|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mangusta
paluchomaz
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:45, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie moge dawać linkow w postach jeszcze ale na necie jest pare instrukcji do naciągania papieru po angielsku.
W google wystarczy wpisac i 1-szy link:
"Wonder How To how-to-stretch-watercolor-paper-152958"
lub
"STEP BY STEP GUIDE TO STRETCHING WATERCOLOUR/WATERCOLOR PAPER"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mangusta
paluchomaz
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:49, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sam mam pytanie odnośnie naciągania papieru.
Słyszałem, że niektórzy robią szkic przed tym namaczaniem - czy ktoś się domyśla co to może dać ?
Jedyne co mi przychodzi to to, że na raz namoczonym papierze lepiej nie gumować szkicu, więc lepiej mieć pewny szkic przed.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martanna
Sobolowy Master
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paryz, Francja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:05, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hej hej witaj Mangusto :-)))
Dziekujemy za wyjasnienie krok-po-kroku, na pewno sie przyda :-)))
A odnosnie szkicu przed namaczaniem - to w sumie tez to widzialam juz, ale w przypadku ludzi, ktorzy przerysowuja szkice na tzw. light table (ja to stosuje caly czas, tylko, ze nie mocze papieru pozniej i tak, wiec nie jestem za dobrym przykladem ;-)) - w tym wypadku jest to potrzebne, bo po namoczeniu papieru nie jest mozliwe polozenie go na lightcie w zaden sposob :-)
A w przypadku ludzi, ktorzy lightow nie stosuja, to widzialam tylko szkice po namaczaniu... wiec moze tu jest sens :D Nie wiem :-))))
Pozdro :D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:24, 09 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co z tym naciaganiem, ale jakas kicha wychodzi.
Naciagalam dzis Britannie HM - superasny grubasny 300g papier. Namoczylam (15 min), naciagnelam. Przy schnieciu nie bylam, ale naciagnal sie pieknie, wysechl. Przed malowaniem zmoczylam powierzchnie - katastrofa! wybrzuszyl sie tak, ze malowac sie nie dalo (to samo wczoraj bylo z czerpanym) . Teraz mysle, ze trzeba bylo malowac od razu na zmoczonym pierwszy raz, wyglada na to, ze powtorne moczenie samej powierzchni daje gorsze rezultaty. Musze cos pokombinowac z tym moczeniem i naciaganiem, bo mam sporo luznego papieru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martanna
Sobolowy Master
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paryz, Francja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:09, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
"1.Przytnij papier do odpowiednich rozmiarow i poloz na desce. Deska musi byc na tyle gruba, zeby sie nie wypaczyla, i na tyle lekka, zeby dala sie przenosic. Pozostaw wokol brzegow margines na papierowa tasme klejaca.
2. Wytnij cztery kawalki papierowej tasmy - po jednym na kazdy bok kartki - o takiej dlugosci, aby konce - po przylozeniu do kartki - zachodzily na siebie. Poloz je osobno i zwilz czysta gabka.
3. Mocz papier przez kilka minut w kuwecie napelnionej czysta woda. Kiedy bedzie dokladnie nasaczony, wyjmij go delikatnie i strzasnij nadmiar wody.
4. Poloz ostroznie mokry papier na desce i sprawdz, czy gladko przylega. Za pomoca gabki lub czystej szmatki wygladz ewentualne wybrzuszenia.
5. Wez jeden z dluzszych paskow tasmy i przyloz do krawedzi papieru. Powtorz to samo z drugim dluzszym kawalkiem, a nastepnie z dwoma krotszymi. Kazdy kawalek tasmy musi lezec w polowie na papierze, w polowie na desce.
6. Aby papier wysychajac nie podniosl tasmy, przyczep ja w rogach pinezkami. To zabezpieczy zachodzace na siebie kawalki tasmy i papier. Poczekaj, az papier wyschnie."
