www.akwarela.fora.pl

Trzeci

Witam! Zacząłem zabawę z akwarelami (i farbami ogólnie) od grudnia 2010 i aktualnie jestem samoukiem - staram się ostatnio trochę czytać o pędzlach, farbach itp. jednak od początku maluję 1 pędzlem (dobra... mam jeszcze jeden gruby), rozszczepionym dosyć i giętkim. Czemu o tym wspominam? Tylko dlatego, że nie patrzę na malunek od strony technicznej - to czego używam i na czym, to sprawa drugorzędna. Dziś kupiłem parę pędzelków (na Mazowieckiej w Warszawie pani powiedziała, że do akwareli dobre - zaufałem) i liczę że mi się przydadzą :)

Tytule tytułem wstępu, teraz główna sprawa - oczekuję krytyki, która pozwoli mi eliminować błędy jakie popełniam - wiem sam, że mam problem z anatomią i proporcjami, ale walczę z tym. Chętnie dowiem się, co sądzicie o mojej technice, czy jest ok lub co spróbować poprawić.

1. Pierwsza praca - debiut malarski!

2. MM

3. Orzeł

4. Akt

5. Geisha

6. Dziewczynka

7. Kobieta (w bardziej mangowym stylu)

8. Królik

9. Angelina Jolie

10. Próba z pejzażem (nie podoba mi się, mimo że to pierwsze podejście)

11. Dagmara

12. Pani Sylwia

13. Pomarańcza

Kolejność od najwcześniejszej pracy (1) do najpóźniejszej (13). Format to A3 we wszystkich pracach :) Farby Cotmana 16 kostek. Pędzelek Bruynzeel 3 po przejściach :D

Pozdrawiam!

P.S: Oglądałem innych pracę, więc mam nadzieje że moim poziomem Was nie obrażę, bo w porównaniu do wykonania innych rysunków tutaj na forum to nie idzie mi za dobrze... mimo wszystko, chciałbym być lepszy! :D

piwson · Wysłany: Nie 0:53, 20 Mar 2011 Temat postu:

Jest dobrze! Widzisz cienie, wszystko jest ładnie i proporcjonalnie.

Dla mnie trochę sucho (nieakwarelowo).

Pędzelek w akwareli nie jest sprawą drugorzędną, już mniej ważne są farby. Problem w tym że kiepski pędzel weźmie mało wody, i będzie Ci się rozłaził we wszystkie strony. Będziesz nim maział suche, nieostre, krótkie krechy zamiast porządnych jednolitych plam akwarelowych. Nigdy nie wierz "pani z plastycznego" na 99% nie ma pojęcia jak powinien wyglądać dobry pędzel. W sprawie sprzętu poczytaj nasze forum... chyba porada ludzi którzy niejednokrotnie zarabiają na malowaniu akwarelą jest cenniejsza niż "pani z plastycznego" Smile

Mało chłonny pędzel = mało wody = suche prace.

Spróbuj najpierw zrobić podkład techniką mokre w mokre. Tzn. zmocz kartkę i jak jeszcze będzie mokra to zrób wstępny nieostry rozmyty obraz któremu potem po wyschnięciu dodasz szczegóły na sucho.
Staraj się jak najmniej kłaść warstw jedna na drugiej gdy malujesz już na sucho. Każde następne pociągnięcie rozpuszcza to co już jest pod spodem i praca robi się nieostra.

Wiem że prawdziwy mistrz i rozczapierzonym szczeciniakiem namaluje akwarelowy majstersztyk... tak jak i wirtuoz zagra ciekawie na rozstrojonych skrzypcach... ale do nauki wybierzmy raczej te które dobrze stroją.

Trzeci · Wysłany: Nie 13:19, 20 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuje za wskazówki, spróbuję zrobić tak jak mówisz i pochwalę się efektami, jakiekolwiek one wyjdą ;]

smallmi · Wysłany: Nie 16:28, 20 Mar 2011 Temat postu:

zgadzam się z piwsonem... bardziej mokro i będzie rewelacja, bo widać, że masz predyspozycje do malowania, kreska jest świetna (zwłaszcza przy ptaszysku Very Happy

) i proporcje zachowane, co jest naprawdę ważne... z tej grupy prac, które wrzuciłeś, tylko pierwsza odbiega od reszty. Z każdą jest coraz lepiej Smile

masza · Wysłany: Nie 16:49, 20 Mar 2011 Temat postu:

no coz... a ja inaczej

Dla mnie najlepsza pierwsza, bo jest w niej duch akwareli - lekkosc, brak zbednych plam, nieprzemeczone. Moze ten niebieski przydaloby sie troche przelamac miejscami, ale poza tym fajnie.
Trzeci - a ja zapytam: dlaczego wlasciwie akwarela? Malujesz drobnymi dotknieciami pedzla, kladziesz wiele warstw - twoj sposob malowania sugeruje, ze bardziej odnalazlbys sie w technikach kryjących - temperze, akrylu.

Z tych prac najbardziej podoba mi Dagmara (chociaz akwarelowatosci w niej bardzo malo). Fajne zestawienie czerwieni z czernia, dobre swiatlo, dobrze odddana faktura czapki i modelka niebanalna.

nibybiel · Wysłany: Nie 18:23, 20 Mar 2011 Temat postu:

Miałam właśnie napisać to samo odnośnie ptaszków co Masza Smile

Z ust mi wyjęła Smile

Ptaszki lekkie i akwarelowe. "Pomarańcza" też mi się podoba, nie jest gęsto i fajne kolory dobrane, oszczędnie ale barwie ... ale to chyba grapefruit, tak poza tym Smile

Malować to Ty umiesz, akwarelą trochę poćwiczysz, wyczujesz ją i będzie super Smile

Barbara Pingot · Wysłany: Nie 18:48, 20 Mar 2011 Temat postu:

a już myślałam, że jestem dziwna bo ja też za ptaszkami Smile

, cała reszta poprawna i ładne ma kształty ale tak nie przemawia.

Malowania tych twarzy to zazdroszczę, bo proporcje super, jeszcze tylko dopracowanie techniki akwarelowej. Dobrze jest!

yena · Wysłany: Nie 20:04, 20 Mar 2011 Temat postu:

technikę mozna dopracować, ale jest coś innego ważniejszego co trzeba przekazać szczególnie w portretach.Twoje prace mają swoisty fajny feeling, oddajesz charakter, emocje i podobieństwo(Angelina).Umiesz malować, bardzo mi Twoje prace pasują- zwierzaki słodkie, twarze subtelne i niebanalne.
Tak trzymać, dasz więcej wody i będzie super. Smile

AH910 · Wysłany: Nie 21:43, 20 Mar 2011 Temat postu:

Najbardziej podoba mi się portret zatytułowany "Dagmara". Ta czerwień świetnie pasuje do ciemnej tonacji.
Stosuj dłuższe i przemyślane pociągnięcia pędzlem. Akwarela powinna przypominać kaligrafię. U Ciebie za dużo jest krótkich, "rysunkowych" pociągnięć. Pędzelek chyba trochę za mały - dlatego akwarele wyglądają na "suche".

MariuszBroniarz · Wysłany: Pon 8:45, 21 Mar 2011 Temat postu:

Akwarelowo czy nie ,a mnie się podoba.

Trzeci · Wysłany: Pon 21:56, 21 Mar 2011 Temat postu:

Dziękuje za komentarze! Malowałem tylko akwarelami, akrylami czy temperą nie próbowałem nawet - lubię ten typ farb, którym maluję.

Osobiście, ulubionymi pracami są ptaszki (jako jedyna praca została przeze mnie oprawiona, raczej ze względu na to, że jest moim pierwszym namalowanym rysunkiem ever), jolie (bo podoba mi się, jak wyszła mi ręka XD) i Grejpfrut/Pomarańcza/Cytryna/Cokolwiek (podoba mi się efekt końcowy).

Dzięki jeszcze raz za komentarze, spróbuję zrobić ta jak mówicie - liczę, że szybko się nauczę jakoś malować akwarelami.

Pozdrawiam : D

Trzeci · Wysłany: Śro 19:19, 23 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem, czy można tutaj podbijać wiadomości (jeżeli nie to przepraszam Razz

) ale zrobiłem nową pracę ^^

Pech polega na tym, że zaczęła mi się alergia i ledwo co widzę na oczy + katar : <

ale zrobiłem coś takiego:

próbowałem najpierw zmoczyć pędzelkiem kartkę i pomalować trochę, ale nie wiem czy jest jakaś duża różnica...

Pozdrawiam Smile

modliszqa · Wysłany: Śro 20:57, 23 Mar 2011 Temat postu:

bardzo zgrabne"coś takiego" zrobiłeś Smile

adam · Wysłany: Śro 23:01, 23 Mar 2011 Temat postu:

Będą z Ciebie ludzie!.Mi się podobają Smile

piwson · Wysłany: Czw 1:07, 24 Mar 2011 Temat postu:

Zmoczyć kartkę = zamoczyć ją całą w wannie i malować jak będzie lśniła jeszcze od wody... uwierz zauważysz różnicę Smile

PS Portrety niczego sobie Smile