www.akwarela.fora.pl

klod

Hej ho, hej ho!

Jak wszyscy proszę o komentarze, konstruktywną krytykę i inne. Ze swojej strony mogę obiecać, że postaram się przyjmować do wiadomości wszelkie wskazówki i porady oraz się nie zniechęcić zbyt szybko.

Jak pisałam w temacie o przedstawianiu się - akwareli nigdy nie tykałam. Przez ostatnie pół roku malowałam trochę akrylami na zajęciach z malarstwa, a w jednej z prac zdarzyło mi się zaszaleć z kolorami, wtedy wpadłam na pomysł żeby zacząć romans z akwarelą. Prace wrzucam w kolejności malowania. W międzyczasie powstał jeszcze jeden pejzaż plenerowy, który wyszedł okropnie. Cóż, przynajmniej wiem, że nie jest to temat dla mnie - zdecydowanie wolę weduty, ludzi i zwierzęta, w ogóle nie czuję martwej/żywej natury.

P.S. Prace wrzucam od następnego posta, bo system wymaga minimum trzech wypowiedzi, żeby dołączać linki

klod

*Niestety mam tylko zdjęcie słabej jakości. Jest to moja pierwsza praca, jak widać prezent dla mamy na dzień matki. Zanim zrobiłam skan został wpakowany w ramkę Razz

Jak widać za każdym razem próbuję trochę innej techniki i dotykam innego tematu. Staram się znaleźć to, co mnie najbardziej kręci. Od Zamku Królewskiego dysponuję płynem maskującym.

moz

Zawsze zaczynam od plusów, ale tym razem zacznę od drugiej strony, łatwiej będzie mi tak wyrazić myśli.

Po pierwsze pytanko, gdzie uczęszczasz na zajęcia z malarstwa ( liceum plastyczne, dom kultury itp.).

Po drugie miło by było gdybyś pochwaliła się akrylami w takim dziale jak Offtopic temat "Gdy odpoczywamy od akwareli".

Widać, że nie maiłaś za bardzo styczności szybciej z rysunkiem i tak naprawdę wszystkie błędy stąd się biorą.

Masz problemy z proporcjami, widać to np. w Pałacu Kultury i Nauki, gdzie brakuje kilku pięter, brakuje w portrecie gdzie występuje tu tak zwany problem ściętej czaszki ( Obszar twarzy jest za duży w stosunku do całej głowy).

Brak tutaj dobrej linii, , która opowiadała by nam o kształtach i budowie anatomicznej ludzi i zwierząt.

Perspektywa również nie jest najlepsza.

Kolory nie są złe, większość amatorów ma z nim problem, choć czasem za bardzo brudzisz.

Tyle, powiem jeszcze że moje początki były o wiele gorsze Smile

Barbara Pingot

o, witaj

Pierwsza praca to Elwis? Bardzo fajnie łączą się w niej kolory i widać, że pracowałaś na mokro.

Przy budynkach fajna kolorystyka niestety z rysunkiem gorzej. Generalnie ciężko dobrze rysować budynki jeśli nie ma się w kierunkowego wykształcenia.

Niestety powiem tak - jak na razie używanie maski słabo Ci idzie. I maluj dalej!

Nitka

Zamek jest swietny kolorystycznie, podoba mi sie

klod

Zajęcia z malarstwa miałam przez jeden semestr w szkole (Warszawska Szkoła Reklamy, grafika komputerowa). Ze względu na profil szkoły zajęcia z tradycyjnych technik są traktowane raczej po macoszemu, bo semestr opiewał w całe 6 prac formatu 50x70, tak samo jak i poprzedni semestr rysunku. Raczej prace, którymi się nie chwali, aczkolwiek jak mi je już szkoła odda, to mogę jedną czy dwie wrzucić.

Co do Pałacu, muszę się tu troszkę wyłgać, bo po prostu w pewnym momencie mi się perspektywa pomieszała. Dona część jest bardziej z boku, a górna od dołu. Po prostu w pewnym momencie linie zamiast się zbiegać zaczęły być równoległe. Przynajmniej wiem na czym mój błąd polega.

Stokroto, a rozwiniesz myśl o używaniu maski? Bo, że słabo, to ja wiem, ale chętnie usłyszę jakieś konkrety Smile

Barbara Pingot

identyczny kształt maski ma u Ciebie fragment budynku, wąsy lwa czy tez kolce jeża. Nawet połysk na jabłku (?)jest strzępiasty.

Wilcza Jagoda

Fajny Elvis! Very Happy

A czym nakładasz maskę? Może używasz niedobrego narzędzia?
Spróbuj popracować nad kolorami, żeby były bardziej świetliste, mniej zabrudzone. Np. Pałac Kultury jest taki trochę... zabłocony Very Happy