www.akwarela.fora.pl

BeataWa

Witam wszystkich to mój I post na tym forum Smile

.
Dopiero zaczynam zabawę z akwarelami. Mam już ich kilka i ostatnio zamarzyło mi się wrzucenie ich do netu. I tu pojawił się problem. Ani aparat ani skaner (który był częścią urządzenia wielofunkcyjnego, więc badziew - na szczęście już zepsuty) nie chciały oddać prawdziwego koloru prac. Nie pomagało nawet za bardzo bawienie się kontrastem czy intensywnością podstawowych kolorów (obniżam intensywność jednych, to te drugie wydają się zbyt jaskrawe itd).

Widziałam już dwa podobne tematy, jednak oba są sprzed ładnych paru lat, a technologia idzie do przodu Smile

. Szykuję się do kupna skanera (osobnego) i chciałabym dowiedzieć się jakich modeli używacie, czy jesteście zadowoleni, albo czego nie polecacie. Może ma ktoś Epsona Perfection 37V? Podobno dobrze odwzorowuje niuanse.

Sanderus

Generalnie dobry skaner a3... przy a4 trzeba liczyć się ze sklejaniem prac i zabawą w programie graficznym... osobiście miałem starego MUSTEKA - był super, ale czas i eksploatacja zrobiły swoje. Teraz mam Brothera, które strasznie "prześwietla" prace, ale poprawienie jasności i kontrastów wystarcza, żeby skan zrobił się bardzo podobny do oryginału. Co istotne - 50% efektu zależy od monitora jaki posiadasz. Możesz mieć najlepszy skaner pod słońcem, a przy średnim ekranie.... no cóż Sad

Ailantan

Mam w domu urządzenie wielofunkcyjne, taką drukarke z skanerem. I jest ona o wiele gorsza w skanowaniu prac, niż taki pojedyńczy skaner który mam w pracy. Nie wiem czy to jest sprawa tego, że takie pojedyńcze urządzenie jest po prostu lepsze, czy tego że jest po prostu młodsze. Obie firmy to HP. Ten pojedyńczy to HP Scanjet 200 i nim skanuje swoje prace. Najlepsze jest to, że można sporo w nim ustawić. Skanuje prace w wysokiej rozdzielczości, 2 razy większej niż docelowa i potem zmniejszam w programie graficznym. Czyli skanuje np. w 600 dpi, a w programie zmniejszam na 300.

Ithilloth

Ja skanuję na urządzeniu wielofunkcyjnym firmy HP, które jest tak stare że chyba nie ma sensu szukać nazwy modelu. Potem przy świetle dziennym poprawiam kolory na komputerze i jakoś wychodzi Smile

Zawsze wliczam tę godzinkę-dwie na edycję skanu. Też marzy mi się nowy porządny skaner A3, ale póki co nie jest na mojej liście priorytetów, bo z tym co mam też sobie radzę. Problemem są głównie prace >A4, które cykam aparatem kompaktowym przy świetle dziennym i potem płaczę przy poprawianiu kontrastu. Także też chętnie posłucham o dobrych opcjach na wymarzony skaner akwarelisty Smile

Spotkałam się z kilkoma tutorialami na DeviantArcie o tym jak edytować skany tradycyjnych prac tak, żeby dobrze wyglądały na komputerze. To bardzo ułatwia życie, jeśli ktoś nie chce (lub nie może) inwestować w skaner Wink

Barbara Pingot

z tego co się orientowałam nie ma dobrych skanerów a3 a z tych a4 najbardziej wiarygodne są trzybiegowe.. niestety kasa...

dzihan

Ja mam taki problem ze skanowaniem, że "przepala" mi pewne kolory. Nie umiem ustawić skanera właściciwie, aby pozbyć się tego efektu. Jakieś rady?

Barbara Pingot

głównie niebieskie?

Nabiał · Wysłany: Wto 0:11, 01 Mar 2016 Temat postu: