www.akwarela.fora.pl

Barbara Pingot

jedna z moich winsorowych też nie chciała trzymać czubka za bardzo. poprawiło jej sie z czasem.

masza

tej sie nie poprawi

ale czego mozna oczekiwac od pedzla za kilka zlotych

Wilcza Jagoda

Melduję, że moja renesansowa wiewiórka zaczęła ostatnio intensywnie łysieć :/ I nie pomogło mocniejsze ściśnięcie drucika. Ale w końcu kupiłam ją na przecenie Very Happy

mosska

Hmm, czyli nie warto kupować tanio, jakość ma swoją cenę. Dzięki za info, bo też mam jedną wiewiórke renesansową od ok. miesiąca ale jeszcze w kupie. Nie była droga więc już czekam z niecierpliwością, aż zacznie gubić włosy Smile

lysiczka

Hej wszystkim,
Mam nadzieję, ze jeszcze ktoś tu zagląda:))
Przebrnęłam przez większość Waszych postów, ale zdania są bardzo podzielone, a ja troszkę z innej beczki, dlatego pozwolę sobie zapytać:
Otóż zajmuję się malowaniem na ciele, od bardzo dawna farbami rozrabianymi wodą z gęstym pigmentem.
Niestety czas już na wymianę pędzli.
Zazwyczaj używam mnóstwa pędzli wśród których są:
cienkie 00, 000 dalon/daler-rowney- imitacja sobola- dość sztywny z farbą, średnio trzyma wodę, ale może z racji bardzo małego rozmiaru- po jakimś czasie zaczyna się rozłazić włos, końcówka wygina się na bok, włos traci sprężystość
2. bardzo gruby pędzel vincent for acryl and oil nr 28, nie pamiętam gdzie kupiony
I w związku z tym mam pytania do szanownych kolegów i koleżanek,-może ktoś zna firmę, która go robi pędzle vincent.Muszę dokupić kilka sztuk
Może ktoś doradzi mi, jakich pędzli używać zamiast cienkich dalonów-nie muszą byc super tanie
Może zatem ktoś zna niedrogi sklep internetowy, gdzie mogę kupić sporą ilość dobrych pędzli w niższych niż warszawskie sklepowe ceny:))
Pozdrawiam serdecznie.

Barbara Pingot

hej

, powiem tak, nie znam tych pędzli ale... jakbym miała warszawskie sklepy pod nosem to bym się przeszła do sklepu Tinta na Szkolnej (inaczej znany paleta art) i wybrała sobie na "macanta" pędzle. Nie sądzę, żeby gdzieś było taniej niż tam.

lysiczka

Na Szkolnej 5? Tam wlasnie kupiwałam Dalona.. Ok.
Ostatnio spędziłam w sklepie 3 h , kupilam 150 pędzli. Chcialam jednak zmienic na coś lepszego. Chodzi mi o głownie te cienkie. długośc wlosa ok 0,5 cm, rozmiar 00-01-02 do bardzo cienkich konturow. pędzle z toraju, zwykłego żółtego niestety nie chłoną wody, "wypluwają ją" nie mieszajac dokładnie farby.

Barbara Pingot

sztuczne pędzle zazwyczaj są precyzyjne, z tym, że lubią tracić tę sprężystość. Do konturów to pewnie rigger by się nadał ale konkretnego polecić nie mogę bo nie używam. Są też pędzle z włosia sobolowego i wiewiórczego w jednym. Tzw z zasobnikiem, np Kolibri. Też nie posiadam, ale wiem, że ludzi sobie chwalą.

lysiczka

Sama wiewiórka w moim wypadku jest za miękka,te farby normalnie są w kamieniu, kropla wody i rozpuszczają się.. wiewióra sobie z nimi nie radzi.
Nie wiem jaki jest sobol.
Przy zakupie ok 100 sztuk, jak w tym wypadku, trudno mi będzie sprawdzać każdą sztukę z każdego rodzaju. Dlatego tu zawracam wam 4 litery:)))
Piszecie o wielu gatunkach wlosów, porównujecie doświadczenia, jak zbiera farbę itd. dlatergo myślę,ze doświadczonej osobie będzie łatwiej. Ja znam dokładnie cechy dobrego pędzla, ma być sprężysty, łapać wodę z farbą, nawet jak jest cienki. nie uginać się za bardzo przy rozrabianiu farby z wodą i przy nakładaniu jej na powierzchnię i nie" farfoclować' po kilku użyciach:) Wiele pędzli, choc zbiera wodę i farbę przy cienkiej kresce rozczapierzają się , dając nierówną linię.

yena

jakis czas temu zakupiłam sobie wiewiórkę arches, w internecie jej nie widziałam, ale bywa w sklepach stacjonarnych, ja zakupiłam w Białymstoku. Jest precyzyjna-polecam. Smile

lysiczka

Dzięki Yena:)))) Czy jest miękka, czy ma sztywniejszy włos niż zwykła?

yena

jest miękka jak każda wiewiórka- polecam dla akwarelistów Smile

do malowania ciała sie nie nada. Polecam bardziej sobola- jest sztywniejszy, bardziej sprężysty, przy tym ma doskonałe właściwości przenoszenia farby.
np. takie super precyzyjne- ale to drogie pędzle
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeżeli byś kupowała w palecie art to mają tam sobole rowneya, podejrzewam że są niezłe jak wszystko tej firmy.
lysiczka- w zasadzie powinnaś pisać w offtopicu bo tu o pędzlach dla akwarelistów Very Happy

Daria

Po kilku miesiącach intensywnego malowania mogę już powiedzieć, że najczęściej używanymi przeze mnie pędzlami są wiewióra nr 000 i 1 W&N, sobol round nr 5 i rigger nr 1 W&N (ta sama seria, o której wyżej wspomniała Yena) oraz rigger syntetyk Kolibri. Do maczania i dużych płaskich powierzchni mam krówkę Kozłowskiego. Co ciekawe do wymywania najlepszy dla mnie jest jakiś taki płaski niedrogi sobol Kolibri, który nie za bardzo nadaje się do malowania, bo się rozczapierza, ale okazał się całkiem sztywnym pędzlem, a jednocześnie na tyle delikatnym, że nie mechaci papieru. Mam wiele pędzli, które kupiłam pod wpływem chwili, a prawie ich nie używam. Dlatego radzę mocno się zastanowić przed zrobieniem zakupów.

A tak w ogóle dzięki Yena za podzielenie się wrażeniami, ze swojego eksperymentu. Może kiedyś będzie mi to potrzebne Smile

yena

nie ma za co, w zasadzie to nic odkrywczego:) zauważyłam właśnie ze tanie sobole są sztywniejsze od droższych:)

pentelka

Witam wszystkich,
doradźcie proszę jaki zestaw pędzli będzie mi potrzebny do malowania małych formatów, głównie pocztówkowych. Jakie wybrać rodzaje pędzli (rodzaj włosia) i ich rozmiary. Będę malowała gównie kwiaty, zioła, jakieś małe widoczki, coś takiego.
Z góry dzięki za pomoc, jesteście skarbnicą wiedzy! Szkoda, że w większości sklepów plastycznych nie potrafią tak doradzić..... ech Smile