espero
mistrz włosia
Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:11, 25 Sie 2013 Temat postu: Piwonie 2 |
|
|
Kolejne piwonie, jakoś sobie je upodobałem. Zdjęcie gotowego obrazu różni się od kroków pośrednich, bo wygrałem walkę z niecierpliwością i zdjęcie gotowego obrazu zrobiłem następnego dnia w normalnym świetle, a kroki są robione w sztucznym świetle więc kolory są inne.
Gotowy obraz:
Ogólne informacje:
- rozmiar 34 x 60 cm
- papier Winsor&Newton 640g/m2
- akwarele VanGogh tubki
- pędzle: Kozłowski 7, rigger 3, pure squirrel 6 i 000
- płyn maskujący maimeri
- mydło
1. Zaczynam jak zwykle od szkicu. Tym razem nie rysuję liści w tle, bo po położeniu pierwszej warstwy i tak ledwo widzę ołówek, więc kolejne "poziomy" będę dorysowywał już na suchej warstwie farby, albo w ogóle nie będę dorysowywał.
Nakładam płyn maskujący na brzegi kwiatów i liści oraz na pręciki. I tu rada i ciekawostka, którą dopiero odkryłem: mydło. Mydło okazało się zbawienne przy nakładaniu płynu. Maczam pędzel w wodzie, potem w mydle, znowu w wodzie i mydle i wtedy w płynie maskującym. Po 5 minutach znowu woda, mydło, woda, mydło i płyn. Dzięki temu włosie pędzla się nie skleja i cały czas zachowany jet jego kształt. A to oznacza, że nie muszę wywalać pędzla, a po drugie zaschnięte włosie nie skrobie papieru, bo cały czas mam miękki pędzel. Dodatkowo miałem wrażenie, że płyn lepiej schodzi później, z zerową szkoda dla papieru.
2. Pierwsza warstwa kolorów, mokre na mokre, na górze róż, bo mam tam zaznaczoną piwonię.
3. Kolejne warstwy. Tu zobaczyłem, że zrobiłem na górze dwa pąki symetrycznie, co ciekawie nie wygląda, więc w kolejnych warstwach zakryję pąk po lewej.
4. I kolejne warstwy.
5. Dodaję delikatne zaznaczenie żyłek na liściach. Wymywam farbę z gałązek, żeby dodać trochę brązów i zdejmują płyn maskujący.
6. Tu trochę zepsułem sprawę. Zacząłem malować górną piwonię od środka płatek po płatku i dotarło do mnie, że to bez sensu i wygląda kiepsko. Więc jak wyschło zwilżyłem obydwie piwonie i dodałem na całość podstawowy kolor.
7. Na kolor bazowy dodawałem coraz ciemniejsze tony.
8. Im dalej środka kwiatu tym kolor bardziej fioletowo-niebieski. Na koniec riggerem dodałem żyłki i położyłem pierwszą warstwę na środek. Dodatkowo domalowałem liście.
9. Kolejne warstwy na dolnej piwonii.
10. Pierwsze warstwy na liściach...
11. I na rozwiniętym pąku.
12. Ostatnie poprawki i gotowe.
|
|