|
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piwson
gryzipędzel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 26 Mar 2011 Temat postu: FAQ - Pytania i odpowiedzi dla początkujących |
|
|
1. Jaki sprzęt kupić na początek?
Wiadomo że każdy ma inne możliwości finansowe, a w akwareli nie tylko talent jest istotny ale niestety również sprzęt... a ten jak wiadomo im lepszy tym droższy ale da się znaleźć rozsądne rozwiązania. Potrzebne Ci będą farby, pędzle i papier.
Farby: tu jest sprawa dosyć prosta - kup farby marki White Nights (Białe Noce) lub jak znajdziesz "Leningrad" pisane po rosyjsku (to te same farby tylko tańsze bo na rynek rosyjski). Kosztują one ok 70zł za 16 kolorów, 90zł za 24 kolory w kartonowym pudełku (mówię o Leningradach). Mają one najlepszy stosunek jakości do ceny, za lepsze farby trzeba zapłacić minimum 3 razy drożej. Całkiem niezłe są polskie farby Karmański, za zestaw 12 kolorów zapłacisz ok 33zł. Taniej już porządnych farb nie kupisz. Farby takich firm jak Maries, Reeves, Phoenix, Dash, Kaibo są bardzo słabej jakości i tylko zniechęcisz się do malowania.
Na początek polecam zestaw 16 kolorów marki Leningrad, cena 70zł. Są one bardzo wydajne, są to pełne kostki a nie połówki, wystarczą Ci one spokojnie na ponad 100 średniej wielkości akwarel. Jeśli masz bardzo ograniczony budżet to kup zestaw 12 kostek Karmańskiego, cena 33zł.
Pędzle: w akwareli pędzle są tak samo istotne jak farby. Niestety sklepy, nawet te duże i "profesjonalne", mają bardzo mały wybór pędzli do akwareli ograniczający się w większości przypadków do jednej firmy (będzie to pewnie Kolibri, Kozłowski lub Renesans). Będą Ci na początek potrzebne 3 pędzle, wydasz na nie ok 40zł. Ponieważ pędzle różnią się rozmiarami pomiędzy firmami, podam Ci wielkość włosia w milimetrach.
Największy o średnicy włosia ok 8-10mm i długości 25-30 mm z włosia wiewiórki. Wśród większości firm będzie to prawdopodobnie największa wiewiórka w ofercie (jak nie będzie takich dużych weź największą wiewiórkę jaka będzie). Cena to ok 12-20zł. Średni o średnicy 4-5mm i długości ok 20mm z włosia sobola (inne nazwy to czerwona kuna, rotmarder, red sable, sable). Cena ok 16-20 zł. Najmniejszy o średnicy 2-2,5mm i długości ok 12mm z włosia syntetycznego. Będzie Ci on służył do malowania szczegółów, cienkich linii oraz wymywania już położonych plam (cena ok 5 zł). Te 3 pędzle w zupełności Ci wystarczą nawet jak już będziesz doświadczonym akwarelistą. Pędzle poprawnie używane (tylko do akwareli) będą Ci służyły długie lata.
Papier: kupując papier akwarelowy celuj w następujących producentów: Canson, Fabriano, Daler Rowney, Hahnemuhle. Najlepiej kup papier o gramaturze 300g/m2 (300 gram na metr kwadratowy). Na bloku musi być wyraźnie napisane że jest on do akwareli (Watercolour, Aquarelle). Od biedy możesz kupić papier 200 lub 250 g ale również powyższych producentów (będzie na nim trudniej malować bo będzie się dosyć mocno falował po zmoczeniu ale na akwarelowe wprawki nada się idealnie). Papiery innych, nieznanych firm albo o gramaturze mniejszej niż 200g możesz sobie odpuścić, nie będą nadawać się do malowania akwarelą. Oczywiście są i inne dobre firmy których nie wymieniłem jak (Winsor&Newton, Arches) ale ich papiery kosztują dużo, dużo więcej.
Za blok z niezłego i taniego papieru Fabriano Watercolour 300g formatu 32x24cm (10 arkuszy) zapłacisz 14zł. Reszta firm będzie raczej droższa.
