www.akwarela.fora.pl

Nitka · Wysłany: Sob 14:04, 21 Mar 2015 Temat postu:

Witam!
Zajrzalam na stone Talensa, a doklafniej van Gogh-ow
[link widoczny dla zalogowanych]
i skora mi scierpla widzac pigmenty jakich uzywaja. Nie znam sie specjalnie na pigmentach, ale niebieski kobaltowy (bardzo drogi) zastepuja duzo tansza i bardzo podobna ultamaryna, sieny robia z ochry, a tu ceny obu pigmentow sa tanie. W sumie nie moj problem, bo tych farb nie uzywam, ale uzywam Bialych Nocy i chcialabym wiedziec jakich pigmentow uzywa producent. czy ktos z Was wie, czy gdzies w iternecie mozna to sprawdzic?

Barbara Pingot · Wysłany: Sob 18:43, 21 Mar 2015 Temat postu:

wiesz, to są serie studenckie, są robione ekonomicznie, nie za wiele pigmentu, podmianki i dużo wypełniacza. Dodatkowo słyszałam, że ostatnio pogorszyli jakość, ponoć Cotmanów też to dotyczy.

Nitka · Wysłany: Sob 21:13, 21 Mar 2015 Temat postu:

tak, oszczednosc na pierwszym miejscu Smile

W&N uszczuplili tubki farb o 1 mililitr (teraz maja 14ml) zachowujac te sama cene.
Utenci tego forum sa niezawodni, znalazlam bardzo interesujacy watek na temat bialych nocy tutaj
http://www.akwarela.fora.pl/teoria,7/leningrady-kolory-zestawienia-opinie,711.html

Barbara Pingot · Wysłany: Sob 21:21, 21 Mar 2015 Temat postu:

mam ulotkę daniel-smith tam jest spis pigmentów, podobnie na ulotce tych nowych Q coś tam farb. Na stronach sprzedawców tego nie ma?

Nitka · Wysłany: Sob 22:14, 21 Mar 2015 Temat postu:

Tak, sprawdzalam blockx, sennelier, daniel smith i sa wykazy pigmentow. Ale jak dostac sie na strone bialych nocy? Razz

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 12:33, 22 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nitka · Wysłany: Nie 18:22, 22 Mar 2015 Temat postu:

Oj, jestes nieoceniona! Wielkie dzieki Very Happy

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 19:49, 22 Mar 2015 Temat postu:

proszę bardzo Wink

Yggnis

Cześć wszystkim!

Może lepiej przedstawię się w innym wątku, a teraz przejdę do sedna. Jestem początkującą akwarelistką z długim stażem - jakkolwiek zabawnie to brzmi Smile

. Wciąż poszukuję ulubionych farb. Zaczynałam od Białych Nocy, romans z nimi był długi. Ale po tym jak moje 'wypociny' straciły kolor po 2-3 latach szukam innych farb. Mam kilka kostek Van Goghów. Mało nimi malowałam co prawda, ale przy wstępnym ciapaniu mi nie popadły. Mam całe pudło Cotmanów...wszystkich. Wszystko mi w nich pasuje oprócz jednej zasadniczej rzeczy - giną mi w oczach.

Po przeczytaniu całego wątku padło na Daler-Rowney w wersji Artist... biorąc pod uwagę, że półkostki nie są kosmicznie drogie. Chciałabym zacząć od 4-6 kostek i potrzebuje Waszej pomocy. Poszukuję koloru zbliżonego do Green z Białych Nocy lub ewentualnie Hooker Green Light z Cotmanów. Producent, producentowi nierówny i nie chce się sugerować nazwą i przeklętymi wzornikami od producenta.

Pozdrawiam! Very Happy

savras

savras

Dodam jeszcze, że obie zalinkowane przeze mnie strony to nieocenione kompendium informacji o pigmentach.

HANDPRINT jest całkowicie poświęcona akwarelom. Bruce MacEvoy poddał testom ogromną ilość farb artystycznych (nie studenckich) różnych producentów.

Informacja o światłotrwałości danego pigmentu daje i tak wskazówkę czy warto go nabyć czy lepiej omijać z daleka.

Dla rzeczonego PG8 mamy Lf 5,7 w skali BWS (7-8 - I, 6 - II, 4-5 - III). Co nalezy rozumieć, że dla rozrzedzonej aplikacji jest 5 a w pełna siłą jest 7.

Yggnis

Dziękuję Ci ~savras. Muszę się doedukować w tej kwestii. Mimo, że kwestia pigmentów była wcześniej wspomniana, nie wpadłam na to, żeby to właśnie po pigmentach szukać odpowiednich kolorów.

Jeszcze raz wielkie dzięki za sprowadzenie na jasną stronę mocy.

Nitka

PG8 wchodzi w sklad zieleni oliwkowej Schmincke (olive green 515 ) .

Yggnis

Dobrze, że jest jeszcze jedno źródło zbliżone do Green'a z Nocy. Szkoda tylko, że to kiepskawy pigment. :/ Muszę chyba o nim po prostu zapomnieć.

savras

Niestety nawet w ofercie najlepszych marek znajdą się pigmenty o słabej światłotrwałości.

Kilka przykładów:
- PR83 - Alizarin Crimson
- NR9 - Rose Madder Genuine / Rose Dore
- Opera Rose - różowy pigment np PR122 z dodatkiem barwnika fluorescencyjnego, który daje bardzo intensywny kolor ale nietrwały
- PY3 - Hansa Lemon / Lemon Yellow
- PY40 - Aureolin

Przy zakupie warto zwracać uwagę na kod pigmentu, gdyż to właśnie kod wskazuje z jakim pigmentem mamy do czynienia.

Sama nazwa może albo nic nie mówić (np. Daniel Smith Moonglow - mix 3 pigmentów), albo wprowadzać w błąd (Horadram Vermilion - w rzeczywistości pyrolle scarlet).

Dodatkowo nie ma wspólnego schematu nazewnictwa farb pomiędzy producentami i pod tą samą nazwą kryć się mogą różne pigmenty.