www.akwarela.fora.pl

pacykarz_wrocławski

Ostatnio, za sprawą zakupionego wiewióra, temat kwiatów powrócił na mój warsztat. Po otwarciu paczki i wyjęciu pędzla, rzuciłam na kartkę trochę kolorów. Wyszły dość jadowite (hłe, hłe...) bratki:

Choć przesadziłam trochę z czerwienią, to muszę przyznać, że to całkiem miłe uczucie: choć na moment wyrwać się z konwenansów, puścić wodze fantazji i pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa. : ) Przy okazji pobawiłam się trochę solą (czego do tej pory nie praktykowałam) i bardzo mi się spodobało. Tak bardzo, że następnego dnia machnęłam i posoliłam irysa:

Wszystko wskazuje na to, że kwiaty jeszcze chwilę zostaną na warsztacie, więc zdecydowałam się założyć tu wątek. Aktualnie macham jakieś tulipanki. Jeśli ich nie zarżnę, to pewnie wkleję.
: )

MariuszBroniarz

Na podstawie żywych,zdjęć,czy może z tak zdolnej główki?

pacykarz_wrocławski

Bratki wzięły się z postrzelonej fantazji, a przy irysie posiłkowałam się zdjęciem. : )

Barbara Pingot

przepiękne! irys powala! bratki bardzo sympatyczne ale kolory w irysie powalają, cudnie wyszło i te wzorki solne!

aleks

Piękne - podziwiam.

moz

Fajnie wyszły tła posypane solą ( mi nie udaje się nigdy gdy próbuje użyć tej techniki ).
Kwiatki niesamowite, ja potrafię kwiaty tylko za pomocą ołówka rysować.

pacykarz_wrocławski

Dzięki, Dziewczyny, dzięki, 'moz'. : )

Mam pewne przypuszczenia, co do sukcesu w "soleniu". Ostatnio w ramach eksperymentu zakupiłam kilka półkostek farb "Renesans", a wśród nich jest "Payne's Gray". Kolor jest świetny - to właśnie tło irysa (gdzieniegdzie przyprawione lazurem zielonym "Karmański"). Bardzo fajny, naturalny kolor. Doskonale "płynie" i wsiąka, ale też dobrze się wymywa. Chyba właśnie stąd tak wyraźny, a jednocześnie koronkowy efekt po posoleniu, tym bardziej, że wczoraj próbowałam to zrobić na tle malowanym farbami "Karmański" i nie wyszło tak spektakularnie. Powiedziałabym wręcz, że kiepawo.

"Moz" -> dobrze narysowane kwiatki to więcej, niż połowa sukcesu. : )

Barbara Pingot

Masz rację co do Paynes gray, nawet w petersburgach ślicznie plynie i bardzo latwo sie go podnosi Smile

, dzieki za co do koloru bo wlasnie mialam Cie pytac o mieszankę Very Happy

pacykarz_wrocławski

Czyli wygląda na to, że przeczucie mnie nie myli. Smile

Ten kolor podoba mi się też w malowaniu dalszych planów w tematach leśnych. Nawet gdy plama zaleje szkic drzew znajdujących się przed nim, to można płaskim pędzlem wymyć go miejscowo z pni, gdy już wyschnie. I nie trzeba maskingu - przynajmniej tam, gdzie kolor jest kładziony w wersji rozwodnionej. Tak zrobiłam w obrazku z tym dziurawym cieniem. Smile

Stokroto, wiesz może, czy te właściwości dotyczą tylko Payne's Gray, czy po prostu wszystkie "Renesansy" tak się zachowują?
: )

Barbara Pingot

ja nie mam renesansow tylko ruski Smile

ale ten kolor właśnie tak pięknie się podnosi i w nich. mam tez cobalt blue z D-R i on tez pieknie sie podnosi, nie soliłam go jeszcze to nie wiem jak pływa.

pacykarz_wrocławski

Kupię zatem jeszcze kilka półkostek podstawowych kolorów i sprawdzę "w praniu". Wink

Tylko kiepawo się maluje, kiedy ten kwadracik nie tkwi nieruchomo w pudełku z farbami, a swobodnie jeździ po palecie, kiedy smyra się go pędzlem... Muszę poszukać jakiejś palety z zagłębieniami w rozmiarze kostek.
Dzięki. : )

Barbara Pingot

polecam tasmę klejącą dwustronną i jakies płaskie pudelko, wklejasz tam tekturke i do tekturki przyklejasz tasmę Smile

pacykarz_wrocławski

Ha! To się nazywa mieć głowę na karku... Dzięki serdeczne za świetny pomysł! Very Happy

Między innymi za to właśnie uwielbiam to forum.
Smile

Barbara Pingot

autorką pomysłu jest Martanna Smile

http://www.akwarela.fora.pl/sprzet,14/pudelko-na-akwarele-w-kostkach,120.html

masza

piekne irysy - zagraly na tym tle jak jakas tkanina, batik czy cus