Taniej się nie da??
- niestety nie, farby + pędzle + papier na start będą Cię kosztować najmniej 90zł. Jak masz większy budżet to zamiast Karmańskiego kup Leningrady (16 albo 24 kolory), może kup 2-3 tubki niedrogich i dobrych Van Gogh-ów dla spróbowania jak to jest z farbami w tubce (7zł sztuka), albo płyn maskujący cena ok 20zł (jak się zarazisz akwarelą prędzej czy później będziesz chciał go mieć).
2. Czym się różnią farby w tubkach od tych w kostkach?
Różnią się konsystencją poza tym to te same farby. Niektórzy wyciskają farbę z tubki do pustych pojemniczków, farba wysycha i dalej malują z wyprodukowanej w ten sposób kostki - kwestia gustu. Farby akwarelowe nie marnują się po zaschnięciu, po ponownym ich nawodnieniu mają dokładnie taką samą użyteczność jak wcześniej. Tubki mają oczywiście swoje zalety jak i wady.
Zaletą farby w tubce jest jej intensywność... mamy od razu pełne nasycenie koloru, łatwiej jest w ten sposób malować duże powierzchnie np. techniką "mokre w mokre". Łatwiej jest przygotować mix kolorów wstępnie na palecie. Pigmenty ziemne (ochry, sieny i umbry) są w tubce w postaci półpłynnej, są bardzo intensywne i od razu gotowe do użycia. W kostkach te pigmenty mają tendencje do zasychania na kamień i trzeba mocno się napracować pędzlem żeby wydobyć z nich intensywny kolor.
Wadami tubek jest ich mniejsza wydajność w porównaniu do kostek. Więcej farby się marnuje, trzeba dokupić specjalną paletę z dużą ilością przegródek na każdy kolor gdzie po malowaniu będą one mogły zaschnąć żeby móc je ponownie w przyszłości wykorzystać. Nie da rady niewykorzystaną farbę włożyć z powrotem do tubki, a szkoda ją spłukać do zlewu zwłaszcza jak to drogie farbki klasy "Artists", gdzie każdy mililitr kosztuje kilka złotych. Farby w tubkach są mniej poręczne w plenerze, nie są od razu gotowe do pracy, trzeba wpierw wycisnąć kolory których będzie się używało. Często się zdarza że farba nieużywana dłuższy czas tak zalepia gwint pod nakrętką że bez kombinerek albo silnych zębów nie da rady jej odkręcić.
3. Czym się różnią drogie farby klasy artists od tańszych klasy akademickiej?
Wszystkie szanujące się firmy mają w swojej ofercie akwarele w dwóch wyżej wymienionych klasach.
Winsor&Newton: Artists + Cotman
Schmincke: Horadam + Akademie
Talens: Rembrandt + Van Gogh
Maimeri: Blu + Venezia
Daler Rowney: Artists + Aquafine
Nevskaya Palitra: Leningrad (White Nights) + Ładoga
Różnią się one (klasa artystyczna i akademicka) kilkoma cechami jak np:
- stopień roztarcia pigmentu - im drobniejsze będą cząsteczki pigmentu tym ładniej farba będzie rozpływała się po papierze, będzie tworzyć jednolite plamy o ostrych krawędziach, droższe farby są drobniej utarte
- zawartość pigmentu - droższe farby zawierają mniej wypełniacza (guma arabska) a więcej pigmentu, który jest najdroższym składnikiem każdej farby, są przez to wydajniejsze oraz malując można uzyskać większe nasycenie koloru
- wybór kolorów w klasie farb artystycznych jest zdecydowanie większy, można dobrać kolor pod kątem użytych do jego produkcji pigmentów, które często są bardzo egzotyczne, drogie, albo mają unikalne własności jak np. zielona ziemia, niektóre również są zbyt trujące żeby je dać nieświadomym użytkownikom i nie występują w zestawach ale można je kupić na pojedyncze kostki
