www.akwarela.fora.pl

pacykarz_wrocławski

Nie jest to tak szczegółowy tutorial, jak ostatnio, ponieważ malując, zapomniałam o bożym świecie i o robieniu zdjęć. Kroki są więc dość spore, w porównaniu do poprzednich, chatynkowych kroczków. Wink

1. Szkic miękkim ołówkiem:

2. Na zmoczonym papierze nakładam duże plamy za pomocą szerokiego pędzla, definiując ciemniejsze i jaśniejsze miejsca na obrazie, oraz "temperaturę" poszczególnych jego części. Zaczęłam od nieba (bez szczególnego wnikania w szczegóły, bo niebo i tak w efekcie będzie praktycznie niewidoczne) i żółtawego listowia w koronach drzew. Ponieważ lubię mgliste rozmycia w tle, za jednym zmoczeniem papieru namalowałam też partię zieleni w oddali, zanim papier zdążył wyschnąć.

3. Kolej na drzewa. Nałożyłam kolor na pnie, zaczynając od tych najbardziej oddalonych. Starałam się zróżnicować natężenie koloru i jego temperaturę. Ponieważ na obrazku będzie wczesnojesienne słońce, świecące jeszcze mocno, ale już znacznie bardziej z ukosa, podkreśliłam kierunek padania światła na pniach drzew i poprzez dodanie cieni na drodze.
Dodałam też odrobinę szczegółów listowia w koronach drzew.

4. Podobnie postąpiłam z pniami drzew po drugiej stronie drogi. Następnie zajęłam się dopracowywaniem liści drzew, pamiętając przy tym o kierunku padania światła i ogólnym nastroju, który obraz ma wywoływać. Najciemniejsze liście znalazły się po lewej stronie drzew, ale nawet tam prześwitują żółcie i jaśniejsze odcienie zieleni.
Dodałam też drzewom nieco gałązek zwisających ku dołowi, oraz trochę ciemniejszych akcentów na ocienionej części pnia najbliżej stojącego drzewa, aby zasugerować widzowi fakturę kory.

5. Na samym końcu zajęłam się tym, co tygrysy lubią najbardziej Wink

, czyli szczegółami: dodałam krzaczki i dopracowałam trawę. Namalowałam też płot pastwiska i cienie drzew po lewej stronie drogi, wylegające na pastwisko.
Głęboki cień na pierwszym planie obrazu wymagał wzmocnienia i korekty kształtu. Wydał mi się zbyt ciężki i zbyt pełny, więc żeby go nieco "podziurawić" i nadać mu lekkości, dodałam kilka plamek za pomocą gwaszu w takim kolorze, jaki ma droga w oświetlonych słońcem partiach. Wzmocniłam także żółcie w koronach drzew, aby nastrój wczesnej jesieni był bardziej czytelny.

I to wszystko. Może się komuś przyda. : ) Gdyby coś było niejasne, lub komuś nasunęłyby się jakieś pytania, z przyjemnością odpowiem.

Pozdrawiam.

Barbara Pingot

super tutek, może nie tak szczegółowy ale jednak jest w nim sporo przydatnych uwag Smile

Ty to jakoś alfamagicznie robisz Smile

, te listki i całą resztę Smile

KamilJ

Tutek z całą pewnością przyda się, dobra robota.

pacykarz_wrocławski

Stokrota, ja ciapię te listki po prostu. I pędzle niszczę. Wink

Ale nie zmienia to faktu, że określenie "alfamagicznie" bardzo mi się podoba. Chrzanić pędzle. Very Happy

Kamilu, dziękuję bardzo /ukłony/. : )

coyote

spoko tutos jaki papier i jakoś jak dla mnie dużo warstw Smile

czekasz az wszystko wyschnie ?

Barbara Pingot

pacykarz_wrocławski

Coyote, z reguły każda moja robota jest podzielona na fazę płynącą, gdy maluję to, co w oddali (wtedy nie czekam aż wyschnie, tylko macham wiele rzeczy na raz) i fazę malowania na suchym papierze. Między tymi dwoma fazami zdecydowanie czekam, aż praca wyschnie. Później już jest łatwiej, bo papier nie jest taki przemoknięty i nie muszę robić przerw - wystarczy, że w oczekiwaniu na wyschnięcie jednego miejsca obrazka zajmę się chwilowo innym miejscem. Dobrze widać to na moim poprzednim tutku - latałam z pędzlem od kąta do kąta, jak kot z pęcherzem. Laughing

P.S. Papier Canson Montval 300g
: )

modliszqa

nio i pięknie Smile

MariuszBroniarz

Mnie jak zwykle się Twoje prace podobają i nie da rady, ale Twego tutka sobie strzele.
Jeśli jeszcze mógłbym prosić o podanie paletki Laughing

Wiem,że jest mniej więcej taka sama jak poprzednio,ale mam problem z rozszyfrowaniem cienia.4 i 5 zdjęcia dają inne wrażenie i nie jestem pewien czym malowane.Boję się,że mój monitor mnie coś przekłamuje.Z góry WIELKIE DZIĘKI.Za tutka największe!

pacykarz_wrocławski

: )) Cieszę się, Mariuszu!

Jeśli chodzi o cienie na drodze, to w oddali składają się one z błękitu kobaltowego + kapka umbry palonej + kadmium czerwony ciemny, a te bliżej to błękit paryski + kadmium czerw. ciemny + umbra palona. : )

Zielenie: Lazur zielony, zieleń soczysta (ździebko), kadmium ziel. jasny, mieszane zaleznie od potrzeb z błękitem paryskim, umbrą paloną, sepią rzymską, ugrem złotym, żółcią indyjską, żółcią chromową pomarańczową, kadmium pomarańczowym.

Ponadto udział wzięły Wink

:
indygo + kadmium czerw. ciemny + siena palona jako cienie na konarach w koronach drzew i w miejscach ich wyrastania z ziemi (stopniowanie osiągnęłam, rozwadniając kolor w miarę oddalania się od pierwszego planu);

siena palona + umbra palona jako pnie drzew, a na drzewach w oddali znacznie rozwodnione i doprawione miejscami kobaltem;

Ugier złoty solo, w różnym natężeniu, jako partie drogi zalane słońcem, a z odrobiną sieny palonej jako pnie drzew w miejscach najbardziej oświetlonych;

paynes grey łamany umbrą i żółcią indyjską jako zieleń krzewów w oddali.

To chyba wszystko... Jeśli o czymś zapomniałam, to pytaj. : ))
Pozdrawiam.

aleks

Na prawdę fajny tutek i podziwiam Cię za cierpliwość w tych listkach Very Happy

yena

dziekuję za tutorial-naprawdę dobra robota! Smile

RJP

Piękny tutorial, dziękuję, bardzo mi się przyda. Już się czegoś nauczyłem, teraz muszę sprawdzić, czy to potrafię :-) Wszystko wydaje się proste, ale nie uwzględniłaś w opisie jednego drobiazgu: gdyby nie Twój talent i warsztat, to efekt nie byłby tak spektakularny.

pacykarz_wrocławski

Dziękuję Wam, moi mili.

Zossia

Mi nie wyszło tak pięknie ale fajnie się malowało Smile

Może jakieś uwagi????