www.akwarela.fora.pl

Barbara Pingot

sęk w tym, ze karimaty tez nie posiadam Smile

, tak czy siak cos nabyc muszę, a z tego sklepu i tak zamierzalam cos kupic Smile

nibybiel

Próbowałam w lecie malować siedząc na karimacie w lesie ... masakra .... wszelkie robactwo zeszło się z całego lasu chyba ... najgorsze były mrówki, bo gryzły. Postanowiłam być twarda i nie zwracać uwagi, ale po chwili miałam je wszędzie i się nie dało ...
Na krzesło też pewnie dotrą, ale mniej i po spryskaniu się czymś anty może się uda Smile

Ewentualnie może będzie na tyle zimno, że będą spały ...

Barbara Pingot

o! przekonalas mnie Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 13:22, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:51, 31 Maj 2010 Temat postu:

przyszla przesylka z pudelkiem, zorganizowalam się:

na zdjęciu wszystko co się tam miesci Smile

yena · Wysłany: Nie 13:27, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:52, 31 Maj 2010 Temat postu:

całkiem miło i przyjemnie-wydawało mi się ,że to mniejsze pudełko, a tu całkiem dużo się zmieści:)

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 13:29, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:52, 31 Maj 2010 Temat postu:

jeszcze troszke bym upchnela jakis ręcznik, znaczy kawalek Wink

, ale butle sie nie zmieszcza, mowy nie ma Smile

yena · Wysłany: Nie 13:34, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:52, 31 Maj 2010 Temat postu:

tak czy inaczej potrzebna jest jakaś torba

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 13:37, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:53, 31 Maj 2010 Temat postu:

mam plecak, a moze sie zdecyduję na ten z krzeselkiem co Masza pokazala.

Krzysia · Wysłany: Nie 19:45, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:53, 31 Maj 2010 Temat postu:

jej te Toje farby wyglądaja tak ładnie jakbys w ogole z nich nie korzystała

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 21:31, 14 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:54, 31 Maj 2010 Temat postu:

serio? korzystam jakies 3 miesiace. masakrycznie dlugo to nie jest ale jakos nie staram sie zeby czysciutkie bylo opakowanie. teraz pudelko jest niepochlapane bo dopiero dzisiaj pierszy raz bede korzystac. wczesniej czasu nie mialam. Smile

Krzysia · Wysłany: Pon 0:03, 15 Mar 2010 PRZENIESIONY Pon 7:54, 31 Maj 2010 Temat postu:

no bo własnie tez korzystam jakies 3 miesiące, dokładnie taki sam zestaw, i wygladają duzo gorzej , pobrudzone pomieszane, poryte, popękane,

yena

nie wiem jak u Was, ale u nas w lidlu są takie promocje że wygrzebuje się różne rzeczy ze skrzyń.Wygląda to strasznie, no ale wygrzebałam z tego pobojowiska torbę plenerową dyplomatkę za 15 zł.Wszystko mi się świetnie mieści.Ma 7 kieszeni+kieszonki.Zobaczcie:):

[/URL]

Barbara Pingot

wyglada obiecująco, szczegolnie na papier. ma tylko jedną wadę, na plecy nie da sie wrzucic Smile

.

mąż mi kupil krzeselko turystyczne, jest pakowane w taką torbę, wyglada po spakowaniu jak stelaz. tzn wielkosci dwoch parasoli jest.

yena

niestety torba nie na plecy, ale dobrze się sprawuje, dość duży arkusz papieru można do niej zmieścić(większy od 24x32), poza tym cały sprzęt łącznie z litrową butelką wody.
Takie krzesełko to dobra sprawa, zwłaszcza takie składane jak parasolka i z pokrowcem.Niestety na ten plener nie pojadę, ale na następny na pewno będę musiała zakupić.

yena

Zakupiłam niedawno krzesełko plenerowe przeglądając wcześniej fora dla wędkarzy i wyszło na wybór krzesełka z firmy elektrostatyk(kw-1), te krzesła są robione pod wojsko i są podobno nie do zajeżdżenia, pod moim bratem ważącym 105 kilo nawet nie zatrzeszczało, ma stalowe nogi i solidny materiał, do tego jest niskie, małe, można sięgać pędzlem do pojemnika z wodą stojącego na ziemi i to mi się bardzo podoba, można podejść blisko malowanego motywu co sprawdza się świetnie przy kwiatach, no i jest cholernie wygodne, bo ma oparcie, składa się jak parasolka i mieści do reklamówki.Kosztowało 44 zł oczywiście wyszło więcej z przesyłką, wzięłam sobie jeszcze przy okazji fajne pudełeczko wędkarskie na farby.
dzięki temu krzesełku polubiłam plenery, bo wygodne ze mnie stworzenie:)

[/URL]
p.s.te reklamy mnie dobijają