www.akwarela.fora.pl

yena

w zasadzie to zależy od chęci i samopoczucia, tak normalnie to się robi 3 dni:)

yena

Moje najnowsze wytwory :rzeźbiarski i olejny.Odpuściłam sobie ostatnio akwarelę, bo przemalowałam się w lipcu-rzeźbienie i malowanie olejem to całkiem dobry przerywnik:)

[/URL]

Barbara Pingot

ależ piekna rzeźba! słow mi brak! duże to jest?

Justyna

Yena, Twoje rzeźby robią wrażenie!!!
Szykuje się jakaś większa ptasia seria? Smile

aleks

Piękne te ptaki Surprised

yena

dziękuję:)Stokrotka-wielkość jakieś 45 cm(długość).
Justynko-oczywiście będą następne ptasie płaskorzeźby, tylko wrócę z pleneru-planuje teraz jakieś papugi pod liściem palmowym, coś w tym stylu:D Troszeczkę się już wprawiłam w rzeźbieniu, ciężko było na początku i krew się lała, mam nadzieję że będzie coraz lepiej.Dużo przyjemności sprawia mi kolorowanie rzeźb, tu przydaje się na pewno malarstwo:)

Anna Filipińska

Yeno, w rzeźbieniu jesteś wielka Exclamation

aleks

O tak

To prawda

Justyna

Super, że będzie więcej!
Przy papugach będziesz mogła zaszaleć kolorem Very Happy

michałJ

Yena, ptaszki urocze. Chcę więcej. najlepiej takie właśnie swojskie, sympatyczne, bez pretensjonalne. Bardzo podoba mi się ażurowa forma całości. Naprawdę cacy. Masz dziewczyno rękę do dłuta..

nibybiel

Organizowana na szybko ostania wystawa zmusiła mnie do zrobienia w zabójczym tempie kilku pasteli ... wrzucę, bo wystawę rozebrałam i nie wiem czy je sobie zatrzymać czy nie warto i lepiej sprzedać ... to są te same tematy, które robiłam akwarelą bo do kompletu były ....

aleks

Cudne są te pastele!
A można wiedzieć na jakim papierze?

nibybiel

Moim zdaniem badziewnym Smile

KOH-I-NOOR ... pastele z resztą też ... papier jest za śliski, a pastele zbyt twarde Smile

rzadko jak narazie tym maluję i szkoda mi na inwestycje ... suchy pastel to dość niedoceniona technika, szczególnie wśród klientów Smile

aleks

Ja też mam pastele koh-i-noor i dopiero się uczę nimi posługiwać...
Nawet mi się to podoba... Very Happy

Tylko pastele mają jedną bardzo znacząco wadę - wszędzie jest potem pełno kolorowego pyłu... Laughing

ale to jest właśnie ich urok

masza

ja tez mam pastele - rozne - i na razie leza i czekaja

wlasnie ten pyl mnie denerwuje i fakt, ze potem ta praca sie osypuje, malo trwala jest

Gosia - a co do twoich pasteli... druga i trzecia zupelnie mi sie nie podobaja, sama nie wiem czemu - zbyt kolorowe czy co...
pierwsza jest fajna, w czwartej bym sie zakochala, gdyby to ciemne drzewo bylo slabsze, bo za bardzo atakuje wzrok, a tam w tle tyle piekneych rzeczy sie dzieje
w ostatniej fajna kolorystyka