www.akwarela.fora.pl

smallmi

Nie, nie miałam na myśli tych z lat, które napisałeś... Tak starych to ja nie używałam Razz

Chodziło mi bardziej o te, co wszędzie są dostępne w plastykowych pudełkach, rozkładanych z góry, guziczki, po 12 kolorów...

Asharah

Sorki, ze zawracam wam gitare ale mam pytanie.

Chce zakupic sobie akwarelki aby zaczac malowac ale nie wiem jakie wybrac. Zastanawiam sie nad Karmanskimi bo malowalam nimi w pracy i dobrze mi szlo, za to malujac "white nightsami" doszlam do wniosku, ze zupelnie mi nie pasuje ich gama kolorystyczna. Mialam zestaw i farb bylo 24 z czego zaden niebieski mi sie nie podobal. Lubie malowac niebieskim a tam te kolory byly jakies brudne, zmieszane z brazem i ogolnie musialam siegnac po Karmanskiego zeby namalowac morska wode.
Maluje od liceum, ale byly to farby akrylowe i potem moje ulubione olejne. W domu mam duzy zestaw ecoline, ale nie sa to farby plenerowe i inaczej sie nimi maluje niz kostkami, wiec mysle o zakupie kostek.
Co byscie mi doradzali? Wiem, ze White Nigts sa niby polecane, ale mnie one nie leza a Van Goghi sa dla mnie juz za drogie, pozatym jestem poczatkujaca w akwarelce.

Czekam na wasza pomoc i z gory bardzo za nia dziekuje Smile

michałJ

To może zestaw z Sojuza i jak brakuje koloru to uzupełniać konkurencją?

masza

White Nights sa wlasnie z Sojuza, wiec Sojuz chyba odpada.
Niewiele zostaje do wyboru - Karmanski (ja nie lubie, ale spotykalam zadowolonych), Renesansy - odradzam zdecydowanie!, van goghi za drogie, no to jeszcze Daler@Rowney w paleta art - sa drozsze w wersji profesjonalnej Artist i tansze w wersji studyjnej Aquafine - no i Cotmany. Czyli wybor z trzech. Poczytalas ten watek? Tu pare osob maluje kostkami.

michałJ

Ja doskonale wiem, co jest z sojuza;] Koleżanka stwierdziła, że pewne kolory bardziej jej podchodzą z karmańskiego, więć proponuję rozwiązanie mieszane. Jednak karmański generalnie ustępuje nieco jakością ruskim;]

masza

aaa - nie zrozumialam Smile

to jest najlepsze rozwiazanie

aczkolwiek to nie pierwsza osoba, ktora uwaza, ze ruskie maja jakies brudnawe kolory

aczkolwiek zanim zaczelam malowac tubkami - malowalam ruskimi i sto razy wolalam je od innych marek

Rafał Rudko

no w petersburgach jest problem z niebieskim i czerwonym... czerwony zastąpiłem vangoghami a z niebieskim jeszcze walcze posiłkując się ultramaryną i jej odmianami Wink

PS nie sugeruj się podstawowym pudełkiem 24, bo tam połowa jest do wyrzucenia, ale pocieszające jest to że mimo wszystko jest czym je zastąpić tylko trzeba kupić dużo różnych farbek i zobaczyc ktore Ci pasują bo wbrew pozorom gamy nie mają aż tak ubogiej Wink

Asharah

Na poczatek wolalabym kupic zestaw 24 kolorow a potem gdy juz bede wiedziala jakie jeszcze mi sa potrzebne dokupie reszte. W kazdym razie na start trzeba jakis zestawik miec Wink

Kurcze wlasnie czytalam i na to wychodzi, ze zachwalacie ruskie, ale naprawde ja uwielbiam malowac czystym niebieskim i nie podchodzi mi to, ze tak nie ma takiego. No chyba, ze cos przeoczylam.
Moj kolega ze szkoly maluje Karmanskimi i bardzo sobie je chwali. Ja tez nie jestem jakas super wymagajaca bo i dopiero sie ucze. Gdy juz bede cos umiala zakupie Van Goghi ale teraz to strata pieniedzy. Zbyt kiepsko mi idzie Wink