4. Jak dbać o pędzle?
- po pierwsze używać ich zgodnie z przeznaczeniem, pędzle akwarelowe to najdroższe pędzle spośród wszystkich, jeśli posiadamy dobry, drogi pędzelek z naturalnego włosia wiewiórki lub sobola to używamy go tylko i wyłącznie do akwareli
- nie należy zostawiać pędzli w zbiorniku z wodą włosiem w dół
- po malowaniu należy pędzel dokładnie umyć (można mydłem) aby nie zostały w nim cząsteczki pigmentu, inaczej nasz ukochany Kolinsky Series 7 za 100zł może stracić swój precyzyjny szpic
- wymyty pędzel osuszamy delikatnie i formujemy palcami równy szpic, tak przygotowany pędzel odstawiamy do wyschnięcia w pozycji pionowej włosiem do góry
5. Jak rozrabiać farbę?
Farby akwarelowe najlepiej rozrabiać na białej porcelanowej palecie z zagłębieniami. Równie dobrze można do tego użyć talerzyka śniadaniowego. Większość farb w zestawach jest sprzedawanych w pudełkach (piórnikach) plastikowych albo metalowych które są fabrycznie uformowane tak aby służyły za paletę.
Do farb w tubkach przyda się paleta z dużą ilością osobnych zbiorniczków (każdy na osobny kolor) do których będzie się wyciskać farby tak aby po malowaniu mogły w nich zaschnąć do ponownego użycia gdyż farby akwarelowe po zaschnięciu można reaktywować wodą, nie tracą one nic ze swojej użyteczności.
Farby w kostkach można brać z różnych kostek i nakładać na paletę nie płucząc w międzyczasie pędzla, nie stanowi to większego problemu jeśli miesza się kolory pokrewne. Odradzam natomiast grzebanie pędzlem w pojemniczku z żółcienią gdy wcześniej się grzebało w czerni.
Farby można oczywiście mieszać bezpośrednio na papierze zwłaszcza gdy się pracuje techniką "mokre w mokre".
6. Papier mi mocno faluje przy malowaniu, co zrobić?
To naturalne że mokry papier się pofaluje. Można ten efekt zredukować na kilka sposobów.
Po pierwsze wybrać odpowiedni papier. Im większa gramatura (grubość) papieru tym mniej będzie on podatny na efekt falowania. Papiery akwarelowe mają gramaturę od 200 do 640 g. Są w sprzedaży papiery poniżej 200g dedykowane do akwareli ale proszę ich nie kupować, pomimo tego co napisał na okładce producent nie nadają się one do akwareli. Powszechnie dostępne w sklepach są papiery do 300g. Papier 300g już jest dosyć odporny na falowanie i jest bardzo dobrym kompromisem między ceną a jakością.
Inna sprawa - papiery są produkowane nie tylko z celulozy drzewnej ale mogą być ulepszane przez dodanie włókien bawełnianych albo nawet w 100% być wykonane z bawełny. Takie papiery są odporne na falowanie ale są bardzo drogie przykłady: Canson Fontenay, Arches.
Aby zredukować efekt falowania papieru (bo każdy będzie się falował nawet ten najgrubszy) należy go przed malowaniem przykleić do biurka albo deski (dykty) malarską, żółtą taśmą maskującą wzdłuż wszystkich czterech boków tak aby taśma zachodziła na kartkę tworząc minimum 5mm margines. Taśmę można odkleić po wyschnięciu pracy uważając żeby nie oderwać jej z papierem. Taśma ta ma tą właściwość że wystarczająco mocno trzyma papier i łatwo ją oderwać na koniec bez uszczerbku dla pracy. Niektóre bloki akwarelowe są już fabrycznie sklejone z wszystkich 4 stron i można na nich malować "na bloku" a potem jak praca wyschnie odciąć 1 arkusz od reszty (najlepiej nożykiem do tapet). Ja osobiście nie lubię malować na bloku i wpierw odcinam arkusz z takiego bloku a potem przyklejam go do deski taśmą.
