|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adamszuniewicz
Dołączył: 10 Gru 2010
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pią 23:22, 10 Gru 2010 Temat postu: ile farb? |
|
|
Witam,
Generalnie zawsze malowałem farbami olejnymi. Aby stworzyć jakikolwiek kolor wystarczyły mi zawsze 3 kolory +biel. Jak to wygląda z akwarelach? Próbowałem dziś coś pomalować i okazało się że nie mogę uzyskać tego koloru co chcę. tylko jeden niebieski i od jasnego do ciemnego. Czy potrzebuję całej gamy kolorów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:21, 11 Gru 2010 Temat postu: Re: ile farb? |
|
|
widzę, że nikt się nie odezwał to może ja.
w jednej z moich książek jest przedstawione koło, z koła wynika, że dużo kolorów można uzyskać z trzech podstawowych:
azalizyna purpurowa, żółcień cytrynowa, błękit ftalowy (nie posiadam).
tak więc nie sprawdzałam tego w praktyce
na pewno nie uzyska się wszystkich, ponieważ z tych co mam część kolorów transparentna a część kryjąca.
białą akwarelę spokojnie możesz sobie darować, chyba ze kupisz biel kryjącą w tubie, wtedy da się nią jakieś bliki, przejaśnienia zrobić.
czerń też mało się nadaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:24, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Stawiam na takie minimum: niebieski zimny (ultramaryna), niebieski cieply (typu blekit pruski czy cos podobnego), czerwien zimna (alizaryna, karmin itp.), czerwien ciepla (cynober itp), cytrynowy i brąz (umbra).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjwasek
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:38, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że z trzema kolorami podstawowymi w akwareli to może być ciężko. Każda farba inaczej kryje. Wiele akwareli ma podane na opakowaniu poziom krycia. W różny sposób farby się mieszają i granulują i w różny sposób zmieniają kolor po wyschnięciu. Wydaje mi się że trzeba próbować akwareli w różnych kolorach z różnych firm i wybrać najbardziej odpowiedni zestaw. Ja teraz mam kolory z 4 rożnych firm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
przemek87
miłośnik plamy
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 2:06, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
a ja mam pytanie, czy rozjaśnianie przez dodanie białego pigmentu do tubki z akwarelą (intensywny kolor) to poprawny pomysl? ;P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:51, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie nie , po prostu dodaj więcej wody i wykorzystaj biel papieru
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:46, 04 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
dodając biel - tworzysz raczej gwasz niz akwarelę
oczywiście można - tylko że zgubisz swietlistosc i przejrzystośc akwareli - i zgasisz kolor
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrie
pędzlociapacz
Dołączył: 08 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Obecnie z wysp
|
Wysłany: Śro 22:56, 15 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
W szkole średniej, w drugiej klasie kiedy zaczynaliśmy temat farb wodnych nauczycielka zadała nam ćwieczenie- 100 kolorów akwareli z "3".
Dostaliśmy przepisy na proporcje,oraz listę kolorów jakie mamy uzyskać.
3 kolory podstawowe x2 grupy odpowiadające tym powszechnie stosowanym w plakatówkach a wiec: grupa zimnych (nie mylić z kolorami zimnymi, bo to co innego i to wiem)
-żółć cytrynowa,
-czerwień cynobrowa,
-błekit pruski
I grupa ciepłych
-żółć kadmowa,
- karmazyn,
-ultramaryna.
Zamiennikiem tego były trzy kolory celujące natężeniem akurat po środku, ani decydowanie ciepłe ani zimne.
No więc w tydzień mieliśmy uzyskać wszelkie kobaltowe, cerulejskie oraz inne niemożliwe zdawaloby się do wykonania.
Udało się.
Ze skutkiem lepszy lub gorszym, często zależący od tego jakich farb się użyło lub jak często porównywało z wzornikiem.
Uważam, że to dobre cwiczenie rozwijające wrażliwość na kolory, i ich mieszanie...choć ZUPEŁNIE niepraktyczneXD.
Być moze, dla kogoś kto sam tworzy farbę akwarelową od podstaw miałoby zastosowanie;P
Kolorów nie można wymieszać w takim tempie jak olejne farby, znacznie łatwiej jest je przybrudzić, przekłamać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moz
wirtuoz pędzla
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:20, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ćwiczenie na mieszanie nieskończonej liczby kolorów z zaledwie 3, jest bardzo rozwijające, i ostatnio musiałem to przebrnąć na moim kursie (zacząłem w końcu malować ).