Przepisalam z ksiazki, sama nie wiem o tym nic, bo nigdy nie napinam, ale napisali, zeby poczekac az wyschnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:16, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Przeciez napisalam, ze wysechl. Jakies 9 godzin sechl.
Ale jak sie chce malowac mokre w mokrym, to PO wyschnieciu papieru, ktore teoretycznie powinno pozbawic papier ponownego rozciagania i kurczenia, powierzchnie sie przeciaga wieksza iloscia wody czy rozwodnionej farby. I wtedy robia sie wybrzuszenia. A nie powinny. A jesli chce sie malowac sucho, to po co w ogole moczyc papier i naciagac - nie potrzeba.
Ostatnio zmieniony przez masza dnia Wto 0:18, 10 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martanna
Sobolowy Master
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paryz, Francja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:26, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem... Przepisalam po to, zeby dac znac, ze wszystko zrobilas dobrze i nie wiem, czemu sie wybrzuszylo :-(
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Le Typ
wywijacz plamy
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:02, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Z tymi teoriami o moczeniu papieru tak jest...i dlatego właśnie założyłem ten temat Bo ja naczytałem się już różnych teorii o napinaniu papieru w książkach i wydaje mi się że do tego trzeba dojść jednak samemu...metodą prób i błędów;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agulec
wykwintny pędzlowiak
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawy temat, ja chciałam (tak na boczku) o tych szkicach przed moczeniem - robię je wodoodpornymi cienkopisami Mitsubishi (najpierw ołówkiem który ścieram) - cienkopisy są ledwo widoczne, mają nawet do 0,05mm - a potem (gdy szkic ma ręce i nogi ) - chlup na to wodne kolorowe tło dużym pędzlociapaczem . Schnie w 10-15 min. Cienkopisy wodoodporne nie są morderczo drogie (ok 5 zeta)i na długo stykają (traktowane z szacunkiem czyli zatykane after use:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 10 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wkurzylo mnie to moczenie konkretnie. Wrocilam do starej metody - przymocowanie suchego papieru do deski, zmoczenie powierzchni i od razu malowanie. Zrobil sie lekki "balon", ale jakos tak regularnie na calosci sie podnioslo. Papier Britannia. Fabriano faluje bardziej nieregularnie - robia sie "rowy", w ktorych gromadzi sie (albo ktorymi scieka) farba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjwasek
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:20, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Próbowałem za dwa razy naciągnąć papier wg wszystkich przepisów i nic to nie dawało. Jak się marszczył tak się marszczy a poza tym trzeba długo czekać aż wszystko wyschnie i trochę mnie to wkurza.
Ostatnio zmieniony przez pjwasek dnia Pon 19:21, 18 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 5:36, 13 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dla zainteresowanych-znalazłam filmik jak należy moczyć papier:)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bosy
Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:23, 18 Lis 2009 Temat postu: nocne moczenie |
|
|
moczyć nie moczyć fachowcy mówią że to zależy od formatu i ilości używanej wody podczas malowania, moja niedościgniona mistrzyni pani Nita
Engel maluje na dużych formatach i daje takie zalecenia, moczy się cały arkusz w dużej ilości wody, odcieka nad wanną, aby nie paskudzić wokół, następnie przykleja do sklejki taśmą z klejem lekko naciągając i przyszpila małymi zszywkami poprzez taśmę i papier, całość pozostawia się na noc do wyschnięcia, metoda sprawdzona przy gramaturze pow. 300 i więcej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:54, 19 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ja w ogóle nie moczę papieru i nie naciągam.Używam gramatur ok 300, jak się trochę pofaluje to przeciągam żelazkiem i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smallmi
Sobolowy Master
Dołączył: 16 Sty 2009
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 3:04, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja zazwyczaj maluję na gramaturze 160 i nawet jak zmoczę papier pędzlem to mi mało faluje... ciekawe od czego to zależy, bo papier nie jest żaden wybitny ani markowy I rewelacyjnie się prostuje, to dla mnie najważniejsze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|