www.akwarela.fora.pl

yena

wrzucam prace w warsztat bo chcę mieć wszystkie w jednym miejscu. Oczekuje krytyki zawsze więc podział na działy jest dla mnie nieistotny. Ale faktycznie ludzie kompletnie początkujący lub ci co wiedza ze stworzyli gniota mogą potrzebować KKK aby w ogóle się ośmielić do pokazania pracy.Są też tacy którzy czekają na pochwały w warsztacie. W zasadzie jest mi wszystko jedno jak będzie.Mnie krytykujcie zawsze, ale nie będę prac wrzucać do różnych działów tylko w warsztat, bo chcę je mieć w kupie.

nibybiel

.... te prośby o przeniesienie z warsztatu do KKK to rozumiem żart? Smile

Wątek warsztatowy jest potrzebny każdemu - tu widać dużo prac na raz, widać postępy a jak ktoś chce by te prace były mocniej komentowane to przecież może to zaznaczyć by było jasne Smile

modliszqa

No ostatnim moim życzeniem byłoby aż takie zamieszanie - czytam uważnie wszystkie posty(jeśli jestem na forum) i jeśli doczytam w warsztacie prośbę o uwagi i JEŚLI WIEM, ŻE WIEM JAK MOŻNA POMÓC - to piszę ...

Jeśli widzę, że autor jest po prostu dumny ze swoich postępów - a ja je widzę - zawsze pochwalę, jeśli widzę zastój albo regres - przemilczę, bo mnie się to coraz częściej zdarza i wiem, że to jest "prawo natury"- że im więcej się opanuje, tym trudniej o radykalne postępy, (zupełnie jak z lekkoatletyką - do pewnego poziomu widać je a później ten jeden centymetr jest bardzo ciężko pokonać).

Najłatwiej jest udzielać rad komuś, kogo reakcje się zna i ten ktoś wie, że nam zależy na jego rozwoju, ale w stosunku do nowych użytkowników często nie wiemy jak dana osoba na wszelkie uwagi zareaguje i nawet, jeśli się działa w dobrej wierze, można tę osobę zniechęcić ... I to też jest moje ostatnie życzenie Smile

Ba, to jest poza moimi życzeniami

Ponownie przychodzi mi poprosić o przyjęcie przeprosin, nie wiedziałam, że moja reakcja wywoła aż taką lawinę ...

nibybiel

Jola - nie masz za co przepraszać Smile

To są ważne i potrzebne dyskusje Smile

Przyznam, że często nie komentuję prac na forum bo boje się, że nie wyczuję ile i co moge powiedzieć i to jest problem. Z jednej strony autor - proszący o uwagi a z drugiej komentujący, który ma ciężkie zadanie - napisać co mysli tak by nie urazić Smile

Nie wiem czy ktoś z proszących o krytykę popatrzył pod tym kątem - jak trudno jest konstruktywnie krytykować - szczególnie, co Jola zaznaczyła gdy dobrze nie znamy autora pracy ....

modliszqa

mnie możesz napisać wszystko, bylebyś umiała napisać jak mogę to poprawić, bo błędy własne widzę coraz częściej i coraz mniej mnie zadowala to, co zmaluję
Mi nie wystarczy , że napiszesz - "no rzeczywiście ci nie wyszło" - to wiem
A jeszcze bardziej bardzo mnie wkurza jak ktoś napisze "co ty chcesz, jest pięknie" bo ja widzę, że jest koszmarnie i nie oczekuję opinii, czy komuś się to podoba, czy nie, tylko porady - co mam zrobić, żeby to poprawić - TO konkretne TO , zawsze mogę namalować kolejny raz i często tak robię , ale czasami widzę, że nie wydolę więc proszę o pomoc

Smile

nibybiel

Ciebie Jola to ja wyczuwam jak komentować Smile

Bezpośrednia jesteś i tej bezpośredniości oczekujesz Smile

... a tak jeszcze myślac nad tym wszystkim doszło do mnie, że mi właśnie zależy na komentarzach typu "podoba mi się - nie podoba mi się", bo to ze względu na w dużej mierze komercyjny charakter mojego malowania ważne Smile

Co do doskonalenia warsztatu to zgodzę się z Rafałem - dużo własnej pracy i to przede wszystkim, bo przecież wiem co chcę osiągnąć i czego jeszcze nie umiem i co prawda bardzo pomocne są wszelkie uwagi ale one same sprawy nie załatwią Smile

rut

modliszqa

Gosia - ale kwestia podobania to kwestia gustu Smile

To doskonale widać po naszych osobistych "mistrzach" Smile

, albo po wyborach zwycięskich prac konkursowych Razz

...
Najlepszy przykład - mój kościół - jest najsłabszą pracą w ostatnim konkursie - i ja to wiem, czuję i wcale mnie nie raduje, że zdobył aż tyle głosów ... Wręcz przeciwnie - jest mi "se tak"

danuta50

Coż, jak uważasz, że Twoja praca jest nie za bardzo to chyba dobrze,że ja tu nic nie wstawiłam, bo nie sądzę, żebym miała kompleksy, wiem jak dużo mi brakuje i żałuję, że wcześniej nie znalazłam tego forum

nibybiel

Jola, ale mi własnie na poznaniu tych gustów zależy ( w ujęciu statystycznym Smile

)

A akwarela z kościołem ma charakter, czyli to "coś" i widocznie wszyscy to zauważyli Smile

aleks

Ja też przyłączam się do dyskusji i proszę aby wszystkie moje prace "mocno oceniać". Ja się krytyką nie zrażam, wręcz przeciwnie.

Dziękuję za uwagę Very Happy

zulana

Eeee, a ja znowu nie wiem o co chodzi:) Jeno mogę się domyślać...Za długie przerwy w aktywności mam. Love and peace.

Anna Filipińska

O, cześć Zulana. Rzeczywiście dawno cię nie było. Jak się masz?

zulana

Daję radę. Zdrowie ok, zapitalam przy kostiumach do filmu. Dużo rysuję, a jeśli maluję, to olejne. Kocham akwarelę, ale nie robię progresji i to mnie zniechęca. Na forum jestem, ale głównie oglądam kilka warsztatów i spadam. No...mało czasu:) Pozdrawiam Wszystkich!