www.akwarela.fora.pl

judzin

minh, super sprawa !! Very Happy

yena

nie jestem pewna czy lepiej kupić kostki, to dojrzewanie jest po to by więcej zmieścić w kostce, mam kostkę schmincke i farbę w tubce i zdecydowanie wolę tubki. W kostce farba bardzo się szybko zużywa a w tubce jest jak dla mnie więcej farby. Można ją wyciskać do guziczków i używać jak akwareli w kostkach a jest na maksa napigmencona. Smile

freezethemad

hej,
jako ze to moj pierwszy post pozwolcie, ze od razu sie przedstawie
jestem lukasz, 23 lata z czego ostatnie 5 siedzialem w grafice, a ostatnio coraz powazniej mysle o malowaniu
jestem samoukiem i malowanie na tablecie juz jakos nawet mi idzie ale doszedlem do wniosku ze bawienie sie painterem lub photoshopem juz duzo mi nie da, trzeba odstawic to na bok i po prostu rysowac rysowac rysowac, do tego malowac zeby kolor tez miec opanowany
jako technike malarska wybralem wlasnie akwarele ze wzgledu na "swiezość" , uwielbiam prace "niedokonczone" gdzie wielu rzeczy mozna sie domyslac, a jednoczescnie widac ich zlozonosc techniczna i styl
moze pokaze co udalo mi sie naciapac tanimi syntetykami i szalowymi farbami marki ArtCreation

no i to chyba jedyna z moich nielicznych akwarel godna pokazania

ale do sedna
przymierzam sie do kupna farb, juz wiem ze wersja budzet raczej nie wchodzi w gre
koniecznie chce kostki( takie moje widzi mi sie, moze pozniej tuby)
wiem ze nalezy sprobowac troche wszystkiego i pozniej na podstawie doswiadczenia skompletowac wszystko co najlepsze ale wiadomo, fundusze ograniczone troszke
wiem tez ze to kwestia gustu
byc moze na podstawie paru moich innych prac stwierdzicie ktore akwarele mogly by mi podejsc

[link widoczny dla zalogowanych]
oto moje typy
van gogh, biale noce, cotman i schmincke akademia, wszystko w zestawach( jednym z powodow jest m in pudelko+ paleta, nie mam pomyslu w czym trzymac kupione na sztuki kostki)

zalezy mi na nasyconych barwach, zeby konsystenca nie byla galaretowata bo wole myslec o tym jak cos namolowac niz jak tu nie nabalaganic, no i nie powiem jakby mi starczyly akwarelki na troche dluzej tez bym sie nie pogniewal

jestem jak pewnie wielu z was typem osoby ktora potrafi cala wyplate w plastyczniaku zostawic, dlatego wole sie upewnic przed zakupem, a mimo ze przestudiowalem caly ten temat, dalej nie jestem pewien.
w najblizszym czasie bede rowniez odwiedzal sklem w&n we wroclawiu i mysle o pedzlach dlatego bylbym bezgranicznie wdzieczny gdybyscie mogli mi poza doborem farb pomoc rowniez w doborze takiego zestawiku farby+ pedzle w granicach 200-250 zl ( dodam ze papier juz mam dobry)

z gory dzieki za odpowiedz i przepraszam za dlugiego posta i nielad jezykowy, sylwester jeszcze daje mi sie we znaki Smile

Daria

Witaj na forum!
Rzeczywiście ciekawie malujesz. I rozumiem co masz na myśli, pisząc "niedokończone". Też bym chciała w ten sposób potrafić malować Smile

Co do farb, to z własnego doświadczenia wiem, że nie ma co kupować całych zestawów. Ja sama kupiłam na początku Białe Noce 24 kolory w pudełku, w którym można było dołożyć kolejne 12 kolorów. Nie używam połowy z nich, a używam te, które później dokupiłam. Dodam, że do tego pudełka mieszczą się też kostki Schmincke (trochę tak na wcisk). Drugi raz bym nie kupiła zestawu, bo jest w nich wiele nieciekawych kolorów, a brakuje wielu ważnych. Można kupić puste pudełko i dokupować stopniowo kostki. Widziałam też takie zestawy pół zapełnione na pół puste. Może to będzie dla ciebie opcja. U nas na forum jest też topik jak samemu zrobić pudełko na kostki - polecam. Co do pędzli to też zachęcam do przeczytania odpowiedniego topiku na forum. Tutaj tylko napiszę, że jeżeli chcesz wydać na nie ok. 200 zł, to nie żałuj sobie pędzli W&N - wiewiórek i soboli.

