www.akwarela.fora.pl

adam

[IMG ][link widoczny dla zalogowanych]
[/IMG]

Anna Filipińska

Jejku, jak wy robicie te okna, szyby i te wszystkie poprzeczki. Że to wam tak prosto wszystko wychodzi. Zdradźcie tajemnicę w jakimś tutorialu. Sama akwarela podoba mi się, bo zawsze imponuje mi to czego sama ani w ząb nie potrafię.

masza

Fajne.
A tak z ciekawosci - co najpierw - tusz czy akwarela?

zulana

Ja obstawiam tusz, zgadłam? Też mi się podoba!

AH910

Sądząc po rozmiarze podpisu praca jest dość mała. Tym bardziej imponuje jej szczegółowość.
Ja bym dał jakiś wyraźny cień - tutaj wszystkie ściany są równo oświetlone. Na przykład budynek na pierwszym planie w cieniu, na drugim - oświetlony.
Najprościej jest oddzielić plany od siebie przyciemniając je na przemian: ciemny jasny, ciemny itd. Zabieg jest prosty, a daje wrażenie głębi.
Lepiej, jeśli skala odcieni od najjaśniejszego do najciemniejszego jest szeroka.
Swoją drogą, czy ktoś wie jak się fachowo nazywa ta skala? W fotografii mówią na to skala dynamiczna, a w malarstwie ma to jakąś nazwę?

PatricuS

no no

to je to - akwarela peln buzia

gratki

adam

Dzięki za krytykę .Okna maluje się bardzo łatwo .jedyna wymagana umiejętność to pewna ręka na tyle żeby nie zamazać białych linii pomiędzy oknami (czyli kwadracikami) na początku bezpieczniej używać płynu maskującego. Zawsze maluję na szkicu ołówkiem ,a na końcu redisem wykańczam rzeczy ważne ,a mało widoczne .Adam racja lepiej pobawić się światło-cieniem ale często mi się tak dzieje że akwarela robi się przegadana i traci na lotności i ciężko pozbyć się tego efektu ,dlatego stosuję małych formatach dosyć często tusz .A co do skali barw to jedyne znane mi słowo to tonowanie..

AH910

Ciężko się w akwareli pozbyć nałogu "gadulstwa" Smile

Wiem coś o tym Smile

Wydaje mi się, że właśnie stosując światłocień wiele detali można uprościć. Tak jakoś się dzieje, że człowiek zwraca uwagę na krawędzie rozdzielające obszary o największym kontraście. Jak te krawędzie są namalowane poprawnie, to reszta nie ma znaczenia. Na przykład malując budynek wystarczy przyłożyć się do linii dachu - musi być dokładna. Resztę można zalać farbą, a i tak wszyscy będą wiedzieli, że patrzą na budynek. Chyba się powtarzam Smile

Anna Filipińska

Wcale się nie powtarzasz. To wszystko jest bardzo interesujące.

adam

Jeszcze jedna Paryżanka do obsmarowania
[IMG ]
[link widoczny dla zalogowanych]
[/IMG]
tutaj z lewej jest kilka krawędzi prowadzących w kierunku wiatraka. światło cień słaby (nie ma czasu na oczekiwania na inne światło .minusy skromnego portfela i dużej ilości miejsc do malowania
Ale racja może muszę zacząć uatrakcyjniać akwarelki ,bo chyba prędkość malowania ma wpływ na całość pracy .Moim największym problemem jest pozostawianie rzeczy istotnych .Zawsze jest tak że domalowuję to tamto ,i nagle jest wszystko ,i to gubi przestrzeń prac .Często brak powietrz drugiego planu .

AH910

Nie musisz czekać aż zmieni się światło. Możesz zmyślać i improwizować byle było ładnie . Nikt nie pojedzie do Paryża, żeby sprawdzić czy nie oszukujesz:)
W tej akwarelce z wiatrakiem namalowałeś odwrotnie niebo. Kolory powinny być cieplejsze nad horyzontem, a zimne u góry. Szkoda też, że brak postaci.

yena

Piękna akwarela, co do nieba to tez wydaje mi się , że powinno być odwrotnie-niebieski u góry.

nibybiel

Masz wyrobioną rękę do prostych linii i perspektywy, a to już jest osiągnięcie dla mnie nieosiągalne Smile

... ale spróbowałbyś kiedyś bez tuszu ... efekt by był o niebo lepszy, bo te czarne linie wszędzie przytłaczają akwarelę Smile

adam

Teraz coś z Toskani.
[IMG ][link widoczny dla zalogowanych]
[/IMG]

Anna Filipińska

No, no, no... i bez tuszu Smile