www.akwarela.fora.pl

Kuromi

Witam!
Wiele osób mnie namawiało,żebym pochwaliła się swoimi pracami.
Naprawdę, SĄ ZŁE! Wcale nie mm wyczucia,moje prace są do bani. Jeszcze nie potrafię sprawnie posługiwać się pędzlem. A nakładanie przeze mnie farb jest okropne ; (
Macie tu kilka z nich:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Proszę o szczerość, naprawdę.

Przepraszam za jakość, robione telefonem,nie posiadam skanera.
PS> najbardziej lubię magnolię Cool

Barbara Pingot

to czy będziesz malować zależy od Ciebie głównie. Obejrzyj warsztaty paru osób, nie wszyscy od razu świetnie malowali, jeżeli ktoś maluje dobrze od razu to najczęściej dlatego, że już malował wcześniej tylko inną techniką.

Akwarela jest trudna. Jasne, że fajnie by było usłyszeć zachwyty od pierwszych prac (każdy by chciał Wink

), no ale nie ma tak łatwo.

Jakimi farbami malujesz? Na dwóch pracach wyglądają bardzo gęsto.

Jeżeli czujesz, że malowanie sprawia Ci radość i Cię wciąga to maluj, większości rzeczy nauczysz się tylko z praktyki, trzeba zaobserwować jak się łączą kolory w zależności od ilości wody. Im więcej będziesz malować tym więcej będziesz "widzieć" ja na początku pojęcia nie miałam, kiedy mi napisano, żebym mieszała kolory, no bo po co? skoro w rzeczywistości coś ma jeden kolor? To się zmieniło z czasem.

aleks

Oj, nie poddawaj się tak szybko!
Rób to co lubisz Smile

Twoje prace wcale nie są złe. Pomalujesz z rok to sama się zdziwisz jak będziesz wymiatać. Ale jedno jest pewne - Tobie nigdy nie będzie się całkiem podobało to co namalujesz - wszyscy tu tak mamy.
Nie porzucaj akwareli!!!
Szkoda byłoby nie spróbować Smile

Ja strasznie dużo się nauczyłam dzięki forum i wskazówkom bardziej zaawansowanych - to wciąga - teraz nie wyobrażam sobie "przestać" Smile

Barbara Pingot

Właśnie, Aleks ma rację - mało kiedy jest się w pełni zadowolonym ze swojej pracy. Ale to dobrze, bo wtedy się idzie dalej a nie osiada na laurach Smile

mosska

Najważniejsze że lubisz malować, jesli kochasz to co robisz praktyka przyjdzie z czasem. Podpatruj najlepszych, kopiuj ich prace aby wyrobić sobie rekę i opanować podstawy. Dużo ćwicz, nikt nie tworzy arcydzieł po pierwszym podejściu. Nie chcę sie wymadrzac bo sama dopiero zaczynam ale sama jestem tak zafascynowana akwarelą że nie mam zamiaru odpuścić, choć mało która z moich prac mi się podoba. Dlatego wrzucam tu i słucham rad, to naprawdę pomaga. I ty tez się nie bój, dobrzy ludzie Ci pomogą Smile

Anna Filipińska

Oj, wszystkie dziewczyny maja rację. Mogę się podpisać pod każdą wypowiedzią. Wszystko zależy od tego jak bardzo ty sama chcesz się nauczyć i jaką frajdę sprawia ci samo malowanie, a nie jego efekt

yena

jeżeli naprawdę lubisz malować powinnaś to robić.Moja rada taka byś próbowała równocześnie akwareli i np. akrylu. Na pewno zrobisz postępy w dwóch technikach, a w końcu wybierzesz coś co Ci bardziej odpowiada.To ze np. akwarela Ci nie będzie wychodzić nie znaczy ze będziesz źle malować olejem czy akrylem.Niektórzy ogarniają kryjące techniki a akwareli zupełnie nie, wynika to z tego że np. lubią dłubać, czego bardzo nie lubi akwarela.
To ze Ci teraz średnio idzie w akwareli nie znaczy, ze tak będzie np. za rok czy dwa. ja maluję od 2007 i mało kiedy jestem zadowolona ze swoich prac i cały czas nad czymś pracuję.Malowanie to wieczne doskonalenie warsztatu- ci najlepsi tez to robią, tylko te ich "braki" są już mało zauważalne dla innych.

aleks

Sprzęt też robi swoje Smile

Kuromi

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi,naprawdę podnieśliście mnie na duchu! Smile

Owszem, bardzo lubię bawić się plastyką i to od małego Smile

Podobno zawsze miałam zdolności plastyczne. Pamiętam, jak "za dzieciaka" uwielbiłam rysować i szkicować ołówkiem, dodatkowo chodziłam na zajęcia plastyczne do domu kultury.
Rozumiem,że alfą i omegą nie jestem,bo w temacie siedzę dopiero od niejakiego miesiąca,le naprawdę,obiecuję się poduczyć i wkrótce będę zachwycać Was swoimi pracami,dokonam tego małymi kroczkami Wink

Daria

Przede wszystkim nie rezygnuj! Jesteś jeszcze bardzo młoda i masz sporo czasu, żeby się nauczyć. Zgodzę się z moimi koleżankami wyżej, trzeba próbować różnych technik i dużo rysować. Poczytaj porady na tym forum i jakieś książki, których jest trochę na polskim rynku. Ja ci zaś doradzam zacząć od czegoś podstawowego. Namaluj jabłko lub jakiś inny owoc i zastosuj tylko trzy podstawowe kolory ewentualnie dodaj sobie jakąś sepię lub indygo dla wzmocnienia cieni i konturów, ale wierz mi, w zupełności trzy podstawowe wystarczą. To jest najlepsze ćwiczenie na początek, bo uczy zasady tworzenia kolorów. No i ćwicz, dużo ćwicz. Powodzenia Smile

modliszqa

hm, ciekawam kto zaproponował, żebys przestała malować ... ty ?

aleks

Kto to taki bohater i zagłosował na "porzuć to"??? Laughing

Ja mu zaraz dam Mad

A nu nu

Daria

To taka tylko pewnie prowokacja. Bo pytania są tendencyjne Wink

Impresja

Moje prace też są do bani, ale nie trzeba się poddawać Kuromi, tylko ćwiczyć nawet jak nam nie wychodzi tak jak byśmy oczekiwali. Uszy do góry i więcej wiary Smile

kate2805

Popieram Impresję Wink

Nie wolno się poddawać, trzeba walczyć. Wierzę, że jakieś efekty będą po kilku miesiącach, też dopiero zaczynam i się uparłam. Trzymam kciuki za nas! ;]