Gdy zamierzamy malować techniką "mokre w mokre" warto rozważyć trick polegający na tym że moczymy papier w wannie przez kilka minut a potem przyklejamy mokry arkusz na szybę. Technika ta zabezpiecza papier przed falowaniem oraz mocno spowalnia wysychanie papieru co daje nam dodatkowy czas na malowanie. Potem można dokończyć akwarelę na sucho stosując sposób z taśmą malarską.
7. Jak wyprostować gotową, suchą pracę?
Papier podczas malowania rozszerza się i wygina, jak wyschnie to wraca do poprzedniego kształtu ale zawsze zostają nierówności. Jest kilka metod na wyprostowanie gotowej pracy, a najprostsza i najskuteczniejsza to po prostu włożenie tej pracy w książkę o większym formacie i dociążenie tej książki innymi. Kilka dni powinno wystarczyć na wyprostowanie. Rzecz jasna w jednej książce można prostować większą ilość prac na raz. Jak praca będzie większa można prostować między płytami pilśniowymi albo szybami, ewentualnie użyć antyramy.
8. Dlaczego moje obrazy akwarelowe wyglądają na "suche"?
Oczywiście nie ma jedynego słusznego sposobu malowania akwarelami ale możliwości jakie oferuje ta technika są na tyle ciekawe i różne od wszystkich innych technik malarskich że aż szkoda tych możliwości nie wykorzystać.
a1. Akwarela bazuje na plamach a nie na pociągnięciach pędzla, tutaj pędzlem nie nakłada się farby (jak w innych technikach) tu pędzel w 99% służy do przenoszenia wody (inaczej - moczenia papieru) a tylko w 1% do przenoszenia pigmentu. Daje to cząsteczkom pigmentu ogromne możliwości do płynięcia wszędzie tam gdzie ich nie ma a jest mokro. Plamy różnych kolorów położone po sąsiedzku i połączone zaczną się przenikać tworząc ładne płynne przejścia. W żadnej innej barwnej technice malarskiej nie jest to możliwe. W akwareli farba nie zostaje tam gdzie ją położymy pędzlem, ona chce się rozpływać i łączyć z innymi. Dlaczego więc nie mamy jej na to pozwolić?
a2. Skoro pędzel służy głównie do przenoszenia wody to trzeba brać takie które to robią najlepiej. Być może Twoje prace są "suche" bo chcesz kłaść plamy pędzlem syntetycznym który ma zdolność do przenoszenia wody 3 razy mniejszą niż sobol a pewnie z 5 razy mniejszą niż wiewióra. Na upartego da się ale jednak lepiej to robić właściwym pędzlem... wtedy ładne plamy niejako same wychodzą.
a3. Nie bój się malować z dużą ilością wody, ona wyschnie... bez obaw! Powszechną praktyką wśród akwarelistów jest malowanie najpierw "mokre w mokre" potem nakładanie plam, a dopiero na końcu pociągnięciami pędzla żeby dodać trochę szczegółów. W akwareli maluje się od ogółu do szczegółu, nigdy odwrotnie.
9. Co to jest technika "mokre w mokre"?
Jest to technika od której znakomita większość profesjonalnych akwarelistów zaczyna malować obraz. Polega ona na tym że moczy się czystą wodą cały arkusz papieru albo wybrany fragment, a kiedy papier jest jeszcze lśniący od wody nakłada się farbę pozwalając jej się rozpłynąć i połączyć z innymi położonymi plamami. Stopień rozpływania plamy zależy od stopnia zwilżenia papieru. Większość akwarelistów czeka do chwili kiedy papier już zacznie lekko wysychać tak że będą widoczne jego nierówności i dopiero wtedy kładą plamy... w ten sposób nie rozpływają się one po całej kartce i jest większa nad nimi kontrola. Trzeba mieć wprawę oraz działać zdecydowanie i szybko bo papier z każdą sekundą wysycha, a gdy jakaś plama już wyschnie nie połączy się płynnie z inną. Oczywiście można w ten sposób malować obraz partiami mocząc w danej chwili tylko potrzebne fragmenty.
