 |
www.akwarela.fora.pl akwarela
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:48, 16 Wrz 2014 Temat postu: Aneedove - pierwsze kroki w chlapaniu |
|
|
Cześć
Rozpoczynam swój wątek w dziale KKK. Wrzucam dzisiaj swoje pierwsze akwarele. Pierwszą namalowałam wczoraj za pomocą materiałów, które miałam pod ręką, a drugą skończyłam dzisiaj, już przy użyciu paru nowych "zabawek" dla akwarelistów. Nie wiem, czy jest jakaś większa różnica Postanowiłam wypróbować specjalny papier, płyn maskujący i wiewiórkę 000 na tym samym motywie, opartym na zdjęciu z albumu National Geographic "Kontynenty w obiektywie".
Okazuje się, że początki nauki danej dziedziny to również pozbywanie się złudzeń Oglądając tutoriale, gdzie wprawni artyści pewną ręką bezbłędnie budują obraz, wszystko wydaje się absolutnie łatwe. Potem we własnej w praktyce niestety jest zupełnie odwrotnie. To samo z materiałami - człowiek idzie do sklepu i myśli, że jak kupi parę gadżetów, to obrazek pójdzie jak z płatka. Nic bardziej mylnego. Jak zwykle liczy się po prostu zasada "jak najwięcej malować i rysować". Tym oto banałem kończę i zapraszam do rzucenia okiem na papugi Zdaję sobie w pełni sprawę, że daleko im do Waszych prac, ale od czegoś trzeba wystartować
(Z góry sorry, jeśli obrazki są za duże - wrzucam przez FB, bo ImageShack ma ograniczenia, a obrazy poniżej 1000 px z FB są niewidoczne na forum. Nie wiem, dlaczego, ale spróbuję to na spokojnie rozpracować)
Papuga 01 - papier: Canson 160 g, format A4, farby: Royal Talens, pędzle: syntetyczne
Papuga 02 - papier: Daler Rowney 300g, format A4, farby: Royal Talens, pędzle: syntetyczne plus wiewiórka 000, płyn maskujący Royal Talens
Ostatnio zmieniony przez aneedove dnia Wto 23:11, 16 Wrz 2014, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
araksol
miłośnik plamy
Dołączył: 28 Mar 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:59, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie się podoba, ale ja jestem początkująca...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbara Pingot
Sobolowy Master
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 5049
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:43, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Widać, że nie boisz się koloru, to fajnie . Masz rację, kiedy się patrzy na tych świetnie malujących wszystko wydaje się takie łatwe. Jaki to jest pędzel silikonowy??
Na pierwszej pracy masz kilka fajnych mokrych plam, farba ładnie się łączy, druga jest bardziej sucha i przez to przypomina trochę plakatówkę. Ja mam zazwyczaj tak, że pierwsze podejście do konkretnego tematu jest lepsze, może i tutaj to działa?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:13, 16 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Walnęłam głupotę - nie silikonowe, a syntetyczne Zgadzam się - drugi obraz zbyt suchy i mimo, że na pierwszym miałam gorszy papier etc. to fajniejsze plamy wyszły. Dzięki za komentarz Będę walczyć dalej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agrazka
wiewiórczy mściciel ]:->
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: łódzkie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:23, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
ja jestem ciekawa do czego użylaś płynu maskującego :
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:52, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Używałam go pierwszy raz w życiu, więc zrobiłam to maks nieumiejętnie i właściwie nie wykorzystałam jego możliwości - po pierwsze (mówimy o drugim obrazku) na tle takie miały powstać takie ukośne jaśniejsze kreski sugerujące lot i ruch (przesunięcie aparatu) plus miały być zaznaczone jaśniejsze przesunięte liście. No i zaznaczyłam sobie kontury papugi, co może być widoczne, ale tylko w okolicy łebka jako tako... Więc długa droga z płynem i jego ogarnianiem na obrazie jeszcze przede mną
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moz
wirtuoz pędzla
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:11, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
No ta druga akwarela jest na o wiele niższym poziomie niż ta pierwsza.
U mnie podobnie jak u Stokrotki pierwszy szkic danego tematu jest zawsze o wiele lepszy od drugoiego. Podejrzewam że tak jak w przypadku moich autoportretów czy dłoni, raz na jakiś czas wyjdzie o wiele lepszy niż ten pierwszy, i jak malowałabyś ten sam obrazek 10 razy myślę że znalazłby się wśród nich lepszy ( lub kilka lepszych ).
