www.akwarela.fora.pl

moz

To znowu ja Razz

Wracając do rozwiązań graficznych, chciałbym ci pokazać jak to może wyglądać obrabiając twoją pracę w programie graficznym, ale to niestety zajmie trochę więcej czasu, więc do tematu wrócimy. To temat rzeka, a ja muszę do tego przysiąść.

Ja na temat pejzażów się nie wypowiem, to nie jest to w czym się zgłębiałem bardziej niż w postaci ludzkiej i w martwych naturach.

Od razu zaznacze ( dla moich hejterów Razz

), że prace portretowe są dobre. Dobrze obserwujesz, łapiesz proporcje, a kolory są naprawdę cudne. Jednak... jak zawsze jest coś o czym można pomyśleć, zwrocić uwagę przy malowaniu przyszłych prac.

To co mi się troszkę rzuciło w pierwszym portrecie to to, że wydaje mi się jakbyś ucieła kawałek głowy, a dokłądniej kawałek włosów, które powinny znajdować się nad okularami, wtedy głowa wydawałaby się pełniejsza i bardziej okrągła, tym bardziej że sugerujesz że te włosy są dość bujne i gęste.

Drugą rzeczą jest zdeformowany nos, "dziurka od nosa" ( to takie brzydkie określenie, ale nie wytłumacze inaczej ) jest za blosko czubka nosa, a za daleko od małżowiny nosowej.

Ostatnią sprawą w tej pracy, jest dla mnie ramię modelki. Jest zbyt wąskie jak na wielkość przedramienia, nawet jeśli uwzględnimy perspektywę to i tak powinno być ono masywniejsze. ( No i jest jeszcze spora różnica w grubości brwi ).

W drugim portrecie oprócz kolejnej różnicy w brwiach, pomyśleć można w kolejnych bracach nad rzęsami, czasami niektóre rzeczy lepiej jest rysować,malować wrażeniowo ( tak jak malujesz zęby), niż by odtwarzać każdy włosek, liść czy żąb. Myślezę lepiej by praca wyglądała bez tych dodatkowych kreseczek na rzęsy. Pokazałaś, że te rzęsy tam jusz są przez grubszy kontur oka. Jeżeli jednak chcesz je malować dokładnie, należałoby poćwiczyć trochę, zwracając uwagę na kierunek w którym te włoski wyrastają i w ktorym kierunku " zmierzają" się kierują. Tutaj znalazłem metodę pośrednią, dobrze to wygląda.
[link widoczny dla zalogowanych]

Jest bardzo dobrze, pracuj dalej, a efekty będą coraz lepsze.

Isiuleczka

espero

Rozumiem to, ale z drugiej strony myślę, że od tego jest czasem malarz, żeby trochę dodał coś od siebie (tak jak np. Aleks zrobiła to z włosami, nie sądzę, żeby modelka naprawdę miała dokładnie takie włosy). Przecież nawet jeśli malujemy ze zdjęcia, to (oprócz hiperrealistów, ale to inna bajka) zawsze coś zmieniamy, czy to portret czy co innego. Zmieniamy więcej lub mniej. Ale podobieństwo jest. I gdyby w tym portrecie ta mocna kontrastowa linia na nosie została zmiękczona, zapewne nic by się nie stało i podobieństwo by było. Myślę, że tu dużego ryzyka nie było. W końcu portretowana chyba nie ma nosa z ostrym kantem lecącym przez środek Very Happy

(przepraszam). A takie rozmycie nadałoby ładne zaokrąglenie.
Wiesz, też malowałem kiedyś portret ze zdjęcia, może widziałaś na mojej stronie, bo jest olejnymi malowany, więc tu go nie ma. Ludzi na oczy nie widziałem, a zdjęcie miałem niewyraźne robione komórką. W takim portretowaniu nie chodzi raczej o super wierne skopiowanie zdjęcie, nie sądzę żeby Aleks była zainteresowana hiperrealizmem. Tu raczej chodzi o oddanie ogólnego wrażenia o danej osobie, o sportretowanie tak, żeby była rozpoznawalna właśnie (tak jak piszesz). Więc z jednej strony dyskusja o tym kontraście na nosie nie ma sensu, bo na pewno ten portret jest podobny do modelki pomimo wszystkiego. Przy rozmiękczeniu nosa, namalowaniu zielonych włosów i przerobieniu czegoś jeszcze też by była podobna. Więc ten nos to raczej tylko kwestia techniczna, może kwestia jakiejś wizji, nie wiem. No w każdym razie ja jak zwykle zgadzam się ze wszystkimi, bo każdy ma trochę racji.

Często maluję ze zdjęć. Czasami siłą rzeczy, nie da się inaczej. Ale chociaż staram się oddać wiernie to co maluję, staram się malować realnie, to i tak coś tam zawsze zmieniam. Bo przecież mogę. Każdy może. To nikomu nie szkodzi. To tylko (i aż) malowanie.

Co do czerwonego wpisu, trudno nie było odebrać tego jako krzyk, myślę, że nie tylko ja tak to odebrałem. Każdy ma prawo pisać jak chce, ale jak wiadomo to forum i musi się liczyć z reakcjami Smile

Stąd i moja Smile

aleks

Dziękuję Wam bardzo, zgadzam się ze wszystkimi uwagami i właśnie dlatego tak bardzo cenie forum, że mogę zauważyć dzięki Wam rzeczy które mi nie pasowały, ale nie wiedziałam co było źle, a teraz dzięki Waszym wskazówkom mnie olśniło i już wiem, więc teraz postaram się ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze więcej malować.
A to kolejna akwarela do krytyki:

espero

No ta mi się bardzo podoba. Fajnie widać przestrzeń i bardzo ładne plamy Very Happy

moz

Tutaj nie ma co krytykować, trzeba malować po prostu takie widoczki. Popracować nad kształtami plam ( bardzo fajne plamy po prawej stronie ).

Nie wiem czy chciałaś, ale pojawiły się na tej pracy jeziorka. Nie wiem czy "one tam są", czy wyszły ci przez przypadek.

Drugą rzeczą nie wiem czy świadomie zrobioną, jest połączenie perspektywy powietrznej z barwną.

Powietrzna polega na rozjaśnianiu oddalających się obiektów, im dalej tym jaśniejsze. Barwna; ciepłe kolory maluje się na pierwszych planach bo optycznie wypychane są do przodu przez barwy zimne znajdujące się na dalszych planach.

I nie wiem teraz czy środkowe plany, który są walorowo prawie identyczne ( oprócz ostatniego pasa gór ), ale na przodzie pojawiają się barwy ciepłe, zostały namalowane w taki sposób bo tak zaplanowałaś, czy wyszło to przez przypadek.

To tyle, w kaźdym razie jeśli nie planowałaś tych zabiegów to gratuluje wyczucia i dobrej podświadomości, która kazała ci tak zrobić.

Jesteś na dobrej drodze Smile

Kasia

Jak dla mnie to piękna praca. Wzrok biegnie w głąb obrazu, kolorystyka ciekawa, całość bardzo przyjemna dla oka. Naprawdę nie wiem dlaczego wrzucasz swoje prace do kkk .

aleks

Kasiu, dziękuję, wrzucam prace do kkk, bo nie mam takich prac, które nie nadawałyby się do krytyki, a uważam, że obiektywna krytyka to największa zaleta tego forum Smile

Moz, jeziorka moga być jeziorkami lub jak kto woli bardziej oświetlonymi polami, a nawet rozlewiskami rzeki Smile

Na zdjęciu ich nie było, ale nie są też takim zwykłym przypadkiem.
Jeśli chodzi o perspektywy to miałam ich świadomość, ale przed malowaniem nie planowałam ich zastosowania. Trudno powiedzieć żebym w ogóle cokolwiek planowała, ale z drugiej strony to nie jest tak, że wszystko jest przypadkiem, w każdym razie dziękuję za obszerną analizę.
Espero, dziękuję Smile

A to kolejne dwie prace namalowane na szybko, proszę o krytykę, zwłaszcza jeśli chodzi o portret, bo potraktowałam go trochę inaczej niż dotąd. Smile

aleks

i jeszcze coś dorzucę

moz

Zacznę od portretu.

Domyślam się, iż praca ta była malowana bardziej swobodnie z większą ilością wody, mokre na mokrym, i szybciej niż poprzednie prace portretowe. W przypadku takich prac potrzebna jest po prostu praktyka i "machnięcie" kilkadziesiąt takich obrazów by wychodziły one coraz lepiej.

Portret jest lekki i delikatny ( ja z natury lubięostre akcenty ).

Jeżeli chodzi o anatomię to najbardziej moim zdaniem poszedł nos z brwiami. Potem widzę asymetrię w rozmieszczeniu elementów twazy nie są na tych samych poziomach i te poziomy nie są do siebie równoległe ( inaczej mówiąc między linią oczu a ośią symetri brak kąta prostego ). Można by było troszke lepiej zrobić same oczy. Na samym końcu przeszkadza mi ta plama przy żuchwie po prawej stronie.

Fajnie za to wymieszałaś kolory cieni na twarzy. Bardzo fajna jest ta biała plama, która opowiada o włosach.

Tak jak mówiłem po prostu trzaba przy takim letszym i szybszym malowaniu porobić ( machnąć ) więcej prac, wtedy nabiera się wprawę, o dziwo łatwiej jest przy czymś przysiedzieć i dopracować, a swobody w malowaniu uczy się przez praktykę.

Pierwszy pejzaż jest zbyt transparentny ( co samo w sobie nie jest złe ) i przez to walorowo zbyt jednakowy. W drugim jest za to bardzo fajny pierwszy plan i ślicznie namalowana "choinka" wraz z tymi jasnymi "badylami".

aleks

Dziękuję Moz Smile