|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilcza Jagoda
Sobolowy Master
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Adliswil Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:04, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie, ja jeszcze nawiążę do Karmańskich. Kupiłam sobie w końcu 6 kostek: ultramarynę, błękit haliogenowy, sepię rzymską, róż indyjski, sienę paloną i umbrę paloną. Po wypróbowaniu muszę przyznać, że bardzo miło się nimi maluje! Ultramaryna jest naprawdę intensywna i ma piękny odcień. Tylko sepia była dla mnie zaskoczeniem, jest dziwnie... jasna Zaczynam ich podejrzewać o sporą niedbałość, jeśli chodzi o pakowanie w papierki... Czy może ta sepia jest jednak dużo jaśniejsza niż np. w Petersburgach? Na wzorniku Rafała nie była taka jasna... A moja wygląda, jakby to była wręcz siena naturalna
W każdym razie polecam te farby - zwłaszcza dla tych, którzy nie mają zbyt dużych zasobów finansowych, w porównaniu do choćby Petersburgów, są niemal o połowę tańsze.
No, chyba, że po krótkim czasie wysychają i zmieniają się w "spękaną ziemię"... (ostatnio miałam o nich taki sen ). Ale to się okaże pewnie za jakiś rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta-z
pędzlociapacz
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: jelenia góra/ legnica Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:35, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Miałam dwie kostki Karmańskiego. Rok czasu ich nie używałam i nie popękały. Są tak samo wilgotne jak wtedy kiedy były nowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:13, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
wyschniete mozna latwo zreanimowac nalewajac troche wody do kostek i zostawiajac na dzien-dwa - wiec to nie problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilcza Jagoda
Sobolowy Master
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Adliswil Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:22, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja mam taki problem, że jak namoczę, to potem ta farba zostawia grudki... Może za dużo wody daję?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:02, 23 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nieee, to nie kwestia ilosci wody - z farbą musi byc cos nie tak, moze ją szlag trafil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nabiał
Sobolowy Master
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sieradz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:51, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A może kurz trzeba zmyć?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilcza Jagoda
Sobolowy Master
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Adliswil Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:09, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nabiał napisał: | A może kurz trzeba zmyć? |
He, he, to nie od kurzu te grudki Miałam taką sytuację i z Petersburgami, i z Cotmanami: kiedy już były na wykończeniu i trudno się było do nich dobrać, nalewałam do nich trochę wody i wtedy przy malowaniu pojawiały się grudki farby... Może to właśnie dlatego, że takie resztki zostały i się zeschły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:13, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
no to moze za krotko lezaly w tej wodzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilcza Jagoda
Sobolowy Master
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Adliswil Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:25, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Może za krótko w takim razie... Muszę zrobić test, dzięki, Masza!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nabiał
Sobolowy Master
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sieradz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:26, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A może trzeba zmyć kurz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
burnt
paluchomaz
Dołączył: 17 Maj 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 17:22, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wilcza Jagoda spróbuj używać wody destylowanej. W supermarkecie zapłacisz kilka złotych za dużą butle, więc da się przeżyć. A jeśli masz w kranie twardą wodę to różnica będzie zauważalna. W destylowanej znaczniej lepiej rozpuszczają się farby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modliszqa
Sobolowy Master
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:14, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
gdzies kiedys czytałam, że do "odkamieniania" farb kostkowych świetnie nadaje się kropla miodu albo kropla gumy arabskiej - ale znaleźć nie mogę źródła tej informacji - sama stosowałam miód tyle, że nie w kazdym przypadku dostatecznie zadziałał .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rut
chiński łamacz pędzli
Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:52, 24 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam też że działa również gliceryna.
Z tego, co pamiętam to gdzieś na forum było o tym wspominane, tzn. o sposobach na reanimowanie farb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilcza Jagoda
Sobolowy Master
Dołączył: 28 Sie 2011
Posty: 1390
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Adliswil Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:31, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Oo, mam gumę arabską, kupiłam sobie do rozrabiania iluminatorskich pigmentów Wypróbuję, dzięki wszystkim!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pjwasek
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Maj 2009
Posty: 550
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:43, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja psikam po kostkach spryskiwaczem. Zamykam w szczelnym pudełku na klika dni, i tam "się kiszą". Po takim zabiegu nadają się do użycia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|