|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asharah
mistrz włosia
Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Siemianowice Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:57, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety medium nie było ale zakupiłam z papierem gumę arabską. Żółć wołowa dopiero za tydzień będzie. Muszę jeszcze dziś wypróbować nowe maszkety
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piwson
gryzipędzel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:03, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Opis importera: "Medium granulujące, nadaje elementom pracy nakrapianą lub ziarnistą fakturę. Medium można stosować do wszystkich technik i wszystkich tematów prac akwarelowych nadając im interesującą głębię".
Moje opis: szkoda kasy, trudno w ogóle zauważyć efekt działania tego płynu jakim jest koagulacja cząsteczek pigmentu. Prawdopodobnie tym płynem jest to woda z dodatkiem polimerów organicznych. Podobny proces tyle że na olbrzymią skalę odbywa się w oczyszczalniach ścieków czy stacjach uzdatniania wody. Lepiej te 20-parę złotych dołożyć do lepszego pędzla, bo jedyne co opłaca się kupować z firmy W&N to są świetnej jakości pędzle, przynajmniej są warte swojej niemałej ceny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:05, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki Piwson wróciłeś na trochę chociaż?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piwson
gryzipędzel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:23, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nu ba!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:26, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a ostatnio zastanawiałam się nad tym medium, dzięki za info:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modliszqa
Sobolowy Master
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:20, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ja w końcu nabyłam permanentny płyn maskujący w&n i wielce się rozczarowałam.
Być może mam jakiś przeterminowany egzemplarz, bo po naniesieniu na papier, odczekaniu az wyschnie ( z duzym zapasem - bo ponad godzinę) i pomalowaniu farbą -farba normalnie to miejsce pokrywa. Hm, jest trochę błyszcząca w tym miejscu, ale niestety to co pod nią znika. Malowałam czystym płynem na białym papierze. Malowałam też mieszaniną płynu z farbą (bez dodatku wody) i po pokryciu kolejnym kolorem zaś to co zmalowane zostało zamalowane. Przy probie zdjęcia wilgotnej farby z tego miejsca - rozmazuje się to co pod nią, mimo, że powinno byc nie do ruszenia.
Zawiedziona wymieszałam mój mocno "zglucony" płyn maskujący Dalera z tym niby permanentnym w stosunku 1:1 i otrzymałam płynny płyn maskujący, który ma tę zaletę że : jest bardzo płynny i da się bezproblemowo nanosić cieniusieńkim pędzelkiem bez konieczności płukania pędzelka za każdym razem - bo ta mieszanka zasycha powoli. Nie klei tez tak włosa, ale nie ryzykowałam z naturalnym - mazałam sobie pędzelkiem syntetycznym, płucząc go raz na 3 minuty a nie co chwila .
Ten mój nowy płyn ma jeszcze jedną zaletę - nie odpycha farby jak to płyny mają w zwyczaju. No i daje się lekko zdjąć z papieru
Nie namawiam nikogo do powielania moich eksperymentów, bo nie chcę brać odpowiedzialności za mieszankę która powstanie. Być może mnie się udało z powodu "trefności" nabytego płynu.
To kolejny nabytek który odstawiam niezadowolona do szafki. Będzie służył za rozcieńczalnik do wysychających płynów
Już się nie skuszę na "medium liftingujące" bo wolę te 20 zł wydać na sprawdzony papier albo jakąś farbkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
hmm... moj sie zachowywal normalnie tzn. plama robila sie wodoodporna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:14, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kupiłam aqua-fix schmincke jest to biały płyn na bazie akrylatu który po wymieszaniu z farbą akwarelową i kapką wody tworzy wodoodporna plamę, nadaje się do malowania warstwowego, po naniesieniu następnej warstwy poprzednia nie wymywa się, Jeżeli wkurza kogoś takie wymywanie warstw, to ten srodek na pewno jest dla niego.Poprzednie warstwy przeswitują spod spodu, warstwa farby staje się satynowa a kolor intensywny.Nada mi się do wypracowanych ilustracji, do szczegółów które trzeba dopracować.Ten akrylat jest dość rzadki, nie wiem jaki by był efekt jakby dodać na palecie do farby akwarelowej zwykłego matowego mleczka do akryli rozcieńczonego wodą, bo to nic innego jak zmienianie akwareli w rodzaj akrylu.Bardzo ważne- mieszamy z farba na palecie i nie przenosimy do miseczek z farbą, a pędzel i palete po uzyciu myjemy woda z mydłem.
Ogólnie jestem zadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daria
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:33, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam dylemat. Dostałam z maluje.pl przez pomyłkę płyn maskujący zwykły (Art Masking Fluid Winston-Newton) zamiast zamówionego przeze mnie permanentnego. Dodam, że niedawno zrobiłam już zapas płynu maskującego Talensa. I teraz zastanawiam się czy warto im to odsyłać i dopraszać się o zamawiany, czy machnąć na to ręką. Innymi słowy który z płynów maskujacych byście wybrali: Talensa czy WN
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modliszqa
Sobolowy Master
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:41, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
to zależy jaką technike stosujesz
przy permanentnym - to co pod nim zostanie na wieki - czyli i ołówek ... jeśli nie szkicujesz, to zmień płyn, chociaż ja się moim bardzo rozczarowałam i zastosowałam jako rozcieńczalnik do usuwalnego płynu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daria
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:53, 10 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No, czytałam o twoich zdolnościach alchemicznych Ale też czytałam to, co pisała na jego temat Masza i trochę mnie zaintrygowała. Ja ostatnio odkryłam, że nie jestem zbyt wielkim fanem płynu maskującego, więc chciałam spróbować z permanentnym (a ołówek używam raczej oszczędnie).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daria
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:46, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zainspirowana przez Piwaska, dodam też parę słów na temat wynalazków, które różne firmy typu W&N, czy Schmincke oferują w sprzedaży, licząc na takich napaleńców jak my. Piwasek odradzał gesso, ja odradzę dwa media: płyn maskujący permanentny i medium granulujące. Co prawda wcześniej pisałam, że jakoś poradziłam sobie z płynem maskującym permanentnym, tzn. rozpracowałam jak to działa, ale z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że to był zupełnie niepotrzebny wydatek. Bo taki sam efekt i tak uda się uzyskać pozostawiając suche plamy na papierze i omijając je pędzlem podczas malowania. Co do medium granulującego, to wkurzam się, że nie przeczytałam powyższego wpisu Piwsona i zakupiłam sobie go, licząc że zacznie mi robić cuda na kartce. A jest dokładnie taki sam efekt, jak w przypadku Piwsona. Dlatego odradzam zakup medium granulującego. Lepiej zainwestować w kolejną tubkę farby, która np. potrafi granulować, albo w bardzo szorstki papier, który taki efekt wydobywa nawet na farbach, które nie mają oznaczeń G. No i trzeba czytać stare posty. To też dla mnie nauczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|