www.akwarela.fora.pl

micorl · Wysłany: Pią 1:13, 26 Mar 2010 Temat postu:

ostatnio maskingu coraz wiecej ... no coz, ale dziki temu mozna kontrolowac lepiej plame i w niej stwarzac wiecej efektow spontanicznych. uzywalem plynow talensa i windsora - polecam talensa tzn szary - tylko dlatego ze jego kolor nie zaburza obrazu pracy podczas tworzenia

yena · Wysłany: Sob 7:48, 27 Mar 2010 Temat postu:

Prace masz piękne ale sorki- cholera mnie bierze jak oglądam te tutoriale.Nie zdążę przeczytać tekstu a już mi się zmienia obrazek.Jeżeli to ma być tutorial to człowiek powinien mieć czas aby go obejrzeć i to tyle czasu ile jest komu indywidualnie potrzebne.A taka forma lekcji wkurza, przynajmniej mnie :twisted:Ciebie i tak nie da się skopiować, to niemożliwe, więc nie powinieneś się tak bać Wink

piwson · Wysłany: Sob 13:34, 27 Mar 2010 Temat postu:

Jak klikniesz na zegarek w tutorialu to zatrzymasz czas, ponowne kliknięcie wznawia upływ Smile

yena · Wysłany: Sob 13:46, 27 Mar 2010 Temat postu:

to w takim razie przepraszam micorl Smile

Prawdopodobnie majaczyłam w gorączce:) bo mam anginę i nie zwróciłam w ogóle uwagi na zegarek .Dzięki piwson za wyjaśnienie. Embarassed

micorl · Wysłany: Sob 23:39, 27 Mar 2010 Temat postu:

nie zdazylem odpisac ale dzieki piwsonowi za sprostowanie Smile

jutro najpewniej dodam kolejny tutorial do "sekwany"

yena · Wysłany: Nie 8:29, 28 Mar 2010 Temat postu:

czekam na każdy tutorial od Ciebie:]To co mi się najbardziej podoba w Twoich pracach to te świecące punkty świetlne-podejrzewam że robisz je płynem maskującym i dookoła punktu malujesz jaśniejszą farbą, lub jeszcze trochę wymywasz farbę...Potem zdejmujesz masking.
Jak się mylę to mnie popraw.Ale strasznie jestem ciekawa jak to uzyskujesz.
Bosko to wygląda, to światło aż razi w oczy.

micorl · Wysłany: Nie 21:22, 28 Mar 2010 Temat postu:

bardzo cieplo:) ale pozwole sobie nie domawiac wszystkiego, jak w koncu wydam ksiazke o akwareli to zdradze troche wiecej sekretow:P

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 21:25, 28 Mar 2010 Temat postu:

to moze sie pospiesz z tym wydaniem? Laughing

yena · Wysłany: Nie 22:12, 28 Mar 2010 Temat postu:

właśnie;]umrę z niecierpliwości:)Wreszcie będzie jakiś przyzwoity podręcznik napisany przez osobę, która rzeczywiście potrafi malować...
bo te ksiązki będące w sprzedazy to wiecie sami...

micorl · Wysłany: Pon 1:21, 29 Mar 2010 Temat postu:

no coz, zaczalem pisanie ale mysle ze to raczej kwestia lat, tymczasem polecam ksiazke Sufy ktora lada chwila ma sie ukazac ("sztuka komunikacji wizualnej")

yena · Wysłany: Pon 12:29, 29 Mar 2010 Temat postu:

mam jeszcze jedno pytanie-czy na takim poziomie wtajemniczenia w akwareli jesteś świadom swoich niedociągnięć i czy je widzisz, czy nadal się uczysz??Ja czuję niedosyt ciągle wiem, ze cos można zrobić jeszcze lepiej i staram sie cały czas doskonalić.Dla mnie Twoje prace wydaja sie byc idealne, stąd pytanie.Podejrzewam, ze niezależnie od poziomu technicznego wszyscy się ciągle uczymy i to wydaje mi się byc jedną z fajniejszych stron malowania:).

micorl · Wysłany: Pon 12:42, 29 Mar 2010 Temat postu:

pomine wypowiadanie sie na temat swojego poziomu - widze jak maluje chocby moj idol curtis i dystans jest przytlaczajacy. ciezko dostrzegac bledy na bierzaco bo jest sie tak obeznanym ze swoja praca ze nie ma mowy o obiektywnej ocenie, natomiast po jakims czasie - np po pol roku, roku podejscie do malowania ewoluuje, zmienia sie na tyle ze mozna ostrzej dostrzec swoje niedociagniecia - tak przynajmniej u mnie to wyglada

yena · Wysłany: Pon 14:11, 29 Mar 2010 Temat postu:

mniemam, że chodzi Ci o Davida Curtisa?Rzeczywiście dobry jest, no ale na dobra sprawę zawsze znajdzie się ktoś kto lepiej maluje;]Fakt ze ktoś to robi lepiej motywuje do pracy nad warsztatem i uczy pokory..

anielka91

Jestem pod wielkim wrażeniem tej pracy Smile