www.akwarela.fora.pl

espero

1. Jak zwykle zaczynam od szkicu i malowania tła. Tym razem nie używam płynu maskującego. We wnętrzach kwiatów zarysowałem tylko główne linie, które wskazują na najważniejsze światła i cienie. Cały obrazek przyczepiam za pomocą taśmy malarskiej do deski - tablicy malarskiej.

2. Malowanie kwiatów zaczynam od górnego. Najpierw kładę najjaśniejszy odcień niebieskiego, zostawiając niektóre miejsca białe - tam pada najwięcej światła słonecznego. Malując warstwami należy pamiętać, aby zaczynać od kolorów najjaśniejszych i zmierzać ku najciemniejszym.

3. Kiedy wszystko wysycha dodaję jeszcze cienkie kreski oddające fakturę kwiatu. Często też z prawej strony mam białą kartkę - dzięki temu nie rozmazuję szkicu ołówkiem i nie brudzę obrazu. Na tym etapie widać pierwszą warstwę jaką położyłem na dolny kwiat. Aby uzyskać takie delikatne przejście niebieskiego i fioletowego, najpierw maluję całość na niebiesko i kiedy wszystko jest jeszcze mokre dodaję fioletu. Wtedy farby ładnie zlewają się ze sobą tworząc delikatne przejście. To samo widać na prawym płatku górnego kwiatu. Z kolei na lewym płatku górnego kwiatu nie ma takiego przejścia, ale widać zdecydowane oddzielenie kolorów. A to dlatego, że ciemniejszą warstwę położyłem kiedy już jaśniejsza zupełnie wyschła. Poza tym nie rozmywałem jej wodą, chciałem zostawić takie twarde przejście.

4. Maluję kolejne warstwy nakładając coraz ciemniejsze kolory. Maluję też łodygi. Zawsze tak samo, warstwa po warstwie.

5. Ostatnie pociągnięcia, dodatkowe linie, zadbanie o detale i irysy gotowe.

Barbara Pingot

podziwiam nasycenie kobaltu Smile

jak Ci się to udało osiągnąć ruskimi kostkami?

espero

Ten niebieski to nr 511 Białych Nocy - Ultramaryna. To jest naprawdę niebieski NIEBIESKI, aż się świeci.

Barbara Pingot

a faktycznie Smile

świecenie zwaliłam na zdjęcie ale on faktycznie intensywny jest - chyba odkurzę moje kostki Very Happy