www.akwarela.fora.pl

smallmi

Dzisiaj mam w planach cały wieczór malować Smile

a co z tego wyjdzie nie wiem, poza tym papier mi się kończy... Sad

a zanim mi sprowadzą, to pewnie z tydzień albo i więcej minie Sad

smallmi

Poza tym właśnie się dowiedziałam, że moja wyprawa za ocean przesuwa się na koniec roku... a chciałam póki ciepło parę fotek tam popstrykać... a jak pojadę to na zimę Sad

Naprawdę to my możemy się lepiej zorganizować niż tam w stanach... z tego złego przynajmniej będę miała duużo wolnego w Polsce, to sobie odbiję przy malowaniu Smile

kokos

Brooklyn Bridge,Times Square <marzyciel> bardzo zazdroszczę,byłem w Brytanii, Paris, Slovakia no ale "JU.ES.EJ" to pragnienie które zaspokoję kiedyś na pewno ;p życzę miłego zwiedzania, na pewno nie zapomniane chwile...

Anna Filipińska

Smallmi, A gdzie ty jedziesz, bo może się okaże , że tam nie będzie wcale zimy Smile

smallmi

Ja jadę do Tulsy, w Oklahomie, a z tego co wiem i to, co mi znajoma co tam mieszka opowiadała i zdjęcia przesyłała, to w lato tam często są trąby, a zima czasem mroźniejsza niż u nas Sad

Ten rejon Stanów, to w sumie jak u nas, choć na szczęście tak często anomalii (trąb) nie ma... aczkolwiek wydaje mi się, że z roku na rok coraz więcej... Przynajmniej zobaczę tam kogoś znajomego Smile

Anna Filipińska

pimpek

moge troche pomarudzić?

yena

a marudź nie ma sprawy:)

pimpek

Moja młoda znowu chora i znowu antybiotyk. Mąż oczekuje ode mnie "działania" , miałam być ilustratrem Wink

grafikiem (byłam nawet na kursie graf. komp.) i w ogóle miałam pełno pomysłów ale się wziąć w garść nie potrafie, czas mija a ja nic nie robie. Poza tym mąż daleko i wróci dopiero za jakieś 7 tygodni (nie ma go już 6 mc Sad

) i tak mi źle i buuuuuu..... no i do akwarel nie mam serca ostatnio po kilku spektakularnych porażkach Wink

i generalnie mam mega doła, ale pewnie za parę dni mi przejdzie... mam nadzieję Rolling Eyes

pimpek

dziękuję za uwagę Wink

Justyna

Pimpku..przesyłam Ci mocny uścisk!
Staraj się tak nie zadręczać...na pewno robisz co tylko w Twojej mocy i nie wmawiaj sobie dodatkowo, że się obijasz, bo tak na pewno nie jest....

...a do akwareli podejdź może tak...spróbowałaś w jakiś sposób, nie wyszło ale przynajmniej już wiesz jak nie postępować, masz nowe doświadczenia....

Trzymam kciuki a jutro będzie już o niebo lepiej Smile

de_la_hack

e tam, nie tylko tobie zle idzie , w akwareli jak i w zyciu, co do porazek, ja je mam za kazdym razem , powiedzialem sobie ze to co maluje, nie jest na sciane do powieszenia, niezaleznie czy na dobrym papierze czy na takim alá 90 grammuFF...
w zyciu jest dobrze czasami pomarudzic ,o)

los pozdros

p.s. moja mala miala tez okolo 40° w piatek, paracetamol (idzie stasznie na watrobe) i fakked antybiotyki...

kroda

A ja dzisiaj rozpakowałam nowiutkie kosteczki (karmańskie), nie wiem czy dobre, to mój pierwszy nabytek. Próby też pierwsze, okropnie nieudolne. Jak to robicie, że wasze akwarelki takie proste wydaję się być?. Mam nadzieję, że się nie zrażę i będę próbować aż do skutku...

kroda

no, a wszystkim ,,chorzutkim" - szybkiego powrotu do zdrowia!!

yena

Pimpku, nie poddawaj się.Problemy zawsze są jak nie te to inne.Zrób sobie małą przyjemność-kup jakiś drobiazg, lody lub idź na spacer.Jak wyluzujesz z nową energią zabierzesz się za swoje plany.A zepsutymi akwarelami się nie przejmuj-to się zdarza każdemu:)

Kroda na początku tak jest, ze nie wychodzi.Akwarela jest trudna i trzeba się z nią oswoić.Jestem ciekawa jakie są te akwarele Karmańskiego.
No i jestem ciekawa Twoich prac, nie wstydź się i wrzucaj-na pewno wiele osób tutaj może pomóc w podszkoleniu warsztatu.