www.akwarela.fora.pl

AH910

Dokładnie

A właściwie to jak mamy do Ciebie się zwracać? Adalbertus to chyba imię męskie (coś mi się kojarzy z Wojciechem). Poza tym, w jednym wątku piszesz: "...Chciałbym polecić...", "...czytałem niezbyt pochlebne recenzje..." a w tym "...chciałam się pochwalić...", "...jestem zadowolona...".

Nie żebym się czepiał, ale... Smile

AH910

Znalazłem stronę prezentującą zastosowanie pędzla ze zbiorniczkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Fajne hobby, ale czy można to już nazwać akwarelą?
Jakoś nie wyobrażam sobie malowania prac w stylu Gosi-Nibybiel takim mazadełkiem.
Tym niemniej produkt MA zastosowanie, co widać na powyższej stronie, i są ludzie, którzy używają samonawilżających pędzelków.

Może to poprawi nastrój wszystkich Allegrowiczów, którym towar "nie schodzi" i w desperacji sięgają po różne zabiegi ze zmianą płci włącznie. Smile

Barbara Pingot

ciekawe takie obrazki, mieszana technika tez ładnie wygląda Smile

pimpek

o super, bardzo podobają mi się te szkice miejskie Smile

Muszę sobie kupić porządny notatnik i cienkopisy wodoodporne, by mi się pod wpływem wody nie rozmywały...

AH910

Pisaki wodoodporne to nie problem, ale jak ktoś znajdzie porządny szkicownik do akwareli to niech da namiary. Nie ma wielkiego wyboru, a oryginalny "moleskine" jest trochę za drogi.

coyote

tradycyjny moleskine wogole nie nadaje sie do akwareli
nie wiem jak z wersją watercolour

Pg17

Używam takich pędzelków od kilku lat, dla mnie są niezbędnym narzędziem. Do nich rzeczywiście trzeba się przyzwyczaić i zmienić nieco sposób malowania. Lepiej też nie oszczędzać na pędzelku, bo te najtańsze do niczego się nie nadają (woda wycieka bokami... Evil or Very Mad

)
Obecnie najczęściej używam ich do malowania tuszami akrylowymi, ale przy pracy z kredkami akwarelowymi też mi się bardzo przydawały. W przypadku akwareli, to służą mi razej jako narzędzie pomocnicze, głównie dlatego, że sporo maluję prawie suchym pędzlem.