Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna www.akwarela.fora.pl
akwarela
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Akwarele Van Gogh
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> sprzęt
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moz
wirtuoz pędzla


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:01, 01 Cze 2011    Temat postu: Akwarele Van Gogh

Mam pytanie odnośnie akwareli Van Gogh firmy Tales.

Przeszukując (nie)wszystko wiedzący internet nie dowiedziałem się jaką pojemność ma jedna kostka, albo jaką wielkość mają w porównaniu do Petersburgów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rut
chiński łamacz pędzli


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:17, 01 Cze 2011    Temat postu:

ja mam małe pudełko tych farb, to są półkostki, czyli pół takie jak Petersburgi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moz
wirtuoz pędzla


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:34, 01 Cze 2011    Temat postu:

Szybko się zużywają ? Kupiłem jedną półkostke Akademie i idzie zaskakująco szybko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rut
chiński łamacz pędzli


Dołączył: 20 Sie 2009
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:24, 01 Cze 2011    Temat postu:

Ciężko mi powiedzieć, bo niestety mało ich używałam, ale tak myślę, że to bardziej zależy od sposobu malowania i formatu, bo przecież wszystko się kiedyś zużyje...
Jeśli malujesz na dużych formatach, albo "gęsto" to może warto o tubkach pomyśleć, może będą korzystniejsze, ale tu się nie wypowiem, bo nigdy nie miałam.
Może warto na próbę jedną kostkę i jedną tubkę kupić, wydatek nie jest wielki a przed większymi zakupami lepiej się upewnić czy farba spełnia oczekiwania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
moz
wirtuoz pędzla


Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:11, 02 Cze 2011    Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agata
mistrz włosia


Dołączył: 28 Kwi 2011
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 7:51, 08 Cze 2011    Temat postu:

Ja mam Van Goghi w kostkach. Taki plenerowy zestawik dostałam kiedyś, farby są dość dobre i moim zdaniem na długo starczają. Ale to zależy na pewno od tego, jak często i jakie formaty malujesz.

Teraz przerzuciłam się na Białe Noce...i chyba nic im już nie dorówna Smile
Kolory mają dużo intensywniejsze niż Van Goghi, no ale co kto lubi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sieki
wywijacz plamy


Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:33, 09 Cze 2011    Temat postu:

ja maluję van goghami i tez uwazam, ze na dlugo starczają.
moim zdaniem są lepsze niz biale noce Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kate2805
gryzipędzel


Dołączył: 15 Maj 2011
Posty: 241
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:06, 09 Cze 2011    Temat postu:

A van goghi w tubkach też są w porządku?
Kostki mnie jakoś zrażają do siebie, a chciałabym tych farb spróbować. O Białych Nocach słyszałam wiele tak różnych opinii, że chyba zakupię właśnie van goghi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sanderus
wiewiórczy mściciel ]:->


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Silesia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:37, 09 Cze 2011    Temat postu:

Ja maluję głównie van goghami i jestem zadowolony, aczkolwiek w chwili obecnej robi mi się powoli mieszanka vangoghów, rembrandtów, shmincke i windsorów. Wszystko w tubkach - te dwie ostatnie firmy miażdżą pozostałe. Ale van goghami w tubce spokojnie można bardzo fajne rzeczy tworzyć. Jedynym minusem jest ich blaknięcie po wyschnięciu i konieczność poprawienia drugą warstwą, ale jest do do opanowania Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RenKuk
Sobolowy Master


Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:05, 09 Cze 2011    Temat postu:

...lubię van Goghi w tubkach,przeszkadza mi tylko to że wyciskać trzeba na paletkę i często zapieka sie pod nakrętką, wtedy tracę czas ,bo moczyć w ciepłej wodzie trzeba Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sieki
wywijacz plamy


Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:24, 08 Sie 2011    Temat postu:

ja tam nie mam zadnych problemow z nakretkami, moze dlatego, ze jestem chlopakiem Razz

naprawdę nie wiem czemu ludzie tutaj polecają na poczatek farbki white nights, van goghi moim zdaniem duzo fajniejsze. kolory jakies takie ladniejsze, i co wazne - duzo, duzo latwiej nabiera się farbę na pedzel niz w przypadku white nights

oczywiscie tubki i tak najlepsze, bo mozna uzyskac bardziej intensywne kolory, ale kostki tez dają radę
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daria
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:07, 08 Sie 2011    Temat postu:

Wiesz, Sieki, myślę, że Białe Noce na początku są bardzo dobre. Uwielbiam je, choć kupiłam już kilka tubek innych farb, to i tak z nich nadal korzystam. Przynajmniej dopóki się nie skończą. Poza tym jeśli na starcie chcesz mieć od razu dużo kolorów, to Białe Noce są tańsze od Van Goghów. A to przecież bardzo ważne dla początkujących akwarelistów. Po co wydawać krocie na coś, co może nas znudzić. Łatwiej przebolejemy nieużywane farby ruskie niż holenderskie lub niemieckie Wink

Chciałam jeszcze dodać, ze w ramach poprawiania sobie humoru wybrałam się na zakupy plastyczne (my kobiety zawsze poprawiamy sobie humor zakupami Smile) i zakupiłam sobie kilka tubek Van Goghów i nawet dwie Rembrandtów dla porównania. I przyznam, że nie widzę wielkiej różnicy między nimi, a zatem biorąc pod uwagę cenę muszę przyznać, że Van Goghi wymiatają Smile


Ostatnio zmieniony przez Daria dnia Pon 20:12, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yena
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:17, 08 Sie 2011    Temat postu:

myslę ze w van goghach są żywsze kolory, a w ruskich troszkę bardziej stonowane, ale nie zgodze się że ruskie są gorsze. Ostatnio kupiłam w tubach i są fantastyczne, oczywiście dobrze się nabierają lepiej niż van goghi w tubach, które dodatkowo mają skiepszczone nakrętki. Ruskie mają więcej pigmentu i nie blakną. W van goghach moga się podobać żywsze kolory. Każdy powinien wypóbowac co woli, ale otwieranie kombinerkami pozasychanych nakretek nie pasuje mi i wole inne farby.

Ostatnio zmieniony przez yena dnia Pon 20:21, 08 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daria
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 1055
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:21, 08 Sie 2011    Temat postu:

Ja też bym chciała wypróbować ruskie w tubach, ale nigdzie ich nie sprzedają na sztuki, tylko w kompletach, w których nie ma wielu "moich" kolorów.
A tak a propos zasychania tubek, to uważam, ze najlepszym rozwiązaniem dla tego problemu jest po prostu częste malowanie, aby nie dać farbom szans zaschnąć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
yena
Sobolowy Master


Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:34, 08 Sie 2011    Temat postu:

z tym to różnie bywa, nie zawsze używa sie wszystkich tubek przy malowaniu i te nieużywane zasychają, ale z reguły maluję dość nieregularnie, może faktycznie trzeba to zmienić Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.akwarela.fora.pl Strona Główna -> sprzęt Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin