www.akwarela.fora.pl

patriszkarch

Nie wiem czy to co powiem to nie będzie herezja, ale moim zdaniem za dużo wody Wink

Tak na początek, to jak masz mokry papier to staraj się żeby na pędzlu było więcej pigmentu niż wody. Odwrotnie, jak malujesz na suchym, wtedy pędzel powinien być dobrze mokry. Ale to wyczucie przyjdzie z czasem, więc na luzie, i tak chyba lepiej za dużo niż za mało Smile

Khazu

Dzięki za radę, właśnie tego jeszcze nie czuję Smile

Dorzucam kolejne próby z pierwszym użyciem płynu maskującego i proszę o komentarz (chyba mam problem z drugim planem ale nie wiem co z tym zrobić):

14.

15.

Pomysły zaczerpnięte z inspiracji

Agrazka

chyba na pierwszej za białe te brzozy Smile

danuta50

fajnie

Khazu

Dziękuję

To jeszcze 2 obrazki:

16.
Canson Montval 24x32

17.
Canson Student A5

Pomysły zaczerpnięte z Inspiracji

patriszkarch

Świetny Śnieg Very Happy

i drugi też udany, jest bardzo lepiej Smile

Barbara Pingot

nr 16 naprawdę udany Smile

idzia1

Zgadzam się 16 niezła, w 17 całkiem dobrze wyszły drzewa po lewej

Khazu

Dziękuję

Agrazka

mnie też spodobała się 16 Smile

yena

16 bardzo fajna, technicznie do przodu...reszta dość sucho namalowana...pomimo tego w 17 bardzo fajny szczegół liści-gęstwina po lewej wyglada bardzo naturalnie..Cieszy mnie praca nr 15 bo przedstawia zakątek mojego miasta:) Po 16 widać że będzie z Ciebie akwarelista:)

ZAA

Kiedyś wybitny Akwarelista (odszedł od nas na zawsze) ..na moje wątpliwości napisał mi " ...i marsz go GRUPY AKWARELA..." -chodzi o digart.pl ...ośmielam się powtórzyć to Tobie "marsz do warsztatu" ... chociaż daleko mi do perfekcji ....i tak ma być .
Podzielam uwagi koleżanek , ale Twoje prace są bardzo przyjemne w percepcji i to się liczy ....pozdrawiam.
ps.a liście malowałam specjalną techniką....na początek prawie dziecięcą...cicho sza..... Smile

anecina2605

nr 16, naprawdę fajny, super

Khazu

Ojej, dziękuję bardzo, tylko co ja mam do tego warsztatu wrzucić jak mi się wszystkie moje obrazki nie podobają? Smile

Z suchością walczę cały czas, ale jakoś nie mogę się przełamać