www.akwarela.fora.pl

Anna Filipińska

W moim przypadku, jeżeli wyrzucam do kosza to już nic się nie da zobaczyć i nie ma co omawiać, ale wasze prace - proszę bardzo!

pimpek

O taaaaak zwłaszcza poproszę maszę, nibybiel i jeszcze parę inych osób o wrzucanie nieudanych prac!! dajcie nam sę podbudować że wam też coś nie wychodzi Wink

Anna Filipińska

Oj, jaka trafna prośba Very Happy

masza

Ja nie moge. Bo potem musze na nie patrzec i mnie szlag trafia. Znaczy mam zlosc do tych nieudanych, ze sie nie udaly. Znaczy nie mam oporu przed pokazaniem, tylko przed wieczna tutejsza ekspozycja. Z dzialu krajobrazy/irlandia juz wywalilam cos. Poszlo do kosza - wirtualnie i realnie.

nibybiel

No to Wam poprawie humory - to jest jedna z moich próbnych Irlandii ... nie wyrzuciłam jej jeszcze, żeby się pokory uczyć Smile

... że nie jest dobrze, to chyba widać Wink

Bartek

troche rozmył sie piach :/ i trawa jakos dziwni9e wyglada,jakby wiatr ja przechylał do lądu Very Happy

Ja tu krytykuje,,a sam jeszcze nic nie wrzuciłem ehhehehe Very Happy

no wkrótce cos wrzuce,narazie jestem zapatrzony w wasze prace,i mało czasu ostatnio mam Sad

nibybiel

Tu jest wyjątkowo dużo do skrytykowania, więc śmiało Smile

Bartek

Na tym obrazku jest naprawde jedna rzecz która bardzo mi sie podoba Smile

te domy w oddali Very Happy

nibybiel

Coś nieudanego :

problem polegał na tym, że źle sobie wybrałam to, co będę malować. Zdjęcie wyglądało właściwie tak jak ta akwarela ... ale powinnam była namalować to trochę inaczej .... tył jest zbyt jednolity, bez światła ... trzeba było gdzieniegdzie zagęścić krzaczki, a gdzie indziej wykarczować ... i ścieżka, która zajmuje 2/3 pracy bardzo nieciekawa jest .... i wogóle za mało "śniegowo" to wyszło ...

Rafał Rudko

no tak

też zauważyłem że najczęstszym powodem zwalenia pracy jest po porstu zły dobiór zdjęcia Smile

albo kompozycji jeśli jedziemy z głowy... no ale czasem jest tak że zdjęcie się nam podoba...stwierdzamy że malujemy, a potem okazuje się że się nie nadawało do malowania Smile

na szczęście coraz rzadziej mi się to przydaża ale jednak (chociażby wczoraj - ale niestety nie mam dowodu bo został zmiażdżony) Smile

masza

a mi sie zdaje, ze nie w zlym doborze zdjecia problem...

To znaczy w moim przypadku - zbyt czesto zapominam, ze maluje cos na tej kartce, ktora mam przed soba i ze najwazniejsze dzieje sie wlasnie tu przede mna - a nie tam gdzies, z czego maluje (zdjecie czy plener).
Zapominam, ze istotne sa kolory, kompozycja, walor na mojej kartce, a nie na zdjeciu. Jak sie za bardzo staram przeniesc cos ze zdjecia na kartke - to jest kiszka.
Np. chlapne na kartce jakis niebieski, potem patrze na zdjecie, a tam obok czerwony, no to daje na kartce podobny czerwony - i jest zle, bo powinnam popatrzec na kartke i do tego niebieskiego, ktory juz chlapnelam - dobrac czerwony albo cos innego pasujacego. Nie wiem, czy jasno pisze.
Wlasciwy kierunek dzialania nie jest - kartka ----> zdjecie -----> kartka, tylko kartka ----> kartka, a zdjecie obok.

nibybiel

i to jest pewnie ta słynna "interpretacja" Smile

Masz Masza rację ... tylko lepiej wybierać zdjęcie/plener, co do którego ma się przeczucie, że się go uda fajnie namalować niż takie coś, że niby widać od razu, że to i tamto trzeba będzie zrobić inaczej ... bo można się zapomnieć i nie zrobić ... i kicha ... Smile

A ja mam własnie końcówkę papieru i takie "kichy" wkurzaja tym bardziej ...

masza

szlag... wolny wieczor, wolna chata, cisza, swiety spokoj, idelane warunki i czas - a akwarele laduja w koszu

chyba poczytam albo co

yena

malowałam dzisiaj góry i satysfakcję mi sprawiło jedynie porwanie i wyrzucenie do kosza kartki:(

nibybiel

może faza księżyca nie ta? Smile

Czasem jedna nie wychodzi a kolejna już tak ... a może warto zacząć od takiej z pewnym tematem ... takiej, co z zasady wychodzi Smile