www.akwarela.fora.pl

Agrazka

no nie szok, te drobne włoski na łodydze wprawiły mnie w osłupienie Smile

To chyba nie płyn, takie mikroskopijne .
Podziwiam to już jest takie makro akwareli Smile

Barbara Pingot

piękne kolory w tych różach. Zaskoczyłeś mnie tą kalką, przez chwilę miałam wrażenie, że malujesz na powycinanym papierze Very Happy

.
Do włosków używasz gwaszu?

espero

Dziękuję Ginna, dziękuję Stokrota! Very Happy

Tak, te włoski malowałem białym gwaszem. Czasami mieszałem go z jakimś kolorem akwareli, żeby włoski nie były zupełnie białe. Nigdy wcześniej nie używałem gwaszu, ale właśnie w malarstwie botanicznym do malowania włosków na różnych częściach roślin używa się tej farby, bo wtedy włoski wyglądają bardziej naturalnie niż jakby były zrobione płynem maskującym, co zresztą byłoby mega mega trudne.

idzia1

Róże przepiękne, wpisują się w moją stylistykę, ostatnią pracę podziwiam za precyzję i cierpliwość, ale to już nie moje klimaty.

espero

Idzia dziękuję Smile

Jasne, przecież nie wszystko się wszystkim musi podobać, normalna sprawa Smile

Nareszcie po 10 dniach udało mi się wykę skończyć.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kasia

Chyba Pracowitość to twoje drugie imię Very Happy

. Zmierzasz skutecznie w stronę perfekcjonizmu, ale robisz to z wdziękiem i bardzo jestem ciekawa twoich kolejnych pomysłów. Fajnie, że znowu jesteś na forum Very Happy

espero

Dziękuję Kasiu! To fakt, mam dużo cierpliwości w malowaniu (w ogóle chyba też Smile

). Kolejne pomysły mam, aż za dużo, tylko czasu teraz brak Sad

yena

jak żywe!! Smile

jesteś chyba stworzony do takich ilustracji i jeżeli pójdziesz w tym kierunku na pewno osiągniesz sukces. Już teraz wygląda to profesjonalnie..dobrze, że ciągnie Ciebie w tą stronę.. Ostatnio namalowałeś 2 obrazki z większym luzem i powiem szczerze, że ja osobiście wolę te wypracowane. Budzą zachwyt..

Agrazka

patriszkarch

Spadłam z krzesła. Fantastyczna wyka, nie znam nikogo, kto miałby większe predyspozycje do malarstwa botanicznego! Wink

tatranka

O matko... Ta wyka to benedyktyńska robota... Mógłbyś rękopisy w skryptorium tworzyć Smile

Masz niesamowitą cierpliwość, precyzję ruchów i warsztat. Ale te róże i irysy są bardzo interesujące, trochę swobodniejsze, z fantazyjną, indywidualną plamą, a jednak niezwykle realistyczne. Bardzo podziwiam Smile

espero

Dziękuję Wam za tak pozytywne komentarze. Muszę przyznać, że ta wyka zrobiła na wielu osobach pozytywne wrażenie, chyba lepsze niż moje poprzednie prace. W każdym razie pozytywny oddźwięk mam ogromny, co motywuje mnie do dalszych prób. Oto i one.

Tym razem to bardziej szkice. Chciałem pobawić się kolorami i szukać kolorów jak najbardziej zbliżonych do oryginału. Na modela wybrałem groszek pachnący. Znalazłem okazy w różnych kolorach i pomyślałem, że będzie odpowiedni do tych ćwiczeń. Po więcej informacji zapraszam na bloga na mojej stronie (jest po polsku, ale jeśli ktoś chce śledzić mnie na blogspot, to tam też mam bloga, ale jest po ang).

Na pierwszy ogień wybrałem kwiata o głęboko fioletowo-czerwonawych płatkach. Wziąłem dodatkowy arkusz papieru, położyłem obok i na nim sprawdzałem mieszanki kolorów. Uwielbiam kolor zielony, ale fiolet, szczególnie taki głęboki, też jest moim ulubionym.
Naniosłem pierwszą wartstwę mieszanką Permanent Rose, Perylene Violet i Mauve.

[link widoczny dla zalogowanych]

Po położeniu pierwszej warstwy standardowo nadszedł moment "o nie", czyli chwila, kiedy człowiek myśli, że może lepiej się było za to nie zabierać, że wygląda źle, że może to nie jest dzień na malowanie, może nie mam weny, może innym razem, może inny kwiat... Zrobiłem sobie przerwę i po przerwie wróciłem z nowymi siłami, położyłem kolejne warstwy, które były coraz ciemniejsze i wyglądały coraz lepiej. Odkryłem, że mieszanki Alizarin Crimson + Perylene Violet i Alizarin Crimson + Mauve + odrobina Perylene Violet tworzą piękne, głębokie, ciemne fiolety.

[link widoczny dla zalogowanych]

Położyłem ostatnią warstwę. Zauważyłem, że ten kwiat ma taką matową powierzchnię, jakby taki niebieskawy meszek, szczególnie na dwóch płatkach z przodu, które tworzą trójkątny kształt. Żeby oddać taką matową powierzchnię i ten jakby meszek użyłem do tego białego gwaszu z odrobiną Payne's Grey Bluish.

[link widoczny dla zalogowanych]

I oto rezultat, mój pierwszy kwiat pachnącego groszku. Jutro zamierzam namalować kolejne, nie wiem jeszcze jaki kolor wybiorę, tyle ich jest!

[link widoczny dla zalogowanych]

Aba

Espero , Ty się urodziłeś do malarstwa botanicznego ! Nie wiem , co Ty masz w oczach , ale to jest lepsze od rentgena , tak doskonale widzisz rośliny Laughing

Kyrie

osz...
Fantastyczne!

Rany to jest niesamowite..twoje mistrzostwo w tej materii syci oczy i obdarza pragnieniem obserwacji i malowania z pietyzmem natury z bliska.
Jak może być jeszcze lepiej?

swiatlobranie

Przepiękna praca...jestem pod wielkim wrażeniem! Twoja wyka jest nie z tej ziemi...czuć w niej życie i niezwykłe światło-akwarela jak z XVII wiecznych manuskryptów...Podziwiam!