10. Płyn maskujący - co to jest, jak używać?
Jak na moje oko jest to koloidalny roztwór drobinek kauczuku w roztworze amoniaku czyli tzw. płynny lateks. Płyn maskujący z reguły jest koloru szarego żeby odróżniał się od bieli papieru i innych kolorów, służy on do maskowania fragmentów papieru które mają zostać niezamalowane. Warstwa maskująca nie przepuszcza wody i wszystko co pod nią się znajdowało pozostanie nietknięte przez nasze artystyczne poczynania. Płyn maskujący bardzo szybko wysycha po nałożeniu, wystarczy kilka minut. Należy te kilka minut odczekać bo dopóki jest on mokry można rozpuścić go wodą, a co gorsza można ubrudzić nim drogi pędzel akwarelowy który potem będzie nie do odratowania. Po wyschnięciu tworzy on ciągłą cienką warstewkę gumy którą można łatwo oderwać palcami nie uszkadzając papieru (papier musi być wtedy suchy).
Jest to bardzo pożyteczne medium służące do tworzenia przeróżnych efektów (np. broda i włosy Hindusa w dziale "Złota galeria - Konkursy" były zrobione z użyciem płynu maskującego). Jedynym problemem przy używaniu płynu maskującego jest jego przeniesienie z butelki na papier. Niektórzy to robią pipetami lub innymi wynalazkami, większość jednak używa starych, tanich pędzli których nam nie szkoda zniszczyć bo niestety ten płyn zlepia na amen włosy pędzli tak że nadają się one potem tylko do wyrzucenia. Jeden taki pędzelek starczy nam na wiele użyć płynu jeśli dobrze go po użyciu wytrzemy oraz odkleimy (na ile to będzie możliwe) pozasychane resztki gumy.
PS Nie było podobnego Topiku a ten się mocno przyda początkującym bo forum już jest mocno rozbudowane i trudno szybko znaleźć konkretną informację zwłaszcza nowicjuszom oraz niezarejestrowanym gościom. Proszę o pomoc i propozycje kolejnych pytań i odpowiedzi, ew. korektę moich błędów. Nowe rzeczy będę dopisywał na bieżąco do tego posta. Pozdrawiam
Copyright by piwson
Ostatnio zmieniony przez piwson dnia Nie 14:58, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 11 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
totallica
pędzlociapacz
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubelskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:28, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Świetne instrukcje, dzięki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
masza
Chiński Łamacz Pędzli
Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:41, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A dopisze cos.
6. Watercolour Fabriano faluje, i owszem, i to w paskudny sposob tworzac gory i doly, w ktore splywa farba. Co gorsza, faluje takze namoczony, naciagniety, napiety, przypiety itd.
Sposobem na "niefalowanie" jest takze malowanie na papierze w blokach klejonych z czterech stron. Co nie dotyczy wyzej wymienionego, bo faluje nawet klejony w bloku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piwson
gryzipędzel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:51, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Oj przesadzasz masza. Ja mam 3 bloki Fabriano Watercolour, dwa 300g i jeden 200g, ten 200g faktycznie faluje ale da się malować, pozostałe są ok. A na tworzenie jeziorek jest sposób - nie malować na płaskim ale ustawić deskę pod kątem albo zamocować na sztaludze. Co do klejonych bloków... dopiszę zaraz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nabiał
Sobolowy Master
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sieradz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:04, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Piękna inicjatywa! Podziękowania! Myślę jednak, że nie można dopuścić do dyskusji w tym miejscu, bo znowu się "zagrzebie" to co ważne. Warto by chyba na nią (dyskusję) stworzyć osobny wątek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
modliszqa
Sobolowy Master
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:43, 27 Mar 2011 Temat postu: Re: FAQ - Pytania i odpowiedzi dla początkujących |
|
|
piwson napisał: | Często się zdarza że farba nieużywana dłuższy czas tak zalepia gwint pod nakrętką że bez kombinerek albo silnych zębów nie da rady jej odkręcić. | - bardzo prosty sposób na taką tubkę to wrzucić ją zakrętką do dołu - do szklanki z mocno ciepłą wodą - i poczekać aż do wody wytrąci się pigment - to znak, że farbka z gwintu już puściła i wtedy palcami, lekko można tę zakrętkę odkręcić
Skoro na początek proponujesz papier Fabriano to dlaczego nie zestaw farb Karmański ? Jest zdecydowanie tańszy od Leningradów więc jeśli komuś malowanie akwarelą nie przypadnie do gustu to straci 40 zł mniej
zestaw
kosztuje 33 zł i nie uważam, żeby to były złe farby.
