|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafał Rudko
Administrator
Dołączył: 04 Lis 2008
Posty: 775
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:08, 31 Sty 2009 Temat postu: Płyn maskujący |
|
|
Szukam płynu który nie będzie:
-najważniejsze - tak zlepiać pędzla!
-mniej ważane ale jednak - nie będzie tak śmierdział!
mam Art Masking Fluid - Daler-Rowneya
najgorsze jest to, że przez to że zalepia pędzel, nie jest precyzyjny... jakieś sugestje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modliszqa
Sobolowy Master
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:28, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
mi ten odpowiada najbardziej z uwagi na plynnosc , a zamiast pedzla uzywam pipety, o czym pisalam w wynalazkach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:18, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To mozesz długo poszukać.:)Uzywam takiego samego płynu jak Ty:)
Nie słyszałam o płynie który nie byłby na amoniaku.No i zalepiają pędzle, nakłada sie je nieprecyzyjnie.Próbowałam wykałaczkami.Pomysł z pipeta muszę jeszcze wypróbować, na razie nie mam pomysłu gdzie zdobyc takie pipety plastikowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:52, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Uzywalam Maimeri - za gesty. Teraz mam Lefranc Bourgeois - fajny, bardzo rzadki, wodnisty, da sie "malowac" bardziej precyzyjnie. Czasami biore sloik z woda i po kazdym maznieciu plynem po kartce natychmiast plucze go w wodzie, wycieram w recznik papierowy albo szmatke i dalej nanosze plyn. Troche upierdliwe, ale pedzel dluzej wytrzymuje.
Niesmierdzacy, bo nie na amoniaku, jest Permanent Masking Medium Winsor&Newton. Ale to plyn niesciagalny, daje przezroczysta warstwe o delikatnym polysku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martanna
Sobolowy Master
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 813
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Paryz, Francja Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:14, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Osobiscie najbardziej lubie Lefranc&Bourgeois :-) A nakladam go patyczkami, bo potem moge je od razu wyrzucic... No i L&B jest bardzo trwaly, mozna go przechowywac dluuuugo - o czym swiadczy "odkopana" przeze mnie w szafie buteleczka, ktora ma z 10-15 lat :-) i hula az milo.
Do smierdzenia mozna sie przyzwyczaic, pierwsze sztachniecie sie przewaznie powala, ale z biologicznego punktu widzenia po 30sekundach receptory wechu i tak sie przyzwyczajaja :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kara
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:01, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja używam płynu maskującego Winsor&Newton. Polecam w 100% - łatwo się rozprowadza- łatwo później schodzi. Do zapachu niestety tez nie mogę się przyzwyczaić Co do zlepiania pędzla - przed zamoczeniem go w płynie maskującym, przeciągam pędzelkiem po lekko wilgotnym mydle- tak aby całkowicie pokryło jego włoski - nie ma to żadnego wpływu na precyzję nakładania płynu, a zapewnia bezproblemowe umycie pędzelka po zakończeniu maskowania. Używam tych samych pędzelków do maskowania od ponad pół roku i są niezniszczone
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna Filipińska
Sobolowy Master
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 1502
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:49, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja po prostu dodaję do wody do płukania pędzelka po użyciu maski, dwóch, trzech kropel mydła w płynie. Wielokrotnie można użyć pędzla i nic się nie dzieje z nim.
Oczywiście, przed nabraniem maski osuszam pędzel w papierze toaletowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AH910
gryzipędzel
Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Elbląg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:36, 13 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam Talensa - Liquid masking film 052. Rzadko używam, ale nie zauważyłem żeby mi zlepiał pędzel. Zawsze nanosiłem go pędzelkiem do farb akrylowych (nylonowe, dość twarde włosie) i nie było problemu z myciem. Kupiłem go bo jest szary i dobrze widoczny na białym papierze. Śmierdzi jak się przystawi nos bezpośrednio do buteleczki, ale podczas malowania da się wytrzymać.