Proporcje "się kleją" to też ważne
Muszę pochwalić że podpis na drugim jest w kolorze zielonym, mówiono mi by podpis zbytnio się nie wyróżniał i pasował do reszty obrazu ( no chyba że jest taki specjalny zamysł by się wyróżniał i był kontrastujący).
Bardzo dobre początki Maluj dalej a efekty na pewno będą, ważne że o tym wiesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:32, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki 'moz' za komentarz Budujący
Wrzucam dzisiejszą pracę. Przy wyborze zdjęcia do akwareli kierowałam się dzisiaj tym, żeby spełniało dwa zadania:
1. Aby zawierało maksymalnie 3 kolory - papuga sprawiła mi z powodu ilości zawartych kolorów w piórkach niemały zawrót głowy, zatem tym razem chciałam mieć spokojniej na palecie
2. Aby główny motyw pozwolił na konkretną, wręcz zero-jedynkową, pracę z płynem maskującym.
Postanowiłam też pracować wolniej - podzielić malowanie na etapy i się nie spieszyć (jestem przyzwyczajona do malowania akrylem na płótnie, gdzie nad jednym obrazem potrafiłam siedzieć tydzień po kilka godzin dziennie, natomiast nowa technika akwareli, którą teraz poznaję, okazuje się dla mnie techniką o wiele szybszą. Pewnie tylko na początkowym etapie - wierzę, że można pracować nad obrazem dłużej, ale trzeba wiedzieć, gdzie się zmierza i w jaki sposób
Trudność sprawiła mi kwestia rozmycia kwiatów na dalszym planie - maskować czy nie maskować? - więc zrobiłam to na dwa sposoby i chyba ten niemaskujący wyszedł lepiej (górna część na żółto). Innym problemem okazało się, jak namalować płatki, które są białe, tak, aby nie były płaskie i jednowymiarowe (jakich kolorów użyć?). Na koniec problem pozostałości po szkicu ołówkiem, który niestety przebija przez farby.
A poza problemami czysta przyjemność chlapania
Stokrotki albo jajka sadzone (materiały jak wyżej, na razie maluję na tym, co mam)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moz
wirtuoz pędzla
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:58, 17 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
No tak muszę powiedzieć ze sama sobie zrobiłaś krzywdę malując na tym etapie tylko 3 kolorami ( choć w liściach stokrotek widzę szarości :p ).
Bardzo ważne dla każdego malarza na samym początku ( choć malowałaś akrylem gdzie powinnaś się tam tego nauczyć ) jest mieszanie kolorów, nie powinno się na początku kłaść czystych, niezłamanych innym kolorem, prosto z tubki/kostki kolorów.
Ponieważ mieszanie kolorów i próbowanie wymieszanie takich kolorów jak na zdjęciu, czy w realu uczy cie po prostu wrażliwości na kolor, co w przyszłości będzie punktować w twoich pracach. Po nauczeniu się porządnego mieszania kolorów, pracując z czystymi kolorami prosto od producenta, korzysta sie z nich zupełnie inaczej z większym wyczuciem.
Choć twoja praca broni się w dość ładnych kształtach tych stokrotek to jak dla mnie tło jest za bardzo jaskrawe, amatorskie.
Ja sam maluje teraz akrylem, a zaczynałem od akwareli ( którą już nie maluje 3 lata ). Jednak dobrze pamiętam że w akwareli trudniej miesza się kolory, bo dodając odrobinkę innego koloru można przesadzić i uzyskać inny kolor od zamierzonego. Polecam byś przestudiowała teorię barw ( najlepiej taką która opowiada o trzech barwach podstawowych z dwoma wariantami temperaturowymi: odcieniami zimnymi i ciepłymi )
Nie wiem ile kolorów posiadasz, ja sam najpierw korzystałem z 12 kolorów, potem kupiłem paletkę 24 ( która jest praktycznie nieruszona ), ale z tych 12 można naprawdę otrzymać wiele innych kolorów. Jeżeli ilość kolorów, która posiadasz cie przytłacza to być możne źle organizujesz pracę na palecie.
To tak reasumując, trzeba mieszać kolory, stokrotki na pierwszym panie nie są złe, tło do poprawki od strony kolorystycznej, po stronę kompozycyjną, do strony warsztatowej.
