www.akwarela.fora.pl

Rafał Rudko

Petersburgi, Winsor&Newton, VanGogh, Cotman... pytanie brzmi... które tak na prawde są najlepsze? Zaczynałem od Petersburgów w kostkach i w sumie niewiele miałem styczności z innymi firmami. Mam jeszcze kilka Cotmanów w tubkach do takiego suchego malowania wykończeniowego i 2 tubki VanGoghów do tego samego celu... a malowania na sucho nie można nazwać malowaniem bo to już jest dopieszczanie pracy Wink

mieliście może jakąś styczność z kostkami tych firm? jakieś porównania? wady? zalety?
Od siebie mogę dodać tyle że peteresburgi są miękkie w uzyciu, łatwo się nakładają na pędzel, łatwo rozmiękają i można malować gęsto i mięsiście...paletę barw też mają nie kiepską, ale irytują mnie czerwone bo mam z 6 ich rodzajów i wszystkie mają jakieś różowe/ fioletowe akcenty... żaden nie jest prawdziwie czerwony!!!!! przynajmniej narazie go nietrafiłem i cały czas go szukam może przy 12 odcieniu się uda...

masza

Ja tez najpierw Petersburgi w kostkach. Probowalam Karmanskiego, Renesans (okropne wedlug mnie). Po Petersburach nic mi sie nie podobalo - kostki twarde (a petersburgi wlasnie mieciutkie sa). Przygladalam sie tez Cotmanom w kostkach, ale nie kupilam, bo tez mi sie na wyglad nie spodobaly - jakies takie kolory mialy jakby przebielone.

Zreszta na wiosne przesiadlam sie na tubki i juz przy tym zostane. Najpierw kupilam pare Cotmanow na probe, a potem sciagnelam ze Stanow duza partie tubek Daler&Rowney z serii profesjonalnej - i jest super. Kolorow mam od diabla Smile

juz sie boje, co bedzie, jak w koncu je kiedys wykoncze. No ale poniewaz moja chec posiadania roznorakich artykulow plastycznych jest silniejsza ode mnie - to zamowilam sobie na probe pare tubek akwarel Maimeri serii Venezia - czyli studyjnej. Jak przyjdą to sie podziele wrazeniami.

masza

Spiesze doniesc, ze akwarele Venezia Maimeri nie sa najlepsze. Kolory w porzadku, zgodne z wzornikiem na stronie maimeri (aczkolwiek nic nie maja wspolnego z kolorami na etykietach, co jest dosc znamienne dla tanich farb, jak zauwazylam).
Ale... po pierwsze maja konsystencje pasty, sa gestsze niz inne akwarele w tubkach, potrzebuja wiecej wody i rozrabiania pedzlem. Po drugie - w dwoch kolorach zostaly niezauwazalne pecherzyki powietrza, ktore paskudnie pekly po wyschnieciu, zostawiajac slady.

Dobre farbki na poczatek - bo tanie. Poza tym niestety nie polecam. Wykorzystam je, ale wiecej nie kupie.

yena

Od początku jadę na Petersburgach, uważam że są dobre.Mam kostki, sa dla mnie na razie wygodniejsze.Jestem początkująca.Miałam dłuższe i krótsze przerwy w malowaniu.Miałam tez parę tubek, ale mi pozasychały, bo leżały dłuższy czas nieużywane.Ale jeżeli ktoś regularnie maluje to tubki są dobre.Mają intesywniejsze kolory niż kostki i sa dobre do większych formatów.Kolory w kostkach nie wszyskie są jednakowo intensywne, niektóre słabiutkie.np taki glaukonit zielony.Większość jest OK.Mam już prawie wszyskie kolory.Dokupywałam stopniowo.To prawda jest problem z czerwienią.Aaale mozna zainwestować w czerwien z innej firmy.
Z tego co słyszałam to van Goghi sa do kitu.Ale raczej nie powinnam się wypowiadać bo nie uzywałam.W przyszłosci chcę wypróbować jeszcze cotmany.
Ogólnie lubie mieć dobre materiały, choć mnie na nie nie stać. Laughing

Nie moge mieć większej gotówki bo ją zaraz przepuszcze na farby i pendzle Confused

I wcale dobrze nie maluję.