Kiedyś miałem płyn maskujący Schminke - tamten sklejał pędzle na amen a na dodatek był biały i zupełnie niewidoczny na papierze. Trzeba było go nanosić prawie na ślepo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:23, 15 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam aktualnie płyn maskujący francuski pebeo-jest dobry, kolor szary dobrze widoczny na papierze.Dobrze się nakłada nie jest za gęsty.Polecam.Jest w wygodnym plastikowym słoiczku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
essen
paluchomaz
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: świętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:01, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
W książce Malowanie akwarelą autor Joe Francis Dowden znalazłam nowy wynalazek nazywa się pędzel gumkowy z ang. colour shaper. Jest to obsadka z osadzonymi na obu końcach twardymi gumkami - jedna w kształcie stożka a druga ściętego dłutka. Znakomicie służy do płynu maskującego. Można nim robić wszystko od cienkich linii do grubych krech i różnego rozmiaru punktów. I najważniejsze lateks schodzi bez problemów i niczego nie uszkadza. Koniec z pozlepianymi pędzlami. Mam taki i sprawdza się znakomicie. Znalazłam w Art Equipment za całe 7zł.
Glutowaty płyn maskujący rozcieńczam amoniakiem spożywczym. Trzeba proszek rozpuścić z wodzie i tym roztworem rozrabiać zgęstniały fluid. Prawie nie śmierdzi ale działa pierwsza klasa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:09, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
bardzo ciekawe:)-dzięki.Płyn maskujący stosuje w ten sposób, że specjalnie zlepiam nim pędzel, bo potem takim zlepionym lepiej mi się nakłada gumę na papier.Ale ten pędzel gumkowy jest godny rozważenia.Muszę to obejrzeć.
Co do rozcieńczania zgęstniałego płynu, to zastanawiałam się skąd wziąść amoniak, a rozwiązanie było w zasięgu wzroku:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:20, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
przyszła moja świąteczna paczuszka z bohemy, zdziwiłam się, że tak szybko-w tym płyn maskujący GRAPHIGUM Lefranc&Bourgeois.Sklep polecam ze względu na dobry kontakt i poważne podejście do klienta.Poprosiłam o najbardziej płynny, mieli też zgęstniałe, a wybrali super płynny wg mojej prośby.Paczkę świetnie zapakowali w miękkie gąbki-nic się nie pobiło, ani nie porozlewało.
Co do płynu maskującego-jest super płynny, jeszcze takiego nie miałam, ale niestety biały-na zdjęciu w bohemie wygląda na żółty!!!Jakoś sobie poradzę ale to dość duże utrudnienie w pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:35, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ja mam Art Masking Fluid - Daler-Rowneya i jest bardzo plynny jest konsystencji slodkiej smietany. Pedzel zalepia bardzo, dlatego poszukam tego pedzla gumkowego polecanego przez Essen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
essen
paluchomaz
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: świętokrzyskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:48, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie to nazywa się color clay shaper dwustronna gumka. Jest dosyć twarda więc przy płynie maskującym nie ugina się. Nabiera go sporo i można nim jak już pisałam robić różne plamy, kreski i krechy. Do kropek używam redisówek o różnych rozmiarach a do cienkich linii piórek.
Pędzel gumkowaty kosztuje 7zł w Art Equipment + koszt przesyłki. Jako, że do najbliższego sklepu stacjonarnego mam ponad 100km zaopatruję się tylko w sklepach internetowych.
Jako, że amoniak rozcieńcza fluid maskujący mam taki sposób - łyżeczkę amoniaku spożywczego rozpuścić w 1/2 filiżanki ciepławej wody i pipetką zakraplać do buteleczki i wstrząsać. Mój Art Masking Fluid był konsystencji galarety a teraz mogę nim robić cieniutkie kreseczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:25, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
teraz jak zobaczylam jak to wyglada, w zyciu bym nie wpadla zeby tym nakladac plyn maskujacy! przy nastepnej wizycie w sklepie sprawdze czy maja cos w tym stylu a jak nie to zamowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|