www.akwarela.fora.pl

Rafał Rudko · Wysłany: Pią 0:20, 27 Mar 2009 Temat postu:

z osatnich njusów wynika że nie wycofują ruskich Smile

mi runeje w polkostkach serii artist nie przypadly do gustu...ja lubie jak farba jest gęsta

yena · Wysłany: Pią 5:46, 27 Mar 2009 Temat postu:

A ja schodze z ruskich, te są bardzo fajne.Z ruskich tylko oliwkowa zieleń, karmin i parę innych kolorów.Ale żadnych nie było w sklepie.Dlatego wzięłam rowneye i sie na nie przerzucam:))Są fajne i martanna mówiła, ze wydajne.Konsystencja mi odpowiada.No cóż ruskie to akwarele miodowe, sa gęste, ale i szybko sie zuzywaja.Dla mnie rowneye sa zajefajniste.No i duzo kolorów mi sie miesci w pudełku na cyrkle.Moge je wziąść wszędzie..Nie są złe.

masza

kurde - kolejna kiszka w moich zakupach internetowych (sklep proart)

zamowilam akwarele rembrandt w tubkach, chcialam sprawdzic jakosc, bo winsory drogie sa, daler&rowney w tubkach w Polsce niedostepne - no to moze te rembrandty beda jakosciowo podobne - a cena tak "pomiedzy" - tansze niz winsory artist, a jakosc niby profesjonalna

czekam i czekam i czekam i czekam... dzwonilam 3 razy, w koncu uzyskalam informacje, ze rembrandtow 5 ml nie ma- chyba ze na specjalne zamowienie sprowadzaja z Holandii - a kurka wodna na stronie internetowej w ofercie maja! no to zamowilam 20 ml (cena do pojemnosci korzystna) i dalej czekam...

ja nie wiem co to jest - niby wszystkiego wszedzie pelno, niby latwy dostep - ale jak chce cos konkretnego to sie wykladam raz za razem

P.S. Namierzylam przypadkiem farbki daler&rowney w tubkach ale jakies dziwne - ani artist, ani aquafine, na stronie producenta tez ich nie ma, ani nigdzie indziej - moze ktos cos wie? bo cena bardzo korzystna [link widoczny dla zalogowanych]

martanna

Nigdzie ich wczesniej nie widzialam, ale wygladaja na serie szkolna/amatorska... Logo, uklad, kolory w porzadku, tylko pudelko jakies dziwne, i cena... jest podejrzanie niska :/ Niezly interes, jesli farby sa ok.

(EDIT) probowalam wyszukac ich w innych miejscach w sieci, ale program nie zlokalizowal mi zadnych stron, na ktorych byloby umieszczone takie samo zdjecie produktu

masza

Mialam telefon z proartu... Farbek 20 ml w kolorach jakie zamowilam tez nie maja... beda miec po swietach - tak gadaja, ale ja juz im nie wierze

a mi tymczasem skonczyla sie ultramaryna (wrrrr...) - wyciagam petersburgi

Rafał Rudko

kupiłem vangoghi w tubkach... i bardzo pozytywnie - fajnie się miesza tubki na palecie - i jakos nie wiem co jeszcze napisac - na pewno taniej:
tubka vangogha 6zł - 10ml
kostka petersburgów 5zł - 2,5ml
pół kostki cotmanów artist 8zł - 1ml ;D ;D

więc jakoś 3-4razy taniej niz petersburgi Smile

martanna

I petersburgi (na moje oko) zuzywaja sie duzo szybciej niz inne farbki :-) Przez ta miesista konsystencje chyba.

Przepraszam, ze zrobie maly offtop, ale czy ktos z Was uzywa van goghow w kostkach? Bo ja kupilam na probe kolor ktory mi wyzera wszystko jakby mial w sobie alkohol, a nawet nie laczony z innymii kolorami i tak zachowuje sie obrzydliwie, wysycha w ulamku sekundy i robi mazy :-( i nie wiem, czy one wszystkie sa takie trefne, czy mialam pecha :-(

Rafał Rudko

ja z nich w ogóle nie moglem wydobyć intensywności... o_o z tej firmy wole tubki Wink

a jaki to kolor?

martanna

Brun van Dyck :-( Sprobowalam go przy obrazku ze slonecznikami do wspolnych harcy, kapnelam go na brazowy podklad z farbek petersburga i mi wyzarl ta farbe do bialosci, jakbym nakropila alkoholu :-( Na poczatku myslalam, ze po prostu pogryzl sie z petersburgami i tak przereagowal, wiec probowalam go samego, ale po nalozeniu na kartke schnie tak blyskawicznie (jakby faktycznie mial alkohol), ze zanim zrobie drugi maz, pierwszy jest suchy i wszystko wyglada ohydnie :-( i zamalowane miejsce jest dziwnie matowe w dotyku...

yena

Ja mam tylko oliwkowa zieleń z van goghów jest ok, ale kolor nie jest taki fajny jak z petersburgów.Nie próbowałam van goghów w tubach.Ale na pewno farby w tubach sa lepsze bardziej intensywne.No ale uzywam w kostkach bo to wygodne.

akurpisz

Ja kupiłem akwarele w tubkach firmy Lefranc (ponieważ tylko takie mieli w zestawie, reszta była na sztuki, a ja koniecznie chciałem zestaw xD) i mam z nimi taki problem, że nie mogę wydobyć z nich głębi koloru:/ Wszystkie prace są po prostu blade... To moja wina czy farb?

ewelina

Ja też używam akwareli tej firmy i mam ten sam problem ale podejrzewam że jednak to wina farb a jeden kolor "raw umber" to istna katastrofa Shocked

zostawia bąbelki i jakieś glutki na papierze Crying or Very sad

i dlatego kupiłam van gogha w tubce burnt umber i jest o niebo lepsza Very Happy

akurpisz

Właśnie zauważyłem na stronie producenta, że na dodatek moje farby są z serii dla dzieci :/ (takie czerwone pudełko, a nie niebieskie ;( ) Musze je jak najszybciej wypaćkać, a później kupić jakieś dobre farby bo przy akwarelach na pewno zostanę, ponieważ są świetne - nieważne że na początku ciężko je ogarnąć xD

yena

nie uzywałam tych farb więc nie wiem, ale polecam petersburgi i daler rowney.Seria aquafine nie jest taka droga, choc o niebo wydajniejsze sa z serii artystycznej.

martanna

Yena racje ma, o. Cotmany tez ujda. Ale DR wychodza najlepiej i maja mocne pigmenty.