Niestety jest to trudniejsze zadanie przy akwareli, ale nie uznałbym tej wiedzy za niepraktyczną, jest wręcz niezbędna do nauki i w krótkim czasie szybko nas rozwija, a prace wychodzą dużo lepsze.
Lepiej byłoby zacząć naukę mieszania od akryli lub olejów, ale właśnie wczoraj mieszałem i wychodziły mi równie cudne kolory. Wymaga to jednak większej ostrożności w łamaniu kolorów.
Ostatnio zmieniony przez moz dnia Pon 1:22, 20 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrie
pędzlociapacz
Dołączył: 08 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Obecnie z wysp
|
Wysłany: Pon 10:28, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Fakt, może niepraktyczne to zbyt kategorycznie powiedziane choć tyczyło się to raczej mieszania na potrzeby każdej pracy (dla początkującego).
Po prostu nie widzę sensu trzymać się trzech kolorów, kiedy na maglu jest nauka jak malować akwarelą, która sama z siebie wymaga skupienia w tak wielu kwestiach.
Zdarzało mi się słuszeć "wymówke" w stylu- nie mam takiego koloru :D ( to nie mogę namalować :P)
Niestety w niewielkiej ilości przypadków to farby przekreślały możliwość odpowiedniego wymieszania.
I coraz więcej młodych oburza się, kiedy pytam o kolory podstawowe i dopełniające. O koło barw:D
Klasyfikują tę wiedzę jako w oczywisty sposób ponadprogramową.
- -'
Ostatnio zmieniony przez Kyrie dnia Pon 10:35, 20 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moz
wirtuoz pędzla
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:34, 20 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem zmalowanie sobie takiego próbnika, jakie barwy można uzyskać z trzech, jest niezbędne. Wystarczy tylko raz by mózg to zanotował i zapisał. Najczęściej to właśnie kolor odróżnia pracę amatora od osoby po studiach.
Wymieszanie tych barw było niezbędne mi bym zaczął coś malować figuratywnego, tego zadania u mnie na kusie nie da się obejść.
Jak ktoś zaczyna od akwareli to ma trudniej, specyfika akwareli wymaga od rozpoczynającego przygodę z farbami umiejętności których najczęściej nie posiada, akwarele trzeba planować. Oczywiście nie chodzi też tutaj o to by malował tylko trzema kolorami cały czas, ale by poznał możliwości.
Trudność w mieszaniu kolorów w akwareli polega również na tym że nie używa się tutaj bieli, co jest wręcz niemożliwe w innych technikach. Ale jak już wspomniałem nie zwalnia to z braku tej wiedzy. A jak nie chcą to sami sobie szkodzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aba
mistrz włosia
Dołączył: 07 Kwi 2013
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:04, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Moje umiejętności jako akwarelisty są mocno wątpliwe , ale nie wyobrażam sobie malowania farbami bezpośrednio z kostki/tubki - kolory są zbyt sztuczne i czyste , chyba że chce się taki syntetyczny efekt osiągnąć . A mieszanie farb to sama frajda - i mnóstwo ciekawych efektów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyrie
pędzlociapacz
Dołączył: 08 Sty 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Obecnie z wysp
|
Wysłany: Pon 19:21, 04 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
We wszystkim można chyba znaleźć środek. Zależy przecież chociażby od tematu.
Przecież wiele kolorów z oczka, bez mieszania jest wystarczająco złamana.
U mnie jakoś przyznam kolor sam się brudzi i tak zostaje- mam na myśli (oj pewnie teraz będzie za co zebrać:)) jeżeli pracuję w plenerze, a paletka ma małą powierzchnię, zaczynam mieszać kolory na kostkach:P Bo... TAK.
Czy raczej- bo dlaczego nie?
Tak długo jak brudność nie przeszkadza w tworzeniu to się dzieje..czasem muszę się nagiąć do faktu, że czystych kolorów i miejsca do mieszania zabrakło.
Ojej.
No to gniot będzie.
Albo może coś zupelnie nowego.
Ostatnio jeden z moich przyjaciół- malarz techniki olejnej zachwycił się" na nowo" czystymi kolorami akwareli płynnych i...zawzięcie rozpoczął od nowa odkrywanie tej techniki. Czasem mnie ciut drażni ta lokalność koloru, czystość i nieakwarelowość przejść ALE...moim zdaniem-co najważniejsze przerzuca się na inne medium totalnie porzucając konwencje i dzięki temu odkrywa inną stronę malarskiego Ja:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|