycyjne akwarele, więc stwierdziłem, że nie warto.
Pisaki dla grafików - niestety drogie i mało odporne na światło. Do tego ten oczopląs kolorów , który przyprawia mnie o zawrót głowy. Kupuję jeden odcień, a po kilku dniach mam ochotę przejechać go walcem budowlanym i kupić inny odcień o 1% intensywniejszy.
W pewnym sensie jest to opcja kusząca, ale dla osób, które skanują swoje prace i sprzedają je na papierze fotograficznym w formie komputerowych wydruków. Byłbym skłonny na to przystać, ale nie mam odpowiedniej drukarki do takich wydruków, o profesjonalnym skanerze nie wspominając .
Od kilku miesięcy mam obok biurka 15-stokilogramową prasę graficzną. Małą, bo małą, ale jest . Wałek dociskowy ma długość 25cm; i to jest moja technika docelowa. Ciągle się do niej przygotowuję i nie potrafię zastartować. Stąd te próby w chwilowym przerzuceniu się na akwarele. Potrzebuję trochę swobody i nie chcę wydać na tę swobodę fortuny Już i tak sporo kasy przepuściłem na profesjonalne przybory do grafiki warsztatowej.
Najchętniej to był wykupił cały sklep plastyczny razem z fundamentami, ale jak to się mówi - "z pustego dzbana nawet Salomon nie naleje" .
Muszę teraz bazować na akwarelach, bo tylko to mam.
Chcę robić miedzioryty. Stąd to skupienie się na precyzyjnych obrysach linearnych.
Masz rację - wczoraj poszedłem na żywioł. Miałem zrobić więcej testów na boku. Jako rzecze przysłowie: "kto nie ma w głowie, ten ma w rękach, portfelu albo nogach"
Ostatnio zmieniony przez SorryGregory dnia Śro 14:25, 14 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SorryGregory
paluchomaz
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Śro 14:41, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Tak myślę o tych pisakach i przeglądam strony. Natknąłem się na koncówki typu "pędzel". Ceny są tęgie, ale to byłoby rzeczywiście lepsze rozwiązanie jak nieprzewidywalne i moczące papier akwarele. Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyślałem.
Strasznie się rozgaduję. Wracam do pracy.
Dzięki za wszystkie sugestie i podpowiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:32, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Mam kilka takich, sa calkiem w porzadku
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lidia
paluchomaz
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:14, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ostanio bawie sie wlasnie w takie laczenie pisakow i ecoliny.
SorryGregory napisał: |
Ecolina - to samo co przy kostkach W&N - nigdy nie wiem czy trafię na właściwy odcień. A jedna buteleczka kosztuje ponad 8zł. Do tego Ecolina nie jest odporna na światło w takim stopniu, co tradycyjne akwarele, więc stwierdziłem, że nie warto. |
Jesli kupujesz w sklepie plastycznym, mozna u nich sprawdzic kolory. Przynajmniej ja nigdy nie spotkalam sie z odmowa. Co do ich cen, 8zl za 30ml to na prawde nie duzo biorac pod uwage ze sa bardzo ekonomiczne. Ja mialam na poczatku 6 kolorow i calkowicie wystarczaly, aby uzyskac piekna game. Z lenistwa kupilam wiecej. Co do swiatloodpornosci, jesli liczysz ze prace przetrwaja 200 lat i nie chcesz aby kolory ulegly wtedy zmianie to rzeczywiscie mozna sie wtedy tym martwic. Talens gwarantuje na nie 10 lat niezmiennej barwy w warunkach domowych, mi to wystarcza.
SorryGregory napisał: |
Pisaki dla grafików - niestety drogie i mało odporne na światło. Do tego ten oczopląs kolorów , który przyprawia mnie o zawrót głowy. Kupuję jeden odcień, a po kilku dniach mam ochotę przejechać go walcem budowlanym i kupić inny odcień o 1% intensywniejszy. |
Polecam pisaki Faber-Castell z koncowka Brush, sa niedrogie, a swietnie sie sprawdzaja. Kosztuja kolo 6zl za sztuke, co nie jest tragedia.
SorryGregory napisał: |
Chcę robić miedzioryty. Stąd to skupienie się na precyzyjnych obrysach linearnych. |
Sprobuj takiego polaczenia, chociazby z samym czarnym pisakiem, efekty sa fajne, graficzne i przygoduje Cie to do do prasy.
Mozesz tez podgladac tatuazystow, w zwiazku ze specyfika ich narzedzia rysunki sa raczej graficzne niz artystyczne.
Uff, skonczylam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pacykarz_wrocławski
wirtuoz pędzla
Dołączył: 04 Paź 2009
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:58, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Sorry, że się wtrącam, ale przyszło mi do głowy... W szkole do tego typu projektów (a ściślej - plansz ofertowych dla wykonywanych prac z metaloplastyki) stosowaliśmy tempery. Gama barw szeroka, kolory żywe, można malować dość gęstą farbą i nie moczyć zbytnio papieru, farba dobrze kryjąca i pozwalająca równomiernie założyć powierzchnię...
Tak tylko głośno myślę. : )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SorryGregory
paluchomaz
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk
|
Wysłany: Pon 11:01, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
1.
Ilustracja do wiersza Juliana Tuwima pt. "Abecadło z pieca spadło"
Technika: akwarela + czarny cienkopis
Format: 25 x 17,5 cm (B5)
Farby: Winsor & Newton
Papier: akwarelowy
[link widoczny dla zalogowanych]
2.
Ilustracja pt. "Gdzie pasta śpi, tam myszy harcują"
Technika: akwarela + czarny cienkopis
Format: 25 x 17,5 cm (B5)
Farby: Winsor & Newton
Papier: akwarelowy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla zainteresowanych:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|