Barbara Pingot

Witam również Smile

,

pozwoliłam sobie przeedytować Twojego posta, bo bił po oczach i rozsadzal strone Confused

Popieram Darię, daruj sobie zestawy. Na ebay kup pudełko metalowe, do niech spokojnie włożysz 12 calych kostek a nawet 18 jesli wyjmiesz środkową część. Polecam takie metalowe bo od spodu ma piercień na palec i dzieki temu w plenerze super się go używa.

Mozesz też kupić takie częściowo wypełnione jak to Daria zauważyła.

freezethemad

wlasciwie to z 8 kolorow podstawowych pewnie i tak by starczylo, do tego pare ktorych czesto uzywam i moze na starcie mialbym juz prawie idealnie dopasowane Smile

jeszcze jesli moglbym prosic o linki do tych pudelek, nie bede ukrywal ze ebaya nie ogarnialem jeszcze
znalazlem na allegro tylko pare pojemnikow, ale poniewaz nie mam kontaktu z kostakmi jeszcze nie orientuje sie w wymiarach itp.
do tego z tego co widze kupowanie na sztuki okreslonej palety moze mi wyjsc duzo duzo taniej
ah i ponawiam pytanie co do marki

Barbara Pingot

wpisujesz nazwę producenta np daler:
[link widoczny dla zalogowanych]
to seria studencka, która bierzesz pod uwagę albo profesjonalna

[link widoczny dla zalogowanych]

chyba brałam u tego właśnie sprzedawcy, on ma też same kostki. Ja lubie dalera, horodama tez bardzo lubię i dużo ruskich kolorów też Smile

do tego pudełka wsadzisz dowolne kostki.

masza

wez lepiej mniej kolorow, ale z serii prof - marka nie jest taka istotna, kostki mozesz sobie dokupic na sztuki i wyprobowac roznych firm, bedziesz wiedzial co ci bardziej pasuje

kostki roznych firm mają wymiary standardowe - czyli albo cale kostki albo polkostki

freezethemad

dzieki za pomoc, postaram sie dostac w paleta arcie to metalowe pudelko profesjonalne, jak nie bedzie/nie wysla to zostanie mi chyba tylko ebay
jaki czas przesylki byl jesli mozna wiedziec?

Daria

Z Palety powinieneś mieć szybką odpowiedź, czy to pozytywną, czy negatywną. Podobnie z przesyłką. No, chyba że teraz mają noworoczną inwentaryzację.

Barbara Pingot

chyba pomiędzy 1 a 2 tyg

yemu

@freezethemad: polecam mój wątek na temat farb.

freezethemad

jestem szczesliwym posiadaczem 2 zestawow, 12kol cotmanow, i 12 daler rowney artists
krotkie porownanie
dalery sa jakby bardziej gumowe, nawet po mocnym zwilzeniu pedel sie w nich nie topi, wydaja mi sie zdecydowanie bardziej wydajne
co do kolorow to
zielen (viridian?) w dalerach w ogole mi nie pasuje, bardzo slaba, wyblakla jakby nawet gdy prawie sucha nakladamy
wszelkie sieny, umbry i inne ziemne podobne w obydwu, moze troche bardziej pigment sie uwidaczna w dalerach
cala reszta ZDECYDOWANIE lepsza w dalerach, nie myslalem ze az taka roznica jest mozliwa
bede zbieral namietnie testowal kolejne firmy i kolory i bede na was z pewnoscia informowal o wynikach

Barbara Pingot

a no właśnie ten viridian.. mam go w tubie i jest mocno nasycony a kostka do niczego sie nie nadaje. Jeżeli lubisz ten kolor to kup sobie ruski odpowiednik, jest lepszy Smile

yemu

@freezethemad: cotmany to nie farby artystyczne tylko studenckie. więc to dobrze, ze dalery artystyczne są od nich lepsze, inaczej bym zalowal, ze wydalem na nie kasę Smile

. ze swojej strony mogę dorzucić, że aquafine dalera (studenckie) też są gorsze od artist (rzadsze i mają mniej pigmentu). a dodatkowo jak się porówna wielkość tubki to wcale nie są takie tansze. tania opcja to leningrady bo są bardzo fajne a jak cos droższego to nie ma co się szczypać tylko trzeba odżałować i zakupić artystyczne.