www.akwarela.fora.pl

Anna Filipińska · Wysłany: Pią 16:32, 05 Mar 2010 Temat postu:

Dzięki wam wszystkim.
Yena, nie mogę wchodzić na twoje podwórko i szarogęsić się tam, bo właśnie jest mi ciężko się zebrać, a jak będę mieć coś narzucone, to może coś wykombinuję.
Zulana - nawet nie wiesz jak często o tobie myślałam ostatnio i podziwiałam twoją dzielność, bo ja się rozklejałam całkowicie.
Masza - Teraz już wiem, że nie tylko mnie dotknęło coś takiego. Smile

smallmi · Wysłany: Pią 21:40, 05 Mar 2010 Temat postu:

Aniu jaka to wielka ulga, że wszystko u Ciebie po woli się wyprostowuje Smile

<<z radości klaszcze łapkami>> Very Happy

I na pewno przyjdzie taki czas, że spotkamy się na plenerze itp. Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Pon 16:28, 22 Mar 2010 Temat postu:

ja sie troszkę nad sobą poużalam. Sad

juz drugi dzien mowic nie mogę, szeptem pare slow i koniec. to nie tak, ze boli czy cos, nie wydaję dzwiękow...

w sumie przy malowaniu to nie problem.

Anna Filipińska · Wysłany: Pon 23:25, 22 Mar 2010 Temat postu:

Doświadczyłam tego nie jeden raz. W sumie nauczycielska choroba.
Mnie jakoś trudno się zebrać do czegokolwiek. Chyba narkoza i inne painkillery tak mi wyczyściły mózg, że próżno szukać w nim weny. Sad

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 0:18, 23 Mar 2010 Temat postu:

myslę, ze to bardziej przesilenie, dzisiaj probowalam namalowac krolika. slabo skonczyl Smile

a dlugo trwa takie niemowienie?

yena · Wysłany: Wto 7:19, 23 Mar 2010 Temat postu:

Stokrotka wspólczuję, szybkiego powrotu do zdrowia Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 9:41, 23 Mar 2010 Temat postu:

dziękuję

nadal nie moge mowic ale jest jakby lepiej.

Anna Filipińska · Wysłany: Wto 15:34, 23 Mar 2010 Temat postu:

No, nie wiem. Mnie zwykle po jakichś trzech czterech dniach przechodziło bez żadnych następstw ale zwykłam być twardą sztuką i nie dawałam się. Coś zupełnie innego niż teraz...

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 15:38, 23 Mar 2010 Temat postu:

hej? czy to znaczy, ze cos nie tak Ci sie goi? czy moze zmeczenie psychiczne?

Anna Filipińska · Wysłany: Śro 0:00, 24 Mar 2010 Temat postu:

Raczej to drugie. A goić to się będzie do połowy maja, bo wtedy dopiero usuną mi dren odprowadzający żółć. Chciałabym móc powiedzieć: czuję się już świetnie. Ale nie mogę czuć się świetnie nosząc toto ustrojstwo w wątrobie Confused

Barbara Pingot · Wysłany: Śro 0:18, 24 Mar 2010 Temat postu:

pozostaje czekac Smile

yena · Wysłany: Sob 14:01, 27 Mar 2010 Temat postu:

mam coś podobnego Stokrota, jakaś angina weszła mi w gardło, do tego tony chusteczek do nosa ląduje w koszu, wczoraj zaczęłam brać antybiotyk i to mniej więcej tyle z najnowszych wiadomości Laughing

Mam nadzieję tylko, że do świąt przejdzie, na szczęście okna mam już pomyte Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Sob 17:22, 27 Mar 2010 Temat postu:

ja nie wiem, chyba za szybko sie cieplo zrobilo, u mnie sie obylo bez antybiontyku ale za to mloda troche kaszle. okna mam w glębokim powazaniu Wink

yena · Wysłany: Sob 20:29, 27 Mar 2010 Temat postu:

trochę były brudne, więc obleciałam;].Dwa dni temu było u nas 17 stopni, ciepło ruszyło.Ale pogoda jest zdradliwa.Ja chyba za mało biegam na spacery i w ten sposób nie jestem zahartowana.

yena · Wysłany: Nie 22:44, 28 Mar 2010 Temat postu:

wybacz Piwson, ale musieliśmy usunąć ten link, jakby ktoś chciał to może napisać do Ciebie na privie;]ale na forum to nie mogło zostać