Ciągle się uczymy, nie zniechęcaj się, lepsze początki masz od moich, jak ja bym zrezygnował na gorszym etapie, to nie wiedziałbym tego co teraz wiem. Trzymam kciuki. czekam na dalsze pracę. Muszę chyba odgrzebać moje akwarele
Ostatnio zmieniony przez moz dnia Czw 0:05, 18 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:13, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Tak - ja mam nawet przed sobą zadanie, jeśli chodzi o akryl, żeby zrobić parę obrazów korzystając tylko z kolorów podstawowych: czerwonego, niebieskiego, żóltego plus jakaś biel. Właśnie po to, aby uczyć sie wyczucia na barwę. Przy stokrotkach starałam się nie kłaść barw prosto z tuby, ale mieszałam ze sobą dwa odcienie żółci i dwa zielonego plus biel. Ale wiem, o co Ci chodzi Przydałoby mi się popatrzeć na czyjąś pracę również od strony pracy z paletą, odczuwałam tę potrzebę także przy innych technikach. Ale grunt próbować, próbować, próbować dzięki 'moz'!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RenKuk
Sobolowy Master
Dołączył: 26 Mar 2010
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:53, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Przy akwareli nie używaj bieli... jeślii chcesz uzyskać jaśniejszy odcień po prostu dodawaj więcej wody.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yena
Sobolowy Master
Dołączył: 18 Lis 2008
Posty: 2809
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazury Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:44, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
przed narysowaniem kwiatów planuj dokładnie ich ułożenie, w stokrotkach gryzie kompozycja, ułożenie ich w rzędzie nie jest dobrym pomysłem. Można robić szkice na białym papierze do pieczenia, wycinać z niego narysowane kwiaty i układać na papierze akwarelowym tak by wyglądało najlepiej a potem skopiować. Wykonanie rozpływających się kwiatów w tle wymaga wprawy, a szczególnie białych kwiatów jest bardzo trudne. Poczytaj sobie o technice negatywowej, pasowała by świetnie do tego tematu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isiuleczka
Sobolowy Master
Dołączył: 20 Lip 2011
Posty: 941
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gorzów Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:44, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Gdybyś napisała, że malowałaś trzema kolorami podstawowymi: żółcią, niebieskim i czerwonym - biłabym brawo!
Ale tak naprawdę malowałaś tylko dwoma: żółcią i niebieskim !!! I niezależnie ile odcieni używałaś to brak czerwieni widać!
Bo jest ona składnikiem neutralnych szarości ( cienie), których brak. Przez co kwiaty wydają się płaskie!
Ale masz duży potencjał!
Spróbuj poszukać podobne zdjęcie, ale z lepszą kompozycją i dołącz czerwień - a zobaczysz różnicę!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aneedove
paluchomaz
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów, Śląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 18 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki Wam wszystkim za cenne wskazówki! Wezmę je sobie do serca i postaram wcielić w życie
Yena - masz rację z kompozycją. Przemalowałam bezmyślnie zdjęcie i już. Teraz będę zwracać na to uwagę.
RenKuk - dzięki za tipa
Isiuleczka - tak zasugerowałam się kolorystyką zdjęcia, że w ogóle nie pomyślałam o użyciu w nim innych kolorów, a przecież rzeczywiście - to, że nie widać czerwieni w oczywisty sposób, nie znaczy, że jej nie ma. Dostrzeganie takich detali i rzeczy niewidocznych na pierwszy rzut oka - mam nadzieję, ze - wypracuję w praktyce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moz
wirtuoz pędzla
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:30, 19 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
To powiem ci jeszcze coś co mi powiedziano odnośnie tego ćwiczenia w malarstwie akrylowym co wspomniałaś. Usłyszałem, by strzec się własnie tych trzech podstawowych kolorów, i na pewno nie kłaść ich w takich samych proporcjach, czyli jedna lub dwie barwy powinny dominować, trzecia ma być akcentem.
Na pewno nie rób tak ze te trzy kolory znajdą się w identycznych proporcjach na obrazie, nawet jeżeli będziesz uzyskiwać bardziej szare walory tych kolorów.
Oczywiście zasady są po to by je łamać, ale jeżeli pierwszy raz stosujesz takie ćwiczenie, to radziłbym się trzymać tego co napisałem. Mam zresztą taką pracę za którą dostałem reprymendę Ale to stało się przez czysty przypadek, nie było zaplanowane.
Sam skorzystam z rady yeny Fajny pomysł.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|