www.akwarela.fora.pl

pharmakwarela · Wysłany: Wto 17:49, 03 Mar 2015 Temat postu: sztuka mnie pokonała :)

Witajcie, do tej pory tylko obserwowałam Wasze prace. Wiele mnie nauczyliście. Zaczęło się od maków Światłobrania. Podobała mi się ta lekkość. Wstawię coś swojego, może mi podpowiecie co jest nie tak, co muszę opanować etc. Nie jestem plastykiem niestety i nie wiem, jakie są techniki, sposoby

Barbara Pingot · Wysłany: Wto 20:53, 03 Mar 2015 Temat postu: Re: sztuka mnie pokonała :)

Witaj, mało osób tutaj jest plastykami Smile

Długo już malujesz? Chcesz osiągnąć jakieś konkretne rezultaty?

moz · Wysłany: Śro 0:31, 04 Mar 2015 Temat postu:

Witaj, piękne początki, widać że masz predyspozycje do malowania.

Podoba Ci się lekkość, akwarele ogólnie wydają się lekkie i świeże dzięki świetlistości, więc poprawnie wybrana technika. Ważne jest też jaki rodzaj lekkości lubisz, czy rozlane akwarele, czy też te bardziej techniczne. U Ciebie jak na razie widać połączenie, płynne tło z czasochłonnymi detalami na obiektach, które są głównym tematem pracy.

Nad oboma obszarami warto popracować, ale jak wspomniałem jest naprawdę dobrze jak na początek. Warto eksperymentować i patrzeć co się podoba, a co nie. Podanie inspiracji i prac,które ci się podobają ( nie muszą to być wyłącznie akwarele !) Powie mi więcej o tobie, w jaką stronę chcesz pójść. Np.powiedziałbym co nie jest nie tak z tłem, ale nie wiem w jakim kierunku Chcesz iść bym doradził dobrze i powiedział coś konkretnego, to samo tyczy się kwiatów.

Naprawdę początki dobre. Można z ciebie dużo wycisnąć, jak opanowałaś tak dużo ważnych rzeczy dotyczących akwareli, jak kolor, walor, "mokrość", rozlewanie akwareli, trzymanie jej w ryzach. Przydała by mi się tylko orientacja gdzie chcesz zawędrować, w jakie rejony sztuki Smile

Wtedy mogę powiedzieć coś więcej i zadać ćwiczenia jeżeli tylko Chcesz Smile

pharmakwarela · Wysłany: Śro 10:01, 04 Mar 2015 Temat postu:

Stokrota skoro mało osób jest tutaj plastykami to i dla mnie jest nadzieja, ze będę dobrze malować, bo niektóre prace są naprawdę przepiękne. To musi być miłość do sztuki Smile

Za akwarele się wzięłam we wrześniu 2013. Tak ok 15-20 prac namalowałam. A rysowałam od małego- kiedyś to głownie ubrania, bo się bawiłam w projektanta Smile

później dużo dużo w gimnazjum i to były plakatowki. Następnie faza na pastele olejne i teraz akwarele. od czasów gimnazjum przestałam w ogóle malować aż do właśnie 2013. Po pierwszej klasie liceum chcialam rzucic szkole i tak tez sie stalo. Przez rok myslalam co by tu robic i nadarzyly sie kursy przygotowujace do liceum plastycznego. Poszlam tam pare razy i bylo naprawde swietnie. Niestety pozniej spotkalam ludzi, ktorzy odradzali mi zaczynanie od pierwszej klasy, kiedy do normalnego liceum moglam wrocic na 2 rok i szybko zrobic mature. Tak tez sie stalo.. Zaluje teraz Smile

pozniej studia scisle, jedne i drugie. ludzie jacys tacy myslacy tylko o sprawach przyziemnych. No i nie wytrzymalam psychicznie. Teraz jestem na urlopie dziekanskim, zeby przemyslec czy moge dalej tak zyc bezdusznie Smile

wirtuozie pedzla, prace na ktore teraz mam chec sa w wiekszosci olejami malowane Smile

nie potrafie wybrac miedzy rozmywaniem tla a szczegolami na pierwszym planie. lubie, kiedy cos jest namalowane jak zywe. Moge pokazac co wczesniej namalowalam ale to bedzie przykre Smile

to najpierw to, co mi sie podoba a pozniej moje

oleje, moj ukochany obraz, jest w nim taki smutek

i moje

pierwsza akwarela

maki pierwszy raz, tutaj z forum

tez z forum, tak mialo byc:

a tak bylo

bociany, tak szkolnie wg mnie

i coś co zajęło mi ze 3 dni, próbowałam coś z perspektywa, bo się nie znam na tym.