www.akwarela.fora.pl

nibybiel

Przy niedużej ilości można zaryzykować Smile

Ciągle się stosowne organy odgrażają, że się za Allegro wezmą i jakoś im nie wychodzi. A jak już by się wzięli to mają tam lepsze rodzynki Smile

Przy małym obrocie może to ulgowo potraktują - "niska szkodliwość społeczna czynu" Smile

Generalnie ryzyko jest tylko wtedy, gdy się komuś narazisz, np obrazek mu się nie spodoba i złośliwie zakabluje organom - wtedy będą musieli się wziąść ...

smallmi

Anna Filipińska

Ale, smallmi... założenie działalności nie boli. Ja swoją - co prawda nie na malowanie - prowadzę od roku 1996. Pracuję z czystym sumieniem, nikt nie jest w stanie mnie podkablować, tylko, że rozliczam się w biurze rachunkowym, bo trzeba trochę w przepisach siedziec jak robi się to samemu. Moją córkę namówiłam na to samo. Obie mamy robotę - uczymy angielskiego - i każda ma swoich uczniów i komfort, że nikt się nie przyczepi. Ja zachęcałabym cię do założenia działalości.

smallmi

Anna Filipińska

Chciałabym jeszcze dodać, że prowadząc działalność gospodarczą wszystkie wydatki na materiały z nią związane można księgować w kosztach, co pomniejsza ci kwotę do opodatkowania, a potem po rocznym rozliczeniu okazuje się, że urząd skarbowy zwraca ci ładną sumkę pieniędzy. Ja np odliczam sobie każdą ryzę papieru do drukarki, toner, a nawet paliwo do samochodu, którym dojeżdzam do przedszkoli, gdzie uczę. Radziłabym ci tylko znaleźć sobie dobre biuro rachunkowe, a oni ci wszystko wyjaśnią, poprowadzą sprawy, a potem będą czuwać nad tym, żeby wszystko na czas było załatwione. Ja przynajmniej mam taka sytuację i jestem naprawdę zadowolona.

nibybiel

Obawiam się, że bez względu na kwotę sprzedawanie czegokolwiek w sposób ciągły, nawet jeśli przychody są niewielkie pociąga za sobą konieczność założenia działalności i są to przepisy Ustawy o działalności właśnie, a nie skarbowe ....

Z działalnością największy problem to konieczność płacenia składek ZUS, które są zbyt wysokie, ale jeśli jednocześnie pracujesz na umowę o prace i masz od niej płacony ZUS conajmniej od płacy minimalnej to z racji prowadzenia działalności pozostaje konieczność płacenia tylko składki na ubezp. zdrowotne. Poza tym są preferencyjne - niższe składki dla osób rozpoczynających działalność ...

Podatek dochodowy faktycznie prawie nie wychodzi, bo jeszcze te składki na zdrowotne od niego odejmujesz, a VAT- u nie musisz płacić, chyba że przekroczysz obrót 50 000,- zł Smile

Miałam działalność od 1994 roku i między innymi kilka sklepów spożywczych, potem ostrą zawieruchę na gruncie prywatnym, przerwę i nową działaność na malowanie właśnie i zawsze sama prowadziłam sobie księgowość, więc jeśli ktoś ma pytanie to się wiedzą podzielę Smile

Anna Filipińska

To ja się już tutaj nie wychylam, skoro taki ekspert w tej dziedzinie jest wśród nas.

masza

A ja sie wychyle.
Niekoniecznie trzeba zakladac dzialalnosc.
Pytanie - czy celem jest sprzedaz i zarabianie na zycie, czy celem jest tworczosc artystyczna, ktora przy jakichs okazjach sie sprzedaje? To istotne, bo od tego zalezy rozliczanie sie z fiskusem.
Tu dobry link na ten temat
[link widoczny dla zalogowanych]

i tu tez troszke o aukcjach
[link widoczny dla zalogowanych]

nibybiel

Właśnie o tym pisałam wcześniej Smile

Przy małej sprzedaży można zaryzykować i niczego nigdzie nie zgłaszać - ryzyko jednak jest zawsze, bo ostatecznie interpretacja nieścisłego przepisu leży w gestii urzędników - a to walka z wiatrakami ( chyba, że kogoś stać na NSA Wink

)

Nigdy jednak nie możemy zakładać, że nam się nagle sprzedaż nie rozszaleje i działalność stanie się niezbędna Smile

a za eksperta się nie uważam - rada to tylko rada Wink

masza

Z dzialalnoscia to trzeba przemyslec - kupa papierologii. Nawet jesli placi sie tylko zdrowotne (aktualnie ponad 200 zl) - to miesiac w miesiac TRZEBA placic, nawet jak sprzedazy nie ma. Nie mowiac o pelnych skladkach ZUS - dla nowych przedsiebiorcow preferencyjna stawka ponad 300 zł + zdrowotne - razem ponad 500 zł.
Pytanie - chce sie malowac i czasem cos sprzedac - czy chce sie handlowac - bo niestety tak to wyglada - zeby zarobic na ZUS i zeby cos jeszcze zostalo to trzeba sie niezle przylozyc.

Na poczatek wystarczy normalne rozliczanie z fiskusem na zasadach ogolnych (PIT37). A jak sie rozszaleje - dzialalnosc mozna zalozyc w kazdej chwili.

pimpek

Pierwszy link maszy podawałam na poprzedniej stronie Wink

W każdym razie na razie nie mam zamiaru nic zakładać i nie spodziewam sie ścigania.

nibybiel

Wam to dobrze ... ja się bez działalności nie obejdę Sad

Na szczęście dzięki temu, że sprzedaję mogę dużo malować i rodzina nie ma pretensji i do innej roboty nie muszę chodzić. Biorąc pod uwagę, że mój najmłodszy synuś ma 10 miesięcy dla mnie taka domowa "praca" jest idealnym rozwiązaniem. Jednym słowem wybrałam malowanie z handlowaniem Smile

Zgadzam się z maszą, że działalność to kwestia wyboru ...

smallmi

masza

do 20 dnia nastepnego miesiaca