www.akwarela.fora.pl

Nabiał

To je dobre, a grafionów ci u mnie dostatek! Smile

ErykM

te z cyrklem to takie sobie bo chyba z plastiku zrobione, ja miałem zestaw z lat 60 wszystko z metalu w bakelitowych oprawkach , muszę go odszukać ale tu można kupić z metalu [link widoczny dla zalogowanych]

pjwasek

Trochę odgrzebałem wątek. Ale jakieś pół roku temu kupiłem sobie aplikatory do płyny maskującego.

[link widoczny dla zalogowanych]

Mają silikonowe końcówki, dlatego nigdy się nie przyklejają do płynu i łatwo jest je wyczyścić za pomocą zwykłego ręcznika papierowego.

masza

Tak, te pedzelki silikonowe dają radę - jedyny klopot, że nie są precyzyjne.

pjwasek

Tak, ale lepszy rydz niż nic.

Isiuleczka

Takie silikonowe pędzle można co jakiś czas kupić w Lidlu ( całe zestawy ) - ostatnio były w sierpniu - ale w niektórych sklepach może jeszcze leżą.

RenKuk · Sobolowy Master Dołączył: 26 Mar 2010 Posty: 579 Przeczytał: 0 tematów

są ...są w Lidlach jeszcze ,ale mają końcówki dosyć grube,dają mało precyzyjne maskowanie .... ja postanowiłam go trochę w ogóle unikać ,jeśli tylko sie da Wink

ciągle mam problem z rozprowadzaniem cieniutkich elementów .

pjwasek

Te są bardzo dokładne. Można nimi naprawdę cienkie linie rysować.

Barbara Pingot

a jaką fakturę ma końcówka? bo te silikonowe są bardzo śliskie i szybko płyn z nich spływa, może w tym tkwi różnica?

pjwasek

Końcówka jest idealnie gładka i ostra. Płynu maskującego nie używam do zamalowywania dużych powierzchni tylko raczej do malutkich detali, dla których te aplikatory nadają się świetnie.

dymitr_samozwaniec · Wysłany: Pon 1:47, 03 Mar 2014 Temat postu:

Na początek chciałbym się przywitać. Jestem nowy na forum. Dzień dobry:) Interesuje mnie czy któryś w kolegów może odkrył czy można samemu stworzyć taki płyn maskujący? Maluje akrylami i do na płótnie świetnie się sprawdza. Niestety potrzeba go dużo więcej niż do akwareli. Za to nie musi być taki "delikatny" Z chemii jestem noga i nie wiem w czym rozpuszcza się lateks. Może da się zrobić taki płyn z normalnego lateksu "pistoletowego"? Na moim płynie jakiejś polskiej firmy nie ma podanego składu. U Was jest? Mógłby Ktoś przytoczyć.
pozdrawiam
DS

Elżbieta Pomianek

Witam wszystkich akwarelistów .Na forum jestem nowa ,ale śledzę uważnie co się dzieje. W sprawie płynu maskującego ja mam taki sposób ,każdy pędzelek po użyciu wygląda jak przed zastosowaniem płynu. Moczę pędzel w wodzie następnie maziam w mydle i wtedy do płynu ,po skończeniu płukam w wodzie i koniec procedury.Polecam ten sposób czekam na opinie

Barbara Pingot

Ten sposób już był przedstawiony na forum, mógł zaginąć gdzieś w gąszczu postów. Jest dość skuteczny Smile

Elżbieta Pomianek

witam ,możliwe ze tak się stało .Cóż chciałam dobrze a wyszło jak zwykle . jak wypróbuje coś nowego dam znać Wink

Barbara Pingot

ale dobrze wyszło Smile

przypomnienie na pewno się komuś przyda.