www.akwarela.fora.pl

modliszqa

o, dziękuję Dobra Kobieto Very Happy

teraz muszę wyszperać jakich to ja farbek szukałam i jakiegoś mądrego do poprowadzenia przez zakupy w obcym mi języku Very Happy

Wilcza Jagoda

Dzięki za ten arcyciekawy wzornik! Smile

No właśnie tę Quinacridone Red z Winsorów miałam na oku i się zastanawiałam, czy nie będzie zbyt pomarańczowa jak na moje wymagania, ale chyba nie Smile

A co do Blockksów, to są w tutejszym sklepie internetowym, ale są sakramencko drogie - droższe nawet od Szminek i Winsorów.
Farb Caran d'Ache nie widziałam, niestety...

Rafał

Buuu.... One chyba tylko jakieś wirtualne są te karandasze Confused

Quinacridone Red ma taki poziomkowy odcień. Wymyta pozostawia lekko różowawy ślad, więc bez obaw, że będzie pomarańczowawa. Wink

Ja swoje Blockxy kupiłem tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

modliszqa

dzięki

piękne !

Daria

Modliszka, wydaje mi się, że te Bloxxy w sklepie, który poleca Rafał są tańsze - trzeba spojrzeć dobrze na kurs.
Ja sama lubię z kolei napalać się na inne farby z tego sklepu Jacksonsart - nazywają się Daniel Smiths (Masza mnie nimi zaraziła Wink

) i mają świetne pigmenty granulujące np. Moonglow, wyglądają jak dwa rozdzielające się kolory np. granat z purpurą. Cudne!
[link widoczny dla zalogowanych]

Ad. Rafał. Zastanawiałam się po co ci tyle czerwieni? Rozumiem, że chcesz sprawdzić różne pigmenty, ale część z tych farb np. nr 2,7,10 mają ten sam pigment PR 254. To po co to powielać? Nie wystarczy jedna? Farby tej klasy i tak są dobrze sporządzone i nie ma mowy o jakiś niepotrzebnych wypełniaczach.

pjwasek

Ja też podbijam pytanie Darii. Rafał - kolekcjonujesz farby?

Rafał

Przyłapaliście mnie. Razz

No tak, jestem strasznym gadżeciarzem i rzeczywiście zacznę chyba kolekcjonować różne tubki i kosteczki. Wink

Z Gerstaeckerem jest jeden problem: ja tam kupuję przez znajomych z Niemiec, bo owszem, prowadzą wysyłkę za granicę, ale od zamówień powyżej 150€ netto, natomiast często mają różne akcje promocyjne i na terenie Niemiec wysyłka jest często za darmo już przy jakichś minimalnych zamówieniach. A co jeszcze ciekawe, to w swoich zagranicznych oddziałach mają znacznie wyższe ceny.

Ten Moonglow od Daniela Smithsa rzeczywiście jest nieprawdopodobny. Wiem, bo mam. I obok Kremera to są moje ulubione farby.
Ze Smithsem jest z kolei ten problem, że pełna paleta jest dostępna tylko bezpośrednio u producenta. Taką mają politykę. A to się wiąże niestety z bardzo wysokimi cenami przesyłki i cłem oraz VATem, który trzeba zapłacić na poczcie. Sad

A co do tych czerwieni. To jest właśnie efekt kupowania w ciemno. Kolor inaczej wygląda we wzorniku, a zupełnie inaczej w rzeczywistości. Poza tym sama zawartość pigmentu o niczym nie świadczy. Winsor robi 4 różne kolory na bazie czystego PR101 i 4 inne z jego domieszką. Siena palona i Caput Mortuum wyglądają zupełnie inaczej, a oba kolory są z czystego PR101. I bądź tu człowieku mądry...

Wilcza Jagoda

Twoja kolekcja czerwieni to jeszcze nie aż takie gadżeciarstwo, jak u tej pani od wzorników, co Modliszqa ostatnio wkleiła Wink

A co do Gerstaeckera, to potwierdzam - ma oddział w Szwajcarii i ceny są średnio o 1/3 wyższe niż w Niemczech Crying or Very sad

Ale za to asortyment... palce lizać!
...i opróżniać kiesę ;D

Rafał

Dokładnie. To chyba najlepiej zaopatrzony sklep w Europie. Tylko czekam, kiedy wprowadzą Mijello na sztuki Very Happy

Jagoda, spokojnie. Ja się dopiero rozkręcam Laughing

pjwasek

A może coś namalujesz tymi farbami?

Rafał

No coś tam maluję, natomiast efekt... Powiem tak: nie jestem jeszcze na tym etapie, żeby pokazywać swoje prace. Wink

pjwasek

Pokazuj, pokazuj. Nikt Cie nie zabije.

Wilcza Jagoda

Pewnie, że Cię nikt nie zabije! Zachęcamy do wstawiania prac! Very Happy

O rany, nawet nie słyszałam o tych Mijello - to jakieś koreańskie, tak? Dobre?

Daria

I ja za Pjwaskiem. Rafał, pokaż, pokaż, pokaż. Pokaż co namalowałeś. Uwolnij te kolory z okowów tubek, że się tak "poetycko" wyrażę i wstaw swoje prace do kkk lub warsztatu (w zależności jak się czujesz) Wink

Ad. Magda. O tym Mijello to czytałam, że to przede wszystkim producenci jakichś wybajerzonych palet malarskich.

Rafał

Kiedyś widziałem jakiś film reklamowy, chyba na stronie Mijello właśnie, w którym pokazywali cały proces produkcji. No i produkcja, jak to produkcja: sypią pigmenty, mieszają itd. Ale końcówka! Myślałem, że padnę ze śmiechu. Otóż końcowa faza przed konfekcjonowaniem to dojrzewanie. Trwa to zdaje się 2 miesiące. Farby sobie stoją w jakichś tradycyjnych koreańskich słojach z gliny czy kamionki, i, żeby kolory nabrały odpowiedniej wibracji, "słuchają" muzyki. Laughing

Pierwsze, co mi przyszło do głowy jak to zobaczyłem, to że na pewno gdyby tymi farbami machnąć jakiś pejzaż a później zbliżyć do niego ucho, to na pewno by było słychać "Cztery pory roku" Vivaldiego. Laughing

Maleńki fragment tego tego dojrzewania widać gdzieś na początku tego tego filmu: http://www.youtube.com/watch?v=ZmeuMEQG98s (oryginalnego nie udało mi się już znaleźć.)
Warto też zobaczyć, jak jakaś pani testuje te farby: http://www.youtube.com/watch?v=iPcH9H91XMw