Rafał Rudko

ale dobry sprzęt jest na prawde bardzo ważny niezależnie na jakim jest się poziomie... dobry pędzel albo farby na prawde mogą zmienić baaardzo wiele, co do czerwieni vangogha... zawiodłem się ostatnio... myślałem że mam super czerwony ale jak go rozrzedziłem okazał się jednak różem Razz

yena

Też jestem zdania, że opłaca się zaiwestować w lepsze materiały.I tak akwarela nie jest tak kosztowna jak na przykład malarstwo olejne.Swoje petersburgi mam juz długo.A jak już ma się dobre materiały to jak coś nie wychodzi to człowiek wie ze to nie wina sprzętu tylko własnych umiejętności.I na tym sie skupia.A jak ktoś jest początkujący to jest szansa ze nie zrazi się do malowania poprzez bylejakie farby, słaby papier lub pędzle... Rolling Eyes

modliszqa

czy ktoś zetknął się w Polsce z farbami w tubkach firmy Blockx ?I ze sklepem, który akwarele Rembrandta sprzedaje na sztuki, a nie w zestawach ?
będę wdzięczna za odpowiedż Smile

masza

Pytasz o sklep internetowy czy stacjonarny?

Internetowy to nie wiem, ale tutaj piszą ze posiadaja caly asortyment Talensa, wiec moze i rembrandty na sztuki tez.
[link widoczny dla zalogowanych]

To strona dystrybutora Talensa, wiec zajrzyj do zakladki "kontakt/ dystrybucja" i podzwon albo pomailuj po sklepach - moze cos gdzies utrafisz.

modliszqa

dzięki

martanna

A znacie kostki VanGogh?

I jeszcze natknelam sie na jakies akwarele "Akademie" Schmincke, tez w kostkach, ale pierwszy raz je widze i nie wiem, czy warto ryzykowac ... sa tez jakies Pelikany w kostkach, ale strasznie dziwnie wygladaja....

ide niedlugo na wieksze zakupy i probuje sie rozeznac, ale pewnie skonczy sie znowu na petersburgach i daler rowney ...

Rafał Rudko

Van Goghi podobają mi się w tubkach Smile

mam kilka podstawowych kolorów..są dobrej jakości... kostki też podobno są niezłe, ale porównywalne z petersburgami, a kosztują więcej i są mniejsze.... więęęęęęęc ja bym brał rosyjskie Wink

o Akademiach nie słyszałem.

martanna

O, dzieki!! :-) To wykreslam je z listy i dopisze wiecej petersburgow :-) Dzieki :*

Tonic

Dodam tylko, że odkręcanie nakrętki tubki Van Gogha przyklejonej zaschniętą farbą było dla mnie praktycznie niemożliwe bez użycia kombinerek - miałem właściwie tylko jedną tubkę, była to bodajże ultramaryna. Może to zależy od koloru, bo wtedy są nieco inne składniki. Cotmany firmy Winsor&Newton są dużo łatwiejsze pod tym względem, pewnie dlatego, że mają mniejszy gwint, a takich tubek mam jakieś dziesięć.

masza

A gdzie te "Akademie" Schmincke do dostania? Schmincke robi bardzo dobre akwarele (widac chocby po cenach). "Akademie" to pewnie seria popularna - jak Cotmany Winsora. Kiedys szukalam tych Schmincke, ale w Polsce byly nie do dostania, a z Niemiec, jak doliczyc jeszcze koszty przesylki - wychodzily koszmarnie drogo. A chetnie bym ich sprobowala....

martanna

No ja niestety kupuje tutaj, tzn we Francji. Sa w ich sklepie internetowym [link widoczny dla zalogowanych] i nie wiem, czy w tym normalnym, tzn realnym sklepie tez beda. Ale jakby byly, to mozemy sie dogadac, moglabym Ci je podeslac... Wiadomo ze slanie samodzielne, w kopercie babelkowej czy cus, byloby tansze...