www.akwarela.fora.pl

patriszkarch

Lilie - proszę o krytykę Smile

Kyrie

Lilie wodne same z siebie zamykają sporo w liniach konturów przez co robi się troche wycinankowo.
Osobiście- najbardziej podoba mi się partia tych mało zdefiniowanych wodnych koniczynek na środku i to jest fajny kierunek.
Albo podejść do tematu lilii i pomaglować je trochę, żeby znaleźć wrażliwość i światło podobne Tobie.
W końcu są tak różne od maków jak konie od krów:D

patriszkarch

Wymęczone są Smile

myślę, że za długo je dziubałam, stąd taki efekt. myslę o drugim podejściu do tematu Smile

moz

Dość ładna woda.

Przeszkadza mi w tej pracy zbyt monotonnie namalowane liście i płatki kwiatów, które nie opowiadają o rzeczywistej formie rośliny. Bardzo brakuje mi mocniejszego cienia na płatkach, ale może to być wina zdjęcia, na którym cienia nie było.

Brąz i zieleń moim zdaniem nie wyglądają dobrze w takim zestawieniu jak pokazałaś, są miejsca gdzie nałożyłaś ten brąz delikatnie prawie niezauważalnie i w tych miejscach wygląda to naprawę ładnie, w innych mocniejszych nie zawsze, choć są wyjątki, może tutaj chodzić o kształt i prawidłowe rozmycie tego brązu. Na innych zdjęciach lilii, czasem ten brąz się pojawia, ale tylko na obrzeżach i nie wchodzi tak do środka.

No i ostatnim problemem może być kompozycja, najbardziej w niej razi mnie ten górny liść pływający na wodzie, należałoby go przyciąć bardziej, tak jak są przycięte inne, nawet jeśli na zdjęciu było inaczej, albo go zmniejszyć i wsadzić całego ( co byłoby gorszym pomysłem ze względu na te inne liście ).

aleks

A mnie kompozycja nawet nie przeszkadza, nie wiem, nie znam się na tym za dobrze, za to ujęły mnie czyste kolory i lekkość. Mnie się podoba Smile

Kasia

Mnie się, też podoba, choć brakuje mi trochę innych barw i razi mnie nieco ten wielki liść na samej górze.

patriszkarch

O, dzięki wam za komentarze... mozowi dziękuję za krytykę, zapewniam że się ustosunkuję Wink

Nic nie maluję ostatnio.... ale idzie zima, będzie czas Very Happy

Chanah

ten obrazek po dluzszej przerwie jest niesamowity, ladny zestaw kobaltu i czerwieni-przechodzaca lekko w karmin, to co sie dziele w dolnej parti obrazka to magia

natomiast lilie pierwsze skojarzenie to ilustracja do bajki dla dzieci pt''Calineczka'', brakuje mi jeszce czarnego konturu.. i moze ta wycinakowa jednakowosc potraktowania platkow nie przeszkadzala gdyby nie ten lisc na gorze, troche za ''ciezki'' przynajmniej taki moj pierwszy odbior i cos z perspektywa nie tak .. hmm

porownujac twoje wczesniejsze prace chyba lubisz eksperymenty, prace rozniá sie ale to i dobrze jak tez probuje dzialac na rozne sposoby, czasami wychodzá z tego niezle ptaszki-
efekty

dzialaj dalej, mysle ze cos sie jeszcze innego sie 'wykluje'

patriszkarch

Witajcie po kolejnej przerwie... Nie wstawiałam nic dość długo, bo postanowiłam poeksperymentować z akrylem. Na razie się nie lubimy ;P I stęskniłam się już do akwareli Smile

W ramach przypomnienia powstał taki oto trypyk, na życzenie/prezent, i zanim go dam, to poproszę o krytykę.... Może jeszcze coś trzeba poprawić, zmienić? Ja osobiście nie jestem przekonana co do tego obrazu, ale nie wiem czy mogę mu coś jeszcze dać. I chyba przesadziłam z kontrastem...

Jabberwocky

Sorki, ale muszę to skomentować w jedyny słuszny sposób Very Happy

.

Bardzo fajnie wyszło.
Może co do pomysłu to ja bym widział to jako 1 obraz: otwierający się pączek, 2 obraz: bardziej rozwinięty, 3 obraz: na końcu już rozwinięty kwiat.
Przy takich umiejętnościach fajnie byłoby zobaczyć jak malujesz nie tylko kwiatki i pejzaże Very Happy

. Świat jest pełen ciekawych motywów Smile

.

patriszkarch

Ekstra komentarz Very Happy

Co do obrazu, to właśnie chodzi o to, że jet odwrotnie - odwrócenie cyklu. Teoretycznie jeden bukiet, ale intuicyjnie czytamy go jako historię, cykl. I domyślnie byłoby tak jak mówisz, a ja postanowiłam się zabawić wrażeniami, dlatego jest tak jak jest Smile

uważam że to ciekawsze, ale mogę się mylić Wink

I, Jabberwocky, to nie jest tak, że ja maluję tylko kwiaty i pejzaże... maluję też inne rzeczy, ale tylko kwiaty i pejzaże wychodzą na tyle godnie, żeby je pokazać Wink

Jabberwocky

Z tym odwróceniem cyklu to ciekawy zabieg i faktycznie można tak to czytać. Z resztą chyba domyślnie tak to odczytałem, ale nie wiedziałem, że to był zabieg świadomy.
A co do prac innej tematyki jestem zdania, że możesz śmiało tutaj wrzucać nawet takie "bebzolki" bo jest tu sporo osób, które są w temacie i podpowiedzą coś i pomogą Smile

(nie piszę o sobie, bo za mały bagaż doświadczeń mam Very Happy

).

Barbara Pingot

same kwiaty bardzo w porządku. jedyne czego mi brakuje to powtórzenia koloru kwiatów w tle, tworzyłyby spójną całość.

patriszkarch

Stokrota, masz rację. myślałam o tym nawet, tylko zobaczyłam to już po skończeniu obrazu i bałam się już coś dodawać. Byłam ostatnio na pokazie malowania na żywo pewnego Malarza, i on mówił, że akwarela to ma do siebie, że jak się skończy fragment, to już się nie poprawia, skończony jest skończony... A zawczasu nie pomyslałam Smile

musze pamiętac o tym w przyszłości, to podstawowy błąd.. Smile