Poszukalam cotmanow i wyszlo na to, ze znajde VanGoghi taniej od Cotmanow [link widoczny dla zalogowanych] One sa porownywalnie takie same jakosciowo? Wydawalo mi sie, ze Cotamny sa gorsze a tu wychodza calkiem drogo [link widoczny dla zalogowanych] Chyba ze zle szukam. Wy pewnie macie swoje stronki, gdzie mozna znalezc pelno asortymentu.

ach, znalazlam jeszcze Biale Noce [link widoczny dla zalogowanych] i o w Katowicach gdzie mam blisko. Tylko czy ta paleta sie rozni od Petersburgow? Ktos moze pomoc? Jakie sa tak kolory niebieskie. Jesli jest jeden jasny czysciutki niebieski to sie moze skusze Very Happy

Ps.Daler&Rowney nie znalazlam. Tj niby sa, ale nie ma do nich ceny, pozatym 12 kolorw to troche malo. Juz 16 by bylo duzo lepiej Smile

Google wcale nie pomagaja Razz

Rafał Rudko

białyje noci, white nights, petersburgi i ruskie farbki to jedno i to samo

Asharah

Po co wiec sprzedaja je pod roznymi nazwami?
Nie kumam marketingu na to wychodzi. Po kija takie zabiegi.
Ech czyli na Karmanskiego wychodzi a jak sie czegos naucze to cos lepszego kupie Smile

Jak zaczne cos nimi malowac to zdam sprawozdanie czy sa czegos warte.
Dzieki za wyrozumialosc do tepej osoby Wink

Rafał Rudko

hehehe

nie no nie przesadzajmy Smile

każdy kiedyś miał problem z pierwszym sprzętem... i wg mnie zasada jest taka żeby starać się kupować wszystko co najlepsze...a potem jak już się dowiemy że niektóre elementy są średnie to jest zmieniać na jeszcze lepsze aż będziemy mieć sprzęt idealny...

ja jeszcze idealnego sprzętu nie mam ale oszacowuję swój asortyment na takie mocne 60% doskonałości co wg mnie już daje pewne możliwości Smile

warto malować drogim sprzętem bo po prostu efekty są lepsze.. szybciej się uczysz, bardziej się cieszysz - bo ładniej wychodzi - przez co więcej malujesz przez co więcej się uczysz Very Happy

i takie błędne koło Wink

pozdrawiam i walcz Smile

martanna

Nie wiem dlaczego upierasz sie, by kupic zestaw, i to duzy. Logiczniej jest komponowac samemu kostki kupujac je na sztuki. Wiem, ze chcesz miec duzo kolorow na poczatek, a moze nie lubisz ich mieszac, ale naprawde przy zakupie zestawow czasami 50% kolorow jest do bani. Lepiej samemu wybrac co sie chce, co jest potrzebne.

Rafał Rudko

ale za to dostaje plastikowe pudełko które służy za paletę gratis Smile

i jak to tak skalkulować to po wyrzuceniu tych brzydkich farbek wychodzi tyle samo co jakbyś kupowała na sztuki Smile

- CHYBA

Asharah

Jak moge kupowac na sztuki skoro nie wiem jakich farbek mi trzeba? Nie znam sie na tym i nie wiem jak bede malowac. Wiec wole zestaw i sie potem kapnac co jeszcze trzeba dokupic i na sztuki potem dokupowac. Gdybym miala doswiadczenie to bym wiedziala jakich farbek potrzebuje a tak to musze w ciemno.

Co do wydatkow. Ok kupie sobie Van Goghi a kapne sie, ze wcale tak nie lubie akwarelek i wcale mi nie idzie. No i kasa wyrzucona w bloto. Dlatego wole jak cos stracic mniej Wink

Nie stac mnie na takie pomylki niestety :/

Bede dzialac i jestem pozytywnie nastawiona do tych farb, wiec moze to zaprocentuje Smile

martanna

Noooo to kup sobie zestaw Karamanskich, jesli je lubisz. A inne testuj na sztuki az trafisz w to, co Ci spasuje. I tyle. Chociaz, sztuka sztuce tez nierowna, i niektore kolory z tej samej marki sa lepsze od innych.

Trzeba tylko nadmienic, ze akwarele o wyzszej jakosci (i drozsze, niestety) zostana Ci na dluzej i beda sie lepiej sprawowac, wiec warto inwestowac. Ale to dopiero potem, jak juz poprobujesz i bedziesz wiedziala, ze akwarela Ci lezy.