www.akwarela.fora.pl

Sanderus

A to nie podlega jakiejkolwiek dyskusji! Osobiście bardzo dobrze malowało mi się na papierze "gummed watercololur" wypuszczonym przez Cotmana, który przez wielu został określony jako największe badziewie, tak czy owak - warto jest czasami posłuchać opinii innych.

Jedno jednak jest faktem - Hahmemuhle przegięło z cenami....

Artur P

Z Hahmemuhle jedynie godne są polecenia (relacja ceny do jakości) Torchon, Leonardo, ewentualnie Veneto.

qwesz

tutaj wiecej o bockingfordzie [link widoczny dla zalogowanych]
maska swobodnie odrywa sie z papieru.

masza

Używał ktoś może papieru bawełnianego firmy Clairefontaine? Potrzebuję opinii, porównania z innymi itp.
No i czy wie ktoś, gdzie aktualnie można dostać Fabriano Artistico?

Barbara Pingot

Namalowałam na bawełnie tłoczonej na zimno dwie prace. Dostałam gładki do wypróbowania. Mnie się podoba Smile

yena

zostałam przez przypadek posiadaczką papieru Leonardo. Zamówiłam tańszy Tiepolo w większej ilości w Gart-cie, zadzwonili do mnie, że go nie ma i w ogóle go wycofują(duże arkusze) i ponieważ na stronie nie wycofali go a ja dodałam do koszyka, zaproponowali mi że wyślą mi Leonardo w takiej samej ilości i cenie Tiepola Shocked

Nie pomyliłam się co do ich profesjonalizmu i podejścia do klienta, po prostu solidna firma.

Co do papieru, to jest fantastyczny(mam wersję matową), ale raczej tutaj nikogo nie zaskoczę. 600 gr, zero niekontrolowanych krzaków. Wprawdzie umiałam nieźle wykorzystywać krzaczenie, ale cenię ten papier bardzo dlatego że: pięknie uwydatnia i trzyma kolory, jest bardzo długo mokry, nie trzeba się zupełnie bawić w napinanie, nie krzaczy ale pryskanie wodą jest lekko widoczne, taśma nie zadziera papieru jak w jubilacie, maski nie sprawdzałam, ale na bank też nie zedrze. Matowa wersja ma świetną delikatną fakturkę, która ładnie wygląda na namalowanym obrazku, ale ja zawsze gustowałam w dość gładkich papierach. Można na nim dość dobrze kontrolować farbę, jest stabilny,polecam.

qwesz

fabriano artistico jest w : [link widoczny dla zalogowanych]

masza

Dzięki Stokrota - zamówiłam fakturowany, zobaczymy Smile

Barbara Pingot

ale na zimno tłoczony? bo ten na ciepło to był w Decoplastyku.

masza

ani hot press, ani cold press - zamówiłam rough

chrisicksix

Hej, jestem nowy na tym forum i w ogóle początkującym fanem wodnych kolorków Smile

Mam problem z doborem papieru. Malowałem wcześniej na papierze daler & rowney aquafine 300g. Jak to początki bywalo rożnie i nie miałem punktu odniesienia wiec zwalałem wszystko na brak umiejętności. Ostatnio jednak pokusiłem się i kupiłem papier 100% bawełny the langton prestige.

Odkryłem jaka jest gigantyczna różnica miedzy tymi papierami. Kolory się pięknie ze sobą mieszają tworząc płynne przejścia, nie robią się plamy jak się koryguje i dodaje więcej koloru na jeszcze mokrej farbie itp.
Jak malowałem na starym papierze to farba jakby zostawała zawsze na powierzchni ciężko było zrobić jednolite przejścia, a nawet po wyschnięciu jak nakładałem kolejna warstwę nawet używając sobola zdarzało się ze farba pod spodem się zmywała
(używam van gogh'ów)

No i po długim wstępie mam pytanie:
Czy jest jakiś papier drzewny który zachowuj się podobnie do bawełny
a nie kosztuje 45zł za 12 kartek A4

PS. To wszystko przez ciebie espero. Po twoich genialnych tutorialach zdecydowałem się na zakup bawełnianego papieru ^^

masza

Krótko - nie.
Są jeszcze drzewne papiery będące pewnego rodzaju "przejściem" pomiędzy tymi typu aquafine a bawełną np. HM rocznicowy albo droższe serie HM. Jednak pochłanialności i rozlewności bawełny nie ma żaden drzewny.

Barbara Pingot

zawsze możesz kupić bawełniany w arkuszach i ciąć, wychodzi sporo taniej Smile

chrisicksix

i wy wszyscy malujecie na bawełnie ? czy zagryzacie zęby i na zwykłym papierze ?

yena

nie do końca się przesiadłam na bawełnę, pokochałam papier rocznicowy HM za chłonność i gramaturę (maluję 8 lat)Wcześniej malowałam na britanni, bamboo..można sobie radzić na zwykłym papierze, to kwestia wprawy, bawełna po prostu może dużo ułatwić(zależy jeszcze jak się maluje). Mam w domu różne papiery bawełniane i zwykłe, wybór rocznicowego zależy od moich osobistych upodobań i przyzwyczajeń.
Nie przyzwyczaiłam się aż tak do bawełny, ponieważ uważałam zawsze, że za słabo maluję by wydawać tyle kasy. Z drugiej strony podobała mi się skłonność do wymyć britanni, bo robię różne efekty na mokro i wykorzystuję krzaczenie, na bawełnianym papierze szło mi trudniej.
Dlatego odpowiada mi bardzo pośredni papier rocznicowy.
Aquafine to według mnie jeden z gorszych papierów (dla mojego sposobu malowania), na samym początku kupiłam go tylko raz. Później był fabriano, następnie britannia i bambo.Oczywiście okazjonalnie testowałam różne bawełniane, ale ograniczało się to do zakupu jednego bloku.
W tym roku (ponieważ mniej marnuję) zaczęłam bardziej kupować bawełnę, ale zawsze muszę mieć też zapas rocznicowego..