www.akwarela.fora.pl

nibybiel

Nie bardzo to ma być pouczające, chyba że się ktoś na moich błędach chce uczyć Wink

Postanowiłam zrobić brzozy bez płynu maskującego ... jakoś mnie dołuje, że go muszę używać ....
czyli białe pnie miały po prostu pozostać białe.

1. Najpierw szkic, bo inaczej w życiu bym nie wiedziała czego nie zamalować

2. Następnie trochę tła

3. i trochę więcej najdalszego planu

4. i jeszcze z drugiej strony

5. teraz ścieżka i zostawiam miejsce na kałuże

6. poszycie z kolorowych liści

7. teraz brzozy i inne gałązki

8. i jeszcze trochę liści na drzewach i woda w kałużach - i to jest efekt końcowy ....

Dla mnie to było pouczające - z całą pewnością niepotrzebnie te czerwone liście na gałęziach wiszące zrobiłam ....
Ale bez maski się dało Smile

nibybiel

Zapomniałam ...
Malując patrzyłam na zdjęcie Arniki :
[link widoczny dla zalogowanych]

W sumie mało podobne mi wyszło Rolling Eyes

de_la_hack

bym powiedzial ze bardzo dobrze wyszlo bez plynu maskujacego.czasami sie zastanawiam dlaczego ludzie bardziej siegaja po plyn niz po biala farbe, obie techniki sa przeciesz poto zeby komus "ulatwic" uratowanie bialego (w przypadku plynu moge moze jeszcze fragmenty obrazu ratowac)...ladny obrazek & tut

los pozdros

marek

zulana

Dla mnie super! Też nie lubię mask płynu...

Anna Filipińska

Ładny tutorial. Ja nie mam nic przeciwko płynowi ani białej farbie - w końcu są po to, żeby ich używać. Nie jestem profesjonalistą, więc czuję się usprawiedliwiona. Pamiętam jak było mi ciężko, kiedy nie wiedziałam o istnieniu maski. A potem gdy przeczytałam o nim w jakiejs ksiązce i jak bardzo chciałam go mieć. Ale widać, że niektórzy potrafią sobie radzić i bez niego Smile

zulana

Ja sobie bez niego nie radzę, niemniej nie lubię Sad

Nie umiem go nanieść odpowiednio subtelnie i trochę traktuję jak zło konieczne.Mam nadzieję i taki mam cel, żeby malować bez"ułatwiaczy". No, ale...daleka droga Smile

dziobek

Witam! wyszło super!!!!!!!!!!!

Agrazka

świetne, też tak spróbuję, zobaczymy co wyjdzie Very Happy

modliszqa

czyli moja walka z demonami Very Happy

im dluzej maluje tym zdaje mi sie, ze gorzej

on chyba nie jest taki niebieski, ale nic to Very Happy

Anna Filipińska

Jest po prostu inny, bo jest twój Smile

Barbara Pingot

to bezpośrednio ze zdjęcia malowane, prawda?

modliszqa

Stokroto - owszem, szkicowałam patrząc w ekran monitora, ale później malowałam z pamięci , bo tam, gdzie maluję nie mam komputera Smile

, a tu, gdzie mam komputer nie mam warunków do malowania , no i drukarkę mam od roku nieczynną, więc zdaję się na pamięć Very Happy

aleks

Ale mi się podoba Twoja wersja - od razu widać że modliszqowa. Laughing

Barbara Pingot

mnie chodziło o to, że nie korzystałaś z tutka Gosi, zupełnie inna perspektywa i interpretacja Smile

aaa, nie napisałam, ze bardzo mi sie podoba Very Happy

doris81

To takie moje początki!
[link widoczny dla zalogowanych]