Sama zaczynałam od zasuszonych kostek Karmańskiego i wciąż jestem z ich farb zadowolona , tym bardziej, że produkcja chyba została wznowiona i obecne farbki są rzeczywiście miękkie.
Ostatnio zmieniony przez modliszqa dnia Nie 9:19, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piwson
gryzipędzel
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:49, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Słuszne uwagi. Już naniosłem poprawki, dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rhene
wywijacz plamy
Dołączył: 18 Maj 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Eire Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:28, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Swietne, napracowales sie i chyle czola!
Ostatnio zmieniony przez Rhene dnia Czw 14:30, 26 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RenKuk
Sobolowy Master
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:41, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
lubię kostki Karmańskiego i często po nie sięgam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sieki
wywijacz plamy
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:21, 06 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
vangoghi sa duzo lepsze od white nights, mowię o kostkach
nie trzeba w nich tak "dłubać", to przede wszystkim..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pentelka
Dołączył: 26 Gru 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclove Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:49, 20 Cze 2012 Temat postu: farby w zestawach |
|
|
Ja na pierwsze akwarele w życiu kupiłam "Leningrady", wybrałam zestaw 24 kolory. Miałam 200 zł w sumie na wszystko więc "zaszalałam" i jeszcze parę lepszych pędzelków i papier 300 gr do tego mogłam też dodać.
Pół roku się tym bawię, dodam że to moje początki z akwarelą i jestem amatorką w temacie.
Dochodzę do takich wniosków:
- nie warto kupować na początek dużych zestawów, bo wielu z kolorów teraz nie używam gdyż mi nie odpowiadają. Spokojnie można poprzestać na 12 kolorach żeby się trochę pobawić i potem dokupić już na sztuki to, czego nam brakuje, można wtedy z różnych firm powybierać
- uważam, że dla zupełnie początkujących lepiej jest kupić tańsze farby, tak zwane studenckie ale zainwestować w 3-4 bardzo dobrej jakości pędzle. Ja na prawdę widzę różnicę jak maluję wiewiórą a jak jakimś kiepskim syntetykiem
- farby "Leningrad" oceniam jako całkiem dobre, ładnie się nakładają, mają wystarczająco pigmentu, dobre na te pierwsze kroki w akwareli. Ale mój zestaw 24 kol. mnie rozczarował. Jest sporo kolorów jak dla mnie mało naturalnych i trzeba mieszać między sobą żeby jakoś wyglądały. Zupełnie nie odpowiadają mi zielenie w tym zestawie i muszę kupić coś innego. Teraz bym kupiła raczej max 8-10 kolorów na sztuki.
Tak więc podsumowując na początek lepiej iść w jakość a nie ilość materiałów, ćwiczyć i w miarę potrzeb rozbudowywać zasoby, próbować raz kostek raz tubek, różnych rodzajów papieru, itd.
Ostatnio zmieniony przez pentelka dnia Śro 20:22, 20 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
verucosa
wywijacz plamy
Dołączył: 19 Sty 2013
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Malopolska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:03, 23 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Cenne wskazowki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gouache
pędzlociapacz
Dołączył: 02 Sie 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:19, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Tak sobie przeczytałem i mam jedną uwagę, może nawet dwie:) Kiedyś malowałem akwarelami i pamiętam, że były takie farby Ładoga - tańsza wersja Leningrdów. Mi one bardziej pasowały niż Karmański, nie pamiętam już czy były trochę droższe, czy tańsze od tych polskich. Ale może warto o